Hmmm... Odpowiem tak: Nie lubię kiedy są gnębione, obdzierane ze skóry czy w nieprzyjemny sposób wykorzystywane, jednak nie szaleję za nimi jak większość ludzi. Nie ruszają mnie szczeniaki. I ten odwieczny spór: kot czy pies(RATUJCIE!). Obu nie lubię. Oczywiście, zdarza się przypadek kiedy to zwierzę rusza moje serce. Kiedy dowiaduję się o jakimś superowym wyczynie psa, np. uratował faceta, który wpadł na tory albo powiadomił domowników o pożarze w środku nocy. Ale to wszystko. Psy są za bardzo ufne, a koty zachowują się jakby to one były na całym świecie najważniejsze.
Ciekawostki, którymi i tak nikt się nie interesuje:
-Nigdy nie zjadłam psa
-Nigdy nie uderzyłam psa
-Najbardziej na świecie chcę(brzmi strasznie pusto)żółwia, żeby mi się pałętał pod nogami oraz rybki *.*, które co dwie sekundy tracą pamięć i by o mnie zapominały, ale to nieważne.
-Możecie nie uwierzyć, ale kiedyś chciałam mieć psa. Chciałam rozwiązywać z nim kryminalne za-gad-ki!
TYLE
View more