"czasami boję się łazić po mieście." też o tym myślałam, a możesz powiedzieć jakie są tego powody?
Niedawno mieszkaliśmy w bloku w centrum, teraz dom tak bardziej na uboczu. Wiadomo, nie ma tam latarni, jest ciemno, jak wracałam wczoraj po 20 (tak było już ciemno) to miałam wrażenie, że ktoś za mną idzie, ciągle się odwracałam, taka spikana haha Ale jest też drugi powód - Gdynia. Szkoła umiejscowiona jest na zadupiu, ciągle tam coś się dzieje, w skmkach ciągle jacyś napaleńcy.
Do dżoany przyjdzie jej fan, a ona go gazem pieprzowym.
jaki fan, co ty dajesz :D
Masz swój paralizator?
Nie, ale chyba zaopatrzę się w gaz pieprzowy, seiro, czasami boję się łazić po mieście.
Mogłaś se wziąść wcześniej praktyki to byś teraz wolne miała.
Wolałam mieć lipiec i sierpień wolny ;)
Sprzątanie, pranie, gotowane? Peach please, dżoana ma od tego ludzi!
W ogóle. W zasadzie to mam dosyć monotonne zajęcie, bo tylko piszę, ale wczoraj np byłam przy przesłuchiwaniu świadka, dzisiaj wg jaką sprawę mieli hahahaha zespół jest świetny, mega ludzie, wyluzowani, optymistyczni, z poczuciem humoru. No i puścili mnie pół godz szybciej :D