@all_is_possible

looking for Alaska

Ask @all_is_possible

Sort by:

LatestTop

Related users

Co u Ciebie? Chcesz o czymś opowiedzieć?

Cześć...
Mam dla Was wiadomość... Być może pozytywną, być może negatywną- tego nie wiem.
Postanowiłam zrezygnować z aska. Czuję, że nie sprostam temu, czego ode mnie wymagacie, temu czego ja od siebie wymagam. Sami zauważyliście, że moje odpowiedzi w ostatnim czasie były coraz gorsze.
Odchodzę z miłymi wspomnieniami stąd, ze wspomnieniami o wielu cudownych ludziach. Dziękuję Wam za wszystko. Dziękuję moim obserwującym, za to, że cierpliwie obserwowały moje poczynania na tym portalu, za słowa wsparcia i krytyki. Dziękuję Wam moje kochane duszyczki :) ♥ ♥ ♥
Do zobaczenia, Julka ;)
________________________________
Niektóre wieczności są większe niż inne.
________________________________
P.S Gdyby coś, jestem do Waszej dyspozycji na mailu, od czasu do czasu też tu zajrzę, ale nie będę odpowiadać ;)

View more

Co u Ciebie Chcesz o czymś opowiedzieć

Opowiesz mi coś? Cokolwiek byle od serca. :)

To miały być niezapomniane wakacje. Rok 1980. Zana i Nadia miały jechać na sześć beztroskich tygodni wakacji, by wylegiwać się pod palmami na przepięknych plażach Jemenu, ojczyzny ich ojca. Zana miała lat piętnaście, Nadia - czternaście. Po długiej podróży z Londynu już na miejscu okazało się, że zamiast plaż jest wioska na odludziu, pozbawiona prądu i bieżącej wody. W dodatku Zana zostaje porażona informacją, że… została zaślubiona młodszemu od siebie Abdullahowi i jako żona ma mu się co noc oddawać. Sytuacja absurdalna, nie do przyjęcia dla angielskiej nastolatki, marzącej o prawdziwej miłości, mającej plany związane ze szkołą, chłopaka w Anglii, z którym chodziła tylko ukradkiem na tańce… Tymczasem nasza bohaterka musi dostosować się do muzułmańskiego prawa i, chcąc nie chcąc, zostać żoną. Z czasem dowiaduje się, że własny ojciec sprzedał ją i jej siostrę synom swoich przyjaciół z Jemenu. Podobnie uczynił kilka lat temu, pozostawiając w Jemenie ich starszego brata i siostrę. Tu Zana dowiaduje się o niereformowalnych prawach: Już od dzieciństwa wpaja się im niepodważalne reguły zachowania ustanowione przez mężczyzn: milcz i pracuj, milcz i wychodź za mąż, milcz i ródź dzieci. Podobno to one dają szczęście. Jak zaakceptować coś takiego może osoba wychowana na ideach wolności? Dlatego muzułmańskie kobiety odcina się od edukacji, by nie wiedziały nawet, że można żyć i myśleć inaczej?

Rozpoczyna się beznadziejna walka o zachowanie godności i próba ucieczki. Nie jest to łatwe bez paszportu i jakichkolwiek praw. Kobieta w Jemenie jest całkowicie podporządkowana woli męża, a ten z kolei we wszystkim słucha ojca. Przy czym kobiety traktuje się jak niewolnice, przymusza się je do najcięższych prac fizycznych (przynoszenie wody, zbieranie kukurydzy, gotowanie w spartańskich warunkach i rodzenie dzieci w domu, bez jakiejkolwiek pomocy pośród brudu, niewiedzy i zacofania). Zana nie godzi się na taki los, walczy ze wszystkich sił. Także o swoją siostrę, która przybywa do Jemenu kilka dni później. Obie mają bez szemrania przyjąć zastane warunki i dać się gwałcić co noc przez "mężów". Ich "wakacyjna przygoda" trwa osiem długich lat. W końcu Zanie udaje się skontaktować z przebywającą w Anglii matką, która wykorzystuje wszystkie możliwości, by wyciągnąć swoje dzieci z piekła. Sprawą zaczynają się interesować media, które nagłaśniają wszystko. Dziewczęta wzbudzają zainteresowanie rządów obu krajów. Ale jako obywatelki Jemenu (za sprawą małżeństw) nie mogą one opuścić kraju bez zgody małżonków. Mogą wyjechać same po rozwodzie, ale bez dzieci.
Właśnie czytam tą książkę... "Sprzedane przez ojca"- historie podobne do ich, mają miejsce w dalszym ciągu w dzisiejszym świecie.Tradycja to potężna sprawa, jednak czy w przypadku łamania podstawowych praw człowieka powinna być nadal kultywowana? To pytanie także do nas, Europejczyków, wykłócających się o drobiazgi (na przykład o grubość papierosów czy długość bananów), gdy w debacie publicznej brakuje czasu dla spraw na

View more

WiktoriaRawska’s Profile PhotoWIKI
Witajcie skarby! :)
Dzisiaj postanowiłam podzielić się z Wami moimi ulubionymi cytatami, z ostatniego czasu :)
Poruszając już temat cytatów, często dostaję pytania o moje ulubione. Co sądzicie o tym, żebym co np. 2 tyg umieszczała po prostu kilka moich ulubionych? Pojawiałyby się wtedy systematycznie, a Wy znalibyście moje ulubione :)
~~~
Przyszłość zaczyna się dzisiaj, nie jutro.
~~~
Bóg jest dla nas zawsze, tylko my nie zawsze jesteśmy dla Boga.
~~~
Zawsze przebaczaj swoim wrogom: nic nie zdoła bardziej ich rozzłościć.
~~~
Dorośli są zakochani w cyfrach. Jeżeli opowiadacie im o nowym przyjacielu, nigdy nie spytają o rzeczy najważniejsze. Nigdy nie usłyszycie:, „Jaki jest dźwięk jego głosu? W co lubi się bawić? Czy zbiera motyle?”
Oni spytają was: „Ile ma lat? Ilu ma braci? Ile waży? Ile zarabia jego ojciec?” Wówczas dopiero sądzą, że coś wiedzą o waszym przyjacielu.
Jeżeli mówicie dorosłym: „Widziałem piękny dom z czerwonej cegły, z geranium w oknach i gołębiami na dachu” – nie potrafią sobie wyobrazić tego domu. Trzeba im powiedzieć: „Widziałem dom za sto tysięcy złotych”. Wtedy krzykną: „Jaki to piękny dom!”

View more

Witajcie skarby 
Dzisiaj postanowiłam podzielić się z Wami moimi ulubionymi

Wyobraź sobie Pana/Panią Noc. Jak wygląda i jakie insygnia dzierży? Ma dom? Jeśli tak, to gdzie się znajduje? Za pomocą czego porusza się po świecie, jakie ma nastawienie do ludzi, księżyca, gwiazd? Ma swój kult na ziemi? Jej/jego imię brzmi? Czyli wprost - stwórz i opisz uosobienie Nocy.

sercemowimi’s Profile Photocytaty, opisy, obrazki
Noc.
Nie pamiętam kiedy pierwszy raz się z nią spotkałam. Ale od początku wiedziałam, że mogę się z nią zaprzyjaźnić. Nox- bo tak brzmi jej imię, zauroczyła mnie swym spokojem. Gdziekolwiek się pojawiła, wszystko cichło, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Bladą dłonią jednym pozwalała raz na zawsze zasnąć, innym przywracała nadzieję. Ubrana w suknię koloru bezchmurnego nieba przemierzała cały świat, troszcząc się o każdego człowieka. Często zasmucona, z zapłakanymi oczami. Pewnego razu zapytałam ją, dlaczego jest przygnębiona. Odparła, że odzwierciedla uczucia większości osób, które odwiedza. Z jej oczu, które miałby lekko zielony odcień nieustannie kapały łzy. Ale...
Już nauczyła się być silna. Sama zaczęła wierzyć w ludzi, dodawać im otuchy. Alphard w jej lewej dłoni oświetla duszyczkom mrok. Długa suknia, wyglądająca jak mgła idealnie leży na jej bladym ciele. Nauczyła ludzi ją kochać. Kochać jej dotyk, białe włosy upięte w koka, jej oddech. Jej domem jest cały świat, każdy kraj, miasto, wieś. Najbardziej lubi bywać w głębinach oceanu. Chowa się tam, kiedy jej miejsce na niebie zastępuje jej luby- Dies. Będąc tam, oddaje się w całości swej pasji- śpiewaniu. Stąd wzięły się legendy o syrenach. Tak naprawdę to Nox zatapiała statki, gdy zauroczeni żeglarze słuchali jej śpiewu.
Są takie noce od innych ciemniejsze,
kiedy się wolno rozpłakać,
wolno powtarzać słowa najświętsze,
mówić o wróżbach i znakach

View more

Wyobraź sobie PanaPanią Noc Jak wygląda i jakie insygnia dzierży Ma dom Jeśli

Wierzysz jeszcze w ludzi?

sercemowimi’s Profile Photocytaty, opisy, obrazki
W niektórych przypadkach przestaję... Ale jest jeszcze Bóg. W Niego nie wystarczy wierzyć, trzeba wierzyć Jemu. Tak, pewnie teraz przestaniecie czytać, bo stwierdzicie, że kolejny moher spami o tym, jaki to Bóg jest dobry itd. Co do ludzi, hmm... Za każdym razem, gdy myślę, że świata nie da się uratować (najczęściej przed głupotą), ktoś pokazuje mi, że jest nadzieja. Najczęściej jest to osoba, po której nigdy bym się tego nie spodziewała :) Fajne uczucie...
Wydaje mi się, że ludziom trzeba pokazać, że się w nich wierzy. Że jest ktoś, kto wie, że się uda. Że gimbusowe/krejzi/swagerskie zachowania są nie do końca ok.
Być może kiedyś ludzie to zrozumieją. Chwilowo jednak tracę w nich wiarę, ale pewnie niedługo ktoś mi ją przywróci :)
Wierzysz jeszcze w ludzi

Dziękuję Ci za to... że po prostu jesteś <3 Mam nadzieję, że choć na sekundę się uśmiechnąłeś/ uśmiechnęłaś ;3

klamargam’s Profile PhotoNieznajoma
Uśmiechnęłam... :)
Przypomniała mi się "pielgrzymkowa tradycja". Codziennie do kogoś mówiliśmy "Dobrze, że jesteś". Nie ważne czy się znaliśmy, czy nie.
Cudowna sprawa, cudowne uczucie :)
Bardzo Ci dziękuję :)
I oczywiście
.
.
.
Dziękuję Ci za to że po prostu jesteś 3 Mam nadzieję że choć na sekundę się

Jak samopoczucie?

blackcloudsamy’s Profile Photo☯ beautiful creature.
Za dwa dni szkoła.
Pamiętam, jak w tamte wakacje wręcz nie mogłam doczekać się szóstej klasy. Teraz jest wprost przeciwnie. Sama myśl o tym, że idę do gimnazjum jest okropna. Nie, nie chodzi o to, że więcej nauki. Cała nasza klasa idzie do jednego gimnazjum, więc nie chodzi też o nowych ludzi itd. Chodzi o nauczycieli. Nie ukrywam, że polubiłam tych z podstawówki. Oni chyba polubili też mnie, a w gimnazjum będzie wszystko od początku.
Samopoczucie?
Dopada mnie jesienna melancholia...
Jak samopoczucie

Też lubię "Córkę czarownic". A do reszty to przyznaję się, że nie znam, ale poznam. Wolisz książki tradycyjne czy elektroniczne?

Ogólnie podobają mi się książki Doroty Terakowskiej :)
Nie potrzebujemy kolejnych maszyn na świecie. Mamy ich mnóstwo. Potrzebujemy więcej emocji. Emocji nie dostarczą kolejne elektroniczne gadżety.
Zdecydowanie preferuję książki tradycyjne.

Lubisz czytać książki?

Ależ oczywiście!
Książki są dla mnie innym, lepszym światem. Mogę do niego wracać kiedy tylko chcę. Mogę przenieść się tu gdzie chcę. Uwielbiam uruchamiać wyobraźnię czytając moje ulubione książki.
A należą do nich
※ "90 minut w niebie"
※ "Kiedy moja siostra śpi"
※ "Córka czarownic"
※ "Ślady małych stóp na piasku"
※ "Mała opiekunka mamusi"
※ "Kiedyś byłam księżną" i kontynuacja "Ponieważ byłam księżną"
※ "Chłopiec, którego nikt nie kochał"
※ "Mamusiu, tatusiu za co mnie tak nienawidzicie?"
※ "Krzyk o ratunek"
Jak widać większość książek jest z serii Skrzywdzone. Z tej serii zostały mi chyba tylko 2/3 książki, których jeszcze nie przeczytałam. Polecam wszystkim, książki całkowicie zmieniają pogląd na większość spraw. Sama nauczyłam cieszyć się z każdej chwili, dziękować za wszystko ;)
W planach mam "Gwiazd naszych wina" :)

View more

Lubisz czytać książki

Do czego można porównać życie?

klamargam’s Profile PhotoNieznajoma
Życie można porównać do rzeki :
Zaczynasz na górze, nieświadomy co będzie na końcu. Szybko jednak płyniesz w dół po różnych przeszkodach jakie daje Ci los.
Zbliżasz się do morza , gdzie nikniesz jako nic. Po nieubłagalnym wejściu do Oceanu zaczynasz czuć że to koniec.
Błądzisz coraz głębiej, i nagle znikasz.
Do czego można porównać życie

http://asfiksjofilja.tumblr.com/ - napiszesz, proszę, co uważasz? :)

Tumblr...
Kiedyś kojarzyły mi się tylko z okaleczaniem siebie itd. Przestałam na nie wchodzić. Ale dzięki tak wspaniałym jak ten, doszłam do wniosku, że pora znowu zacząć je odwiedzać. Wszystko idealnie ze sobą zgrane. Muzyka, której mogłoby się słuchać i słuchać, obrazki, które pomimo swojej różności się uzupełniają i ten cytat:
"Szukajmy szczęścia w każdej chwili naszego życia by nie zapomnieć jaką przyjemnością jest mieć uśmiech w oczach. To, że straciłeś nadzieję na lepsze jutro nie znaczy, że lepsze jutro nie nadejdzie."
Tumblr idealny moim zdaniem :)

<3

MeryPosadzy’s Profile Photo^+^ ♆ ♉ ∞ ✿⁹ Mery
Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci – zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
***
Jak długo jeszcze będę żyła? Nie mam pojęcia. Wiem tylko, że mam wybór- mogę zagrzebać się w pościeli i poddać umieraniu albo spisać na nowo swoją listę i żyć pełną piersią.
***
Tworzymy pewne wzory, pojawiamy się w życiu innych tylko na chwilę.
***
Czy wszystko pozostanie tak samo kiedy mnie już nie będzie Czy książki odwykną

To prawda, że kiedy się kogoś kocha, to ten ktoś nigdy nie znika?

isolatioon’s Profile Photoe u p h o r i a
Wszystko zależy od interpretowania słowa 'zniknąć'. Jeśli chodzi o fizyczne znaczenie, to jeśli jest to miłość odwzajemniona, to TAK. Ta osoba nie zniknie. warunkiem jest odwzajemnione uczucie. Nie wszyscy są pewnie tutaj wierzący, ale ja jestem więc pozwolę sobie powiedzieć, że jeśli przed Bogiem przysięga się, że będzie się na zawsze to powinno się tego dotrzymać. Podobnie jest w naszej głowie. Choćbyśmy chcieli zapomnieć, to będziemy pamiętali jeszcze bardziej. Jeśli się kogoś kocha to ta osoba będzie. Zawsze. Nie ważne czy przy nas, czy nie. Po prostu będzie.
***
To nie pożegnanie, bo nie odchodzisz...
Nadal będę Cię widzieć, nadal będę słyszeć co mówisz.
Zabiorę cię ze sobą, bo należysz do mnie,
W moich myślach jesteś bardzo blisko.
Tak długo jak tu jestem, zawsze w nich będziesz.
Tego nikt, nikt nam więcej nie odbierze.
Ten czas nie będzie stracony.
Kiedy widzę co, widzę co nam dałeś,
Widzę czym możemy się stać
I jeszcze nie wiemy co przyniesie jutro,
ale głęboko w środku wiemy:
Tego nikt, nikt. nikt nam więcej nie odbierze.

View more

To prawda że kiedy się kogoś kocha to ten ktoś nigdy nie znika

Możesz polecić mi jakąś książkę?

lazydazy’s Profile PhotoK.
Polecenie jednej książki jest naprawdę trudne. Jest tyle wspaniałych, jednak niedawno zakochałam się w ,,Kiedy moja siostra śpi". Pochłonęła mnie już od pierwszego słowa. Jest taka prawdziwa. Pokazuje piękno rodziny, to, że jeśli tylko się chce, to się potrafi. Pokazuje jak walczyć. Że pierwsza, lepsza kłótnia nie zniszczy rodzeństwa. Książka jest dobrze napisana, czytelnik towarzyszy kolejno poszczególnym bohaterom, ma okazję przeżyć ich uczucia i myśli.
Polecam gorąco, chociaż biorąc do ręki tę książkę trzeba liczyć się z koniecznością przeżycia smutnych chwil, uronienia łez...
Możesz polecić mi jakąś książkę

Jakie jest Twoje marzenie?

JamOlivia’s Profile PhotoLivi
Marzenie...
Marzę o wielu rzeczach, tych przyziemnych i tych trochę mniej.
Codziennie chodzę z głową w chmurach, jednak ostatnimi czasy w moich myślach jest jedno- ONKOLOGIA DZIECIĘCA.
Marzę o tym by zostać onkologiem dziecięcym. Już jakiś czas temu zaistniała taka myśl w mojej głowie, ale zignorowałam ją. Pojawiła się po obejrzeniu dwóch filmów: ,,Now is good" i ,,Ósmoklasiści nie płaczą". Aż któregoś dnia pomyślałam nad tym dokładniej. Chcę pomagać dzieciom. Chcę patrzeć jak z dnia na dzień ich życie się poprawia. Aż 80% dzieci pokonuje raka. Chcę sprawić, żeby pokonywało go coraz więcej. Chcę pomóc dzieciom chorym na raka. Marzę o tym, chyba bardziej niż o każdej innej rzeczy.
*
Oczywiście droga do zostania lekarzem nie jest prosta. Chciałabym być w programie IB, jak najlepiej zdać maturę międzynarodową, a później studiować w USA lub Anglii.

View more

Jakie jest Twoje marzenie

Po co istniejemy?

Spacerując między kroplami deszczu, szukam odpowiedzi na pytanie, którym jest życie...
Na czarnym, mokrym asfalcie księżyc odbija swoje złote uśmiechnięte lico...
Małe gwiazdki mrugają jakby w rytm odgłosów nocy...
W mojej głowie miliony myśli... i ten cytat znanego pisarza: "Być, albo nie być..."
Wybieram BYĆ...
Moja miłość do życia jest zbyt duża, żeby to wszystko teraz przerwać, tak wcześnie.
Ktoś chciał żebym istniała, żyła na tym świecie, dążąc do jakiegoś celu, dając innym uśmiech, radość...
Mimo przeciwności,
mimo problemów,
mimo zasadzek stawianych przez los, które jednak uczą nas czegoś.
Uśmiecham się do księżyca, wsłuchuje się w piękną muzykę nocy....
i ....
-Wstawaj, już piąta! - ten słodki głos mamy.
Pora zacząć kolejny dzień, dając innym uśmiech.
Bo każdy człowiek zasługuje na szczęście!

View more

Po co istniejemy

Jak reagujesz na komentarze do Twojego ask'a? (pozytywne i negatywne)

You_are_my_destiny_mmm’s Profile PhotoMnemofobia. ♆
Co prawda wielu komentarzy nie dostaję, jednak każdy czytam z uwagą. Obojętnie czy negatywny, czy pozytywny. Oczywiście milej jest dostawać te pozytywne (chyba każdy się z tym zgodzi), jednak lubię też krytykę. Uzasadnioną krytykę. Uzasadnioną. To chyba jest najważniejsze, jednak większość osób o tym zapomina. Poprzestaje na zwykłym "jesteś kujonem", zamiast to jakoś rozwinąć. Albo właśnie uzasadnić.
Podsumowując, pozytywne komentarze wprawiają mnie w dobry nastrój na resztę dnia, konstruktywna krytyka pomaga mi zmienić siebie na lepszą osobę, a negatywne czytam... i na tym kończy się cała zabawa :)

-

all_is_possible’s Profile Photolooking for Alaska
Hej kochani.
Jutro o 8 wyjeżdżam na obóz strażacki do Krynicy.
Będę tam do 24 lipca, a co za tym idzie raczej nie będę tu odpowiadała przez ten czas. Za to pojawi się więcej pytań do obserwowanych :)
Tak więc proszę, żeby te 345 wspaniałych osóbek zostało tutaj, a gdy wrócę wypoczęta na pewno pojawią się kolejne odpowiedzi :)

Next

Language: English