W sensie wróćmy do tego, że ja mówię o długim okresie. Może źle z mojej strony że tego nie zaznaczyłam. Ale zaznaczam na przykład teraz że stosunek nie jest najważniejszy i nigdy nie będzie. Osobiście uważam że przytulenie osoby jest dużo bardziej intymne i przyjemniejsze od jakiegokolwiek stosunku. Więc nie chodzi mi o krzywdzenie, bo nie obrażam przecież nikogo 😘. Nie piszę negatywnych rzeczy, które mogą być wredne. Chodziło mi tylko i wyłącznie że częste odmowy coś mają na rzeczy. Nie pisze że coś z nim nie tak, mówię, że może jest zmęczony, nie w humoru, może nie wiem ma problemy w pracy, albo cokolwiek. Takie rzeczy nigdy nie znaczą że jest coś nie tak z człowiekiem. A gdyby znaczyły to z każdym z nas jest coś nie tak 😁