To pytanie o wkład własny, czy o bilans tej imprezy?
Wkład był, o ile mi wiadomo, taki: użyczenie lokalu na sztab, 5600 zł na szkołę wolontariatu, koszt kilku wystawionych przedmiotów promujących miasto oraz koszt fajerwerków (niestety nie wiem jaki). Najlepsze dane będzie miał jednak rzecznik prasowy. Natomiast po stronie przychodów są:
- jakieś 50 tys. zł z samych puszek na sprzęt do szpitali (przy czym zakup sprzętu do suwalskich szpitali z kasy WOŚP to średnio 100 tys. zł rocznie)
- ponad setka wolontariuszy, którzy się uaktywnili (dla wielu to był pierwszy wolontariat)
Sam nie jestem fanem fajerwerków, ale rozwoju współpracy i wolontariatu - owszem. Moim zdaniem bilanse: finansowy i społeczny - są dodatnie.
Natomiast każdy ma prawo do swojego zdania na temat idei WOŚP. Nie ma takiego dzieła, którego nie można ulepszyć :)
Pozdrawiam!
View more