I could recognize him by touch alone, by smell; I would know him blind, by the way his breaths came and his feet struck the earth. I would know him in death, at the end of the world.
Tak słono smakuje ten lęk i strach, że gdy skończy się dzień tak spokojnie odpowiesz że to co mam, nie wystarczy Ci -to co mam, nie mogłam dłużej kryć w to co mam, wierzyłam nieprzytomnie a to co mam, miało wszystko Ci zastąpić.
On spojrzał na mnie i dodał mi urody a ja wzięłam ją jak swoją;pozwoliłam się wymyślić na podobieństwo odbicia w jego oczach a teraz tańczę w zatrzęsieniu nagłych skrzydeł.
Pragnę wracać do miejsc, które się nie zmieniają, tak żeby wszystko czekało na mnie jak zastygłe. Chcę powracać do własnych uczuć, tak jak powraca się do pierwszej miłości - w pośpiechu, z bezmyślnym utęsknieniem i nadzieją na wszystko.
"Chwała Bogu, że nic się nie stało.” - To nieprawda. Coś się jednak stało. On szedł ku mnie z miliona przypadków, omijając miliony alternatyw i ja szłam ku niemu podobnym sposobem. Wiele małych wszechświatów urodziło się i skonało i wiele gwiazd zapaliło się i zgasło w tym samym czasie, kiedy szliśmy sobie naprzeciw.