Rock nigdy nie umrze. Zapamiętaj to sobie.
Całkiem okej,pomimo odwiecznego bólu głowy. :D
Mam,a czo? :)
Żabak.
Black Veil Brides...słucham od 24 grudnia 2013 roku...xDDD. Poznałem ich poprzez kuzyna,który pokazał mi zespół,jaki ostatnio znalazł w sieci.Następnie puścił piosenkę "Knives and Pens".Jako,że lubię tego typu muzykę,od razu mi się spodobało.Po powrocie do domu, zacząłem słuchać kolejnych kawałków.Słucham chłopaków do dziś, czekając z niecierpliwością na kolejną,mam nadzieję, bardzo dobrą płytę.Moje ulubione piosenki,to oczywiście Coffin i Saviour <3.
Śmierć-każdego z nas kiedyś spotka.Często nieoczekiwanie szybko,z zaskoczenia.Co do swojej,bardzo bym chciał by ona mnie odwiedziła,gdy będę już na nią gotowy jako starszy,szczęśliwy człowiek...Ale czy tak będzie? To się okaże. :)
Dlaczego?Ponieważ wiem,że jak przypomnę sobie te słowa, to jestem w stanie osiągnąć wymarzony cel.
Hm,szczerze mówiąc nie.Czemu?Ponieważ wolę gdy współgra z zespołem,niż gdy tworzy solowe utwory,które nie są w moich klimatach.Jednak, przez to,że bardzo szanuję Andy'ego nie mam za złe tego,że chce się jeszcze bardziej wypromować, przy czym chce zachęcić nowych słuchaczy do zespołu Black Veil Brides.