@Wedlinkq

Wilu

Podaruj mi kilka słów o sobie.

silvarerum’s Profile Photoanima villis
Niszczycielka.
Posiada skrupuły, ale się ich wyrzeka.
Domem jej chaos i bezład.
Pragnienie odkupienia win jedynie wspomaga proces gnicia.
Proces autodestrukcyjny, jakże namiętny.
Przytula i czule głaszcze po głowie. Według niego tak ma być.
Tkwi w tym przeświadczeniu, dzięki niemu czuje.
Choć trochę. Cokolwiek.
Gubi się i zatraca w tym co zbędne, niepotrzebne, dalekie od rzeczywistości.
Stworzyła ją fantazja, ulepiła z wrażliwości na miłość i nienawiść.
Przyodziała tak, aby nigdy nie rozumiała skrajności, z których jest uszyta.
Dość późno połapała tę ironię.
Jest zła? Jest dobra? To tylko wyrazy.
Obojętne.
Potrzebuje stabilności, której nie potrafi sobie zapewnić.
Nikt inny. Wszystko zniszczyła.
Z uśmiechem pełnym bólu.
Bólem koniecznym.
Z uśmiechem pełnym drwiny.
Drwiną apatyczną.
Z uśmiechem pełnym niechęci.
Niechęcią absurdalną.
❤️ Likes
show all
yellow__bananaaa’s Profile Photo Mika611’s Profile Photo Amestys’s Profile Photo amela430’s Profile Photo MCRafalraper’s Profile Photo SeaOfEternity’s Profile Photo Messerschmi’s Profile Photo vbkm_vz’s Profile Photo MonikaBILL’s Profile Photo

Latest answers from Wilu

Halo, bywasz tu jeszcze?

cichawiedzma’s Profile Photodzika baba z lasu
Halo, przybyłam dzisiaj, właśnie teraz.
Zniknęłam na rok czasu, tak wiele się wydarzyło w tym czasie.
Spotkałam kogoś, dzięki komu mogę moje myśli mówić w końcu na głos, a nie jedynie zamieszczać je tutaj. Jednakże nie było momentu, abym nie myślała nad tym, aby w końcu tutaj zawitać. Próbowałam zamknąć ten rozdział życia i do niego nie wracać, ale mój umysł tak nie działa. On żyje wiecznie przeszłością, zwłaszcza tą o której wolałabym zapomnieć. Co więcej po wielu zmianach w moim życiu, które nastąpiły niespodziewanie, wystąpiło wiele konsekwencji; dobrych, jak i złych. Ma to swój zaczątek w fakcie, iż nie lubię zmian, wręcz się ich boję i ciężko mi się do nich dostosowywać.
Niby jestem taka sama, ale moje życie zmieniło się diametralnie i szczerze powiedziawszy nie wiem, czy jest sens udzielać się tutaj. Po tym czasie wciąż nie potrafię sobie na to pytanie odpowiedzieć.
A czemu tutaj jestem?
Po prostu ciągnie mnie do mojego wcześniejszego życia, które chciałabym pogodzić z tym aktualnym, lecz nie mogę znaleźć rozwiązania. Wciąż nad tym pracuję.
Dobrze wiedzieć, że i Ty tutaj nadal bywasz.
Będzie mi tu mniej samotnie.

View more

Jakie są zalety i wady odczuwania pustki?

Zaletą jest po prostu spokój, a wadą jest fakt, że sprowadza Ciebie na samo dno z którego ciężko się potem wygrzebać. Z jednej strony chcesz ją odrzucić, a z drugiej boisz się tego zrobić.

Powiedz mi, co u Ciebie? Jak się czujesz?

Chciałabym czuć ból po Twoim odejściu. Nie potrafię. Nie wiem dlaczego.
Odepchnęłam, odrzuciłam, wyrzuciłam i straciłam. Tak chciałam.
Nie potrafiłam pokochać, zaangażować się, nawet zainteresować Tobą na dłużej.
Wydawało mi się, że osiągnęłam to, o czym zawsze marzyłam.
Odkąd pamiętam, chciałam nie czuć nic.
Teraz, kiedy wlała się we mnie rzeczywista obojętność, cierpię. Bardzo cierpię.
Czuję się po prostu pusto.

Czego masz teraz dość?

nieistotnax’s Profile PhotoAnnabeth.
Zmiany gonią zmiany. Byle zdusić, stłamsić dzieje.
Tyle pędu i pośpiechu, a ja wciąż stoję w miejscu.
Każdy dzień stał się mym snem, noce mam bezsenne.
Ciało wycieńczone. Oczy przekrwione. Umysł już znużony.
Brak w tym strachu, złości i miłości; jedyne znieczulenie.

Gdzie najczęściej udajesz się, kiedy chcesz posłuchać ciszy i wszystko dokładnie przemyśleć?

nieistotnax’s Profile PhotoAnnabeth.
Zazwyczaj sprowadza się to do samotnych spacerów nocami. Nie ma nic piękniejszego od rozgwieżdżonego nieba. Zamykam za sobą drzwi, odpalam papierosa i z uśmiechem na twarzy sobie myślę, jak bardzo to głupie, że siebie truję.
Zakładam słuchawki, o! Leci moja ulubiona piosenka. Nucę, nawet śpiewam na głos. Zastanawiam się, gdzie pójść, co by jeszcze zobaczyć, gdzie uspokoić myśli. Dobra, nieistotne. Idę przed siebie. Bez celu.
Zobaczę katedrę, zajrzę do opuszczonych, starych budynków; przejdę po parku, ale niestety za późno by iść do lasu. A może by tak się przejechać autobusem nie wiadomo gdzie, tak po prostu? Odwiedzić ten stary, celtycki cmentarz?
Zagadać może jednak do tej osoby, co Ci się tak dziwnie przygląda?
Nie, nie mogę - myślę. Lubię ryzyko. Lepiej poczytam książkę.

Napisz kartke z pamiętnika lub list do samego siebie lub osoby którą kochasz. Co w niej napiszesz?

Mogłabyś tyle zmienić w swoim życiu, ale tkwisz w nienaturalnym przeświadczeniu, że mimo wszystko wrócisz do swojej pierwotnej postaci. Cieszysz się, że sama wpływasz na swoje emocje i nikt inny nie potrafi tego zrobić. Jesteś taka chłodna. Paraliżuje Ciebie strach, gdy ktoś chce odkryć Twój sekret. Czy pamiętasz, kiedy spotkałaś w końcu Tego, dla którego byłaś gotowa opowiedzieć swoją historię? Nigdy nie czułaś się tak naga, jak właśnie tamtego dnia. Po długiej konwersacji powiedział: nie rozumiem Ciebie. Nie tego się spodziewałaś po Odmieńcu. Jednak można być bardziej nienormalnym, stwierdziłaś. Mimo wszystko, tylko on potrafił Ci pomóc. Jego nie ma już od dawna, a Ty wciąż tęsknisz. Sprawił, że w każdym innym człowieku szukasz jego cząstki i dlatego wolałabyś go nigdy nie poznać.
Otrząśnij się w końcu z tego złudzenia, błagam Ciebie. No błagam.
- E.

View more

Co jest Twoim największym ograniczeniem? Miłego dnia;3

Zbyt dumna, zbyt honorowa, żeby pierwsza do Ciebie wyciągnąć dłoń. Nie mam przecież sobie nic do zarzucenia.
Zbyt ignorująca życie, aby przejmować się Twoimi małostkowymi sprawami.
Zbyt sprawiająca wrażenie zimnej, aby Ci pokazać jak bardzo mi zależy.
Zbyt uparta w swoich zasadach, żeby tak po prostu dać Ci to, czego potrzebujesz.
Zbyt wyśmiewająca wszystko dookoła, abyś mógł dostrzec we mnie skrycie nieosiągalne.
Zbyt wpatrzona w niebo, żebyś potrafił mnie sprowadzić na ziemię.
Zbyt ciekawska, zbyt zamknięta w sobie, zbyt uciekająca od tego świata i praw nim rządzących.
Zbyt miłująca samotność. Zbyt bojąca się niewoli.

Nad czym warto się zastanowić?

" Dorośli lubią liczby. Kiedy się im opowiada o nowym przyjacielu, nigdy nie pytają o rzeczy najważniejsze. Nigdy nie zastanawiają się: Jaki jest ton jego głosu? Jakie są jego ulubione zabawy? Czy zbiera motyle? Pytają za to: Ile ma lat? Ilu ma braci? Ile waży? Ile zarabia jego ojciec?
I dopiero wtedy mogą uznać, że wiedzą o nim wszystko. Jeśli powiesz dorosłym: Widziałem piękny dom z różowej cegły, z pelargoniami w oknie i gołębiami na dachu... - nikt nie jest w stanie sobie tego wyobrazić. Trzeba im to określić: Widziałem dom za sto tysięcy franków.
Wtedy dopiero wykrzykną: Jaki piękny dom! "

Kim tak naprawdę jesteś? Czyż nie człowiekiem pogrążonym w chaosie? / @BlackRiverDreams

Skrajnym wynaturzeniem cywilizacji XXIw. Wstydem nieba i śmierci. Nieporozumieniem.
Duszą uległą, upadłą; silną, nienawistną; poszukującą swojego ja; nie potrafią zaakceptować swojego "nas".
Sercem zbuntowanego dziecka odnajdującego się jedynie w trawie, w ziemi, w ciemności.
Zbutwiałym organem natury; zeschniętym, nie pojmującym swojej roli, ani roli innych.
Istotą, która ma tak bardzo wszystko gdzieś, że wszystko zapomina. W jej pamięci zostaje niewiele. Coraz mniej.
Strachem. Niechęcią. Sarkazmem. Chłodem. Ironią. Ripostą. Bólem.
Twoim i dla Ciebie.
Rozdartym gówniarzem bez szacunku i hamulców.
Nie jestem człowiekiem, ani nie jestem pogrążona w chaosie.
Jestem nim.
Ślamazarnym, otępionym, irracjonalnym Chaosem.

Language: English