#OBS Skąd bierzesz motywacje do codziennego życia? Co Cię napędza? 🙋😕
Moją motywacją są marzenia i plany na najbliższą przyszłość.
Wstawanie rankiem do szkoły/pracy nie jest takie łatwe, wymaga przezwyciężenia swojego wewnętrznego lenia, a do tego oczywiście niezbędna jest jakaś motywacja. Dla mnie jest to zdobywanie dobrych ocen, wiedzy, jaka będzie mi potrzebna do zdania egzaminów kwalifikujących, matury, ale też do przyszłej pracy w wybranym zawodzie. Mimo, że niekiedy zastanawiam się po przebudzeniu nad tym, czy może nie zostać w domu, to przeganiam tą myśl jak najszybciej - dłuższe rozpatrywanie takiej opcji osłabia tylko chęć do działania, która i tak jest dość słaba.
Trzeba wyznaczać sobie w życiu cele i do nich dążyć, niech to nie będą tylko nieosiągalne z naszej perspektywy marzenia. Wszyscy dobrze wiemy, że realizacja takich planów jest trudna i wymaga czasu oraz poświęcenia. Ale pomyślcie tylko o efekcie końcowym: zbudowaliście dom, o którym marzyliście od lat; dostaliście awans, o który staraliście się bardzo długo; macie wymarzoną średnią na koniec roku, dzięki ciężkiej pracy. To wszystko cieszy osoby, które postawiły sobie takie cele i wyobrażenie tego, jak może wyglądać życie po dokonaniu tego, może być bardzo motywujące.
Motywację mogą stanowić też drobne, pozornie niewiele znaczące, rzeczy - południowy spacer, kupno nowej książki, rozmowa z przyjacielem, czas na słuchanie ulubionej muzyki. Trzeba tylko wiedzieć, co najlepiej na nas wpływa i znać swoje aktualne potrzeby.
Miłego dnia, Światełka 💛
Wstawanie rankiem do szkoły/pracy nie jest takie łatwe, wymaga przezwyciężenia swojego wewnętrznego lenia, a do tego oczywiście niezbędna jest jakaś motywacja. Dla mnie jest to zdobywanie dobrych ocen, wiedzy, jaka będzie mi potrzebna do zdania egzaminów kwalifikujących, matury, ale też do przyszłej pracy w wybranym zawodzie. Mimo, że niekiedy zastanawiam się po przebudzeniu nad tym, czy może nie zostać w domu, to przeganiam tą myśl jak najszybciej - dłuższe rozpatrywanie takiej opcji osłabia tylko chęć do działania, która i tak jest dość słaba.
Trzeba wyznaczać sobie w życiu cele i do nich dążyć, niech to nie będą tylko nieosiągalne z naszej perspektywy marzenia. Wszyscy dobrze wiemy, że realizacja takich planów jest trudna i wymaga czasu oraz poświęcenia. Ale pomyślcie tylko o efekcie końcowym: zbudowaliście dom, o którym marzyliście od lat; dostaliście awans, o który staraliście się bardzo długo; macie wymarzoną średnią na koniec roku, dzięki ciężkiej pracy. To wszystko cieszy osoby, które postawiły sobie takie cele i wyobrażenie tego, jak może wyglądać życie po dokonaniu tego, może być bardzo motywujące.
Motywację mogą stanowić też drobne, pozornie niewiele znaczące, rzeczy - południowy spacer, kupno nowej książki, rozmowa z przyjacielem, czas na słuchanie ulubionej muzyki. Trzeba tylko wiedzieć, co najlepiej na nas wpływa i znać swoje aktualne potrzeby.
Miłego dnia, Światełka 💛