czytam głupoty... haha "Wujek Krzysiek i ciotka Monika, para, oboje koło 30stki~, gadamy przy stole, wóda w kielichach, kapucha i schabowy na talerzy, wszyscy jedzą oprócz Moniki..K - Krzysiek M- MonikaK - Kochanie, dlaczego nie jesz? M - Najadłam się wcześniej troche ciasta, jeszcze ta wódka.. nie mam ochoty narazie.. K - Po cieście to siły nie będziesz miała, a na wieczór Ci się jej sporo przyda 8-) M - (ucieszona) To chyba Ty jej powinieneś mieć dużo, a nie ja! K - A od kiedy to ja zmywam naczynia?"