Jakie masz zdanie o Francuskim Państwie Vichy założonym po kapitulacji Francji w 1940r.?
Wbrew powszechnej opinii, o Państwie Vichy mam zdanie pozytywne. Zazdroszczę Francuzom, że podczas II wojny światowej mieli dwóch mężów stanu - Charlesa de Gaulle'a i Philippe Pétaina. We Francji popularne jest powiedzenie, że ten pierwszy był mieczem, drugi z kolei tarczą. Gdy de Gaulle na czele Wolnej Francji zadawał ciosy, Pétain bronił naród przed złością niemieckiego okupanta. My Polacy niestety nie mieliśmy tyle szczęścia, co Francuzi. Mieczy mieliśmy pod dostatkiem, ale ani jednej tarczy. Można nazywać Pétaina zdrajcą, co robiono i robi się po dziś dzień, ale on wiedział doskonale, na co się pisze. Cytując go; "Stałem na czele państwa okupowanego, ale czyniłem wiele, aby uchronić moich rodaków przed najgorszym. Jestem pewien, że dla wielu moich rodaków stanowiłem kontynuację suwerennej Francji. Jestem niewinny. Tak naprawdę osądzi mnie Bóg i historia". Zapytany, dlaczego ktoś taki jak on zdecydował się tak haniebny i niemoralny czyn, odpowiedział, że chciał, aby Francja uniknęła losu Polski. Poświęcił swój własny honor, by ratować honor narodu. Pétain był wielkim patriotą, kochał Francję z całego serca, to on przecież zwyciężył bitwę o Verdun, miejsce tak ważne dla każdego Francuza, zdobywając sobie tym samym tytuł zbawcy ojczyzny. Nic więc dziwnego, że gdy nad Francją w czerwcu 1940 roku zawisły czarne chmury, to właśnie jego wybrano na funkcję premiera. A gdy stało się jasne, że Francja się nie obroni, Pétain zdecydował się na separatystyczne zawieszenie broni z Niemcami. 10 lipca 1940 roku Zgromadzenie Narodowe III Republiki drogą demokratyczną mianowało Pétaina mężem opatrznościowym, powierzając mu bardzo ważne zadanie, miał po raz drugi uratować Francję. Powstanie Francji Vichy zaakceptowało większość państw. I ciekawostka, że naród stał za Pétainem wtedy murem. Wśród Francuzów panowały nastroje pacyfistyczne, a Francja Vichy ogłosiła neutralność w nadchodzącym konflikcie. Ciekawostka, że to de Gaulle'a powołującego Komitet Wolnej Francji w Londynie uważano we Francji za zdrajcę. I nie ma też się co dziwić, bo Wolna Francja powstała przecież u boku Brytoli, a ci zrobili Francuzom 8 lipca dość niemiłego psikusa. Operacja Katapulta. Przy temacie takim jak ten, zawsze pojawia się temat Żydów. Kiedyś już pisałem o tym, że, o ironio, Żydzi mogli czuć się najbezpieczniej w państwach sojuszniczych III Rzeszy, nie we wszystkich oczywiście, ale w większości. Pétain był gwarantem tego, że przeżyją. Dlatego też wielu Żydów francuskich za wszelką cenę próbowało przedostać się na teren nowopowstałego państewka. I póki Vichy cieszyło się względną niezależnością, mogli oni czuć się bezpieczni. I ostatnia kwestia, kolaboracja kolaboracji nie równa. Ta, którą akurat opisałem, miała wyłącznie charakter pragmatyczny. Chodziło o uratowanie substancji narodu. I to się udało. Z całą pewnością Polska potrzebowała kogoś takiego jak Pétain. Maréchal nous voilà! https://www.youtube.com/watch?v=H_cCVLHbzCI
Mam taką rozkminę. Statystki jasno pokazują, że największy problem z nadmiernym spożyciem alkoholu mają narody Europy Środkowo-Wschodniej, społeczeństwa postkomunistyczne. Wychodzi więc na to, że alkoholizm jest kolejną wielką zasługą ideologii spod znaku sierpa i młota. Nie mam zamiaru usprawiedliwiać alkoholików, którzy niszczą życie sobie i bliskim, ale warto, myślę wiedzieć, że nasz naród ma do alkoholizmu predyspozycje.
Nie spodziewałam się takiego zagrania 😬 A jakiej odpowiedzi oczekujesz? 😏 @Atum321 chyba niżej nie jest, bo to gatunek wysokogórski i jako jedyny łączący w sobie cechy muflona i memiarza, a Ty... To właśnie przy GRoźnych memach odważyłam się dać pierwsze od dłuższego czasu lajki 🤣
Pewnego dnia dojdzie na tym portalu do starcia tytanów, gdzie dwaj wielcy memiarze, niegdyś związani braterstwem broni, staną naprzeciw siebie, by rozstrzygnąć, który z nich zasługuje na tytuł mistrza. @Atum321 będziemy się napie*dalać!
A Kuba nadal ciągnie to kłamstwo, jak PiS ciągnął temat projektanta mody Christiana Paula xD Dzięki hahaha, a czy to znaczy, że @Atum321 jest jednak niżej ode mnie? 😏
No właśnie nie do końca. Po pierwsze, lewica obrzydziła pojęcie postępu, a po drugie to ten archetyp nie ma wbrew pozorom swoich korzeni w ruchach feministycznych. Było wiele kobiet w historii na długo przed emancypacją, które zmieniały bieg bitew, wojen, a w końcu i historii. Za przykład może tu posłużyć Marija Boczkariowa, prosta rosyjska chłopka, która w 1914 roku wstąpiła za zgodą cara Mikołaja II do armii. W roku 1917 po rewolucji lutowej w obliczu klęsk wojsk rosyjskich na froncie, chcąc poprawić morale, wyszła z inicjatywą powołania żeńskiego batalionu piechoty. Wielokrotnie była nagradzana za zasługi w boju. Po rewolucji październikowej zabiegała o zbrojną interwencję państw Ententy, widziała się osobiście choćby z królem Jerzym V i prezydentem Wilsonem. Do Rosji powróciła w 1918 roku wraz z korpusami interwencyjnymi. Niedługo później znalazła się pod rozkazami bohatera Białych - admirała Aleksandra Kołczaka. Zamordowana przez bolszewików prawdopodobnie 16 maja 1920 roku.
Ku'wa, ale gliniane naczynie 🙆♂️ Uważałbym na te porównania z Narodem Wybranym. Dla lewicy już kilkukrotnie się to źle skończyło. Ostatnio choćby próbowała weganka Spurek, udostępniając grafikę krowy w pasiakach, ale się ostatecznie zesrała, bo środowiska żydowskie zainteresowały się sprawą. Na następny dzień grafika zniknęła. Ból Żydów jest większy niż czyikolwiek, więc wszelkie próby porównywania sytuacji dzisiejszych mniejszości albo wspomnianych wyżej zwierząt do tragedii sprzed 70 lat zawsze kończy się tak samo. Idą pozwy i to naprawdę dużego kalibru na wysokie kwoty. I tak jak dzisiejszej polityce żydowskiej mam do zarzucenia wiele, tak zgadzam się, że ugranie coś na tej tragedii przez LGBT i inne lewicowe fiksacje powinno być przez Żydów ścigane. To jest obrzydliwe, po prostu niesmaczne. Kolejna sprawa, że trzeba być historycznym dyletantem, by dostrzec w ogóle tu jakieś powiązania. Ani nie ma narodowych socjalistów u władzy, ani nikt nie wyciąga tych osób LGBT z mieszkań, nie wrzuca na pakę ciężarówki i nie wiezie do obozu zagłady. Te osoby z powodu swojej orientacji nie są w żaden sposób niepokojone. Codziennie mijamy na ulicy setki osób, nie znając ich preferencji seksualnych. A Żyda szło już rozpoznać, przecież niemiecka administracja nakazywała im nosić opaski z Gwiazdą Dawida. Czy jednak istnieje chociaż minimalna szansa, że będziemy mieli powtórkę z Holocaustu w wykonaniu krwiożerczych nacjonalistów, a ofiarami faktycznie padną osoby LGBT? Absolutnie nie, ale może się zdarzyć tak, że animozje między społeczeństwem konserwatywnym, którym mimo wszystko wciąż jest polski naród, a ruchem LGBT się nasili. Jeżeli na kolejnych i kolejnych marszach będzie dochodziło do prowokacji; obrazy uczuć religijnych i wartości tradycyjnych, może dojść do sytuacji, że Polacy będą się radykalizować. Wierzę jednak, że zdrowy rozsądek i zachowanie zimnej krwi wygra mimo wszystko. Ruchowi LGBT z całą pewnością przysłużyłyby się ofiary.
No to już podchodzi pod paragraf niż "czarne poczucie humoru" Zniesławienie, obraza i groźby. No fajna impreza na tej grupie
To prawda, choć nie jest też tak źle, jak w przypadku razemitów, wiośniarzy i reszty tego podejrzanego towarzystwa. Zasada, że najbardziej nietolerancyjni są ci, którzy drą najgłośniej ryja o tolerancji, sprawdza się. Zniesławienie, obraza i groźby, dzień jak co dzień na pierwszej lepszej grupce progresywnej lewicy.
Zgadzam się, że nie każdy konserwatysta myśli tylko źle i nie może wyjąć kija 🙄
Przeważająca większość ma RIGCz. No, chyba że błędnie uznawać za konserwatystów będziemy pisowskie b00mery, którzy bardziej w naczelnika wierzą niż w Polskę i często reprezentują postawy patologiczne. Pisałem tu kiedyś, co się dzieje na grupach typu Silna Polska Silny PiS, babki mające na profilowym Matkę Boską, życzą śmierci każdemu, kto ma jakieś zarzuty wobec partii.
Nie dziwię się, że wielu moich rówieśników ma lewicowe poglądy, jeśli konserwatyzm kojarzy im się z tym, co reprezentuje Kuba, z GIGANTYCZNYM kijem w dupie 🤦♂️Ja mam konserwatywne poglądy, a nie wydaje mi się, żebym był jednak sztywniakiem. I nie znam też zbyt wielu osób o tych poglądach, które można by było tak określić.
🌟 Czy jest coś, co mógł/mogła-byś jeść w dowolnej ilości, gdyby było ogólnodostępne i darmowe? (np. jest zbyt drogie jak na codzienne wydatki lub jest dostępne tylko przez określony czas w ciągu roku/ w danym miejscu na świecie)🌟
Okej 💙 Albo o Norwegii - do wyboru, co ciekawsze, o czym będzie się lepiej pisać. Jedno i drugie mnie interesuje 😊
Kiedyś na pewno napiszę coś o Maxie Manusie. Bardzo ciekawa i barwna postać; antykomunista, uczestnik wojny zimowej w służbie Szwedzkiego Korpusu Ochotniczego, człowiek niebojący spojrzeć się śmierci w oczy (Gdy Gestapo w styczniu 1941 roku zapukało do drzwi jego mieszkania, wyskoczył przez okno z 3 piętra), komandos, symbol norweskiego ruchu oporu podczas II wojny światowej, sabotażysta, członek "Gangu z Oslo", która wsławiła się zatopieniem torpedowca Donau.
UWIELBIAM Władcę Pierścieni. Od zawsze moją ulubioną postacią była Éowena, księżniczka Rohanu, która marzyła o zostaniu sławną wojowniczką. Marzenie Éoweny ostatecznie się spełniło, gdyż wzięła ona udział w Wojnie o Pierścień, a nawet pokonała w nierównej walce straszliwego sługę Saurona Czarnoksiężnika z Angmaru. Wzorem tej postaci dla Tolkiena była Joanna D'Arc, postać historyczna, która jest moim archetypem kobiety; silnej i odważnej, ale również i dobrodusznej.