Może to głupie, ale jestem przywiązana do opuszczonej stadniny, bywałam tam codziennie jak jeszcze tętniła życiem, chodzę tam bardzo często o każdej porze, jak tylko tego potrzebuje albo chcę tam po prostu być.
Tam mogę w spokoju przemyśleć to co musze, tam mnie pochłania czas melancholii i wena twórcza, w tym miejscu mogę spokojnie:
^ rysować
^ pisać piosenki
^ słuchać muzyki
^ oglądać filmy/anime (Internet w telefonie... Tak...)
^ czytać książki/mangi
^ śpiewać (bądź uczyć się piosenek)
^ tańczyć (nawet i tworzyć nowe choreografie)
^ rozmyślać
^ leżeć i patrzeć w niebo
Nie ma ograniczeń, nikt nie widzi, nikt nie słyszy, opuszczona stadnina związana jest z moim dzieciństwem. Tam miałam sporo udanych dziecięcych chwil, pozostawiona jest w niej ta moja prawdziwa dusza.
Kocham to pustkowie, najpiękniejsze miejsce na świecie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
View more