Zechcesz mi coś opowiedzieć?
Wracamy grzecznie do domku
A później skaczemy z okna
A później skaczemy z okna
Ask @ananaseq_q
Jak często myślisz o śmierci?
Codziennie, o ile mam wolny czas na rutynowe przemyślenia
Liked by:
just...try.
Menni
?
Jedyne co mnie ratowało na lekcjach
Liked by:
just...try.
غـدير
ع ع ح ن ❤️
Menni
Related users
Puste pytanie. Chcesz się czymś podzielić?
Pływam w morzu zapomnienia, samotności i rozpaczy.
A Gorrilaz znów weszło do gry i wydało nowy albumik.
Czy życie może być piękniejsze?
A Gorrilaz znów weszło do gry i wydało nowy albumik.
Czy życie może być piękniejsze?
Liked by:
just...try.
Ivan
resentyment
Афанасия
P.
Ратмир
Menni
Zgodzę świat, wersja, w której ludzie są jasno przydzieleni tylko jednemu zespołowi cech byłaby wizją zbyt uproszczoną. Jaki zatem dziś masz nastrój - wolałabyś kogoś uderzyć czy samej oberwać?
Wizją uproszczoną, ale też troszkę nudną, ograniczoną ?
Teraz..
Nie wiem. Chyba jestem gotowa na obie wersje.
Oczywiście, oberwanie łączy się z tym mniej przyjemnym bólem. Większość ludzi woli go uniknąć.
Obecnie jestem w melancholijnym nastroju.
Wizja takiego bólu niezbyt kusi.
Teraz..
Nie wiem. Chyba jestem gotowa na obie wersje.
Oczywiście, oberwanie łączy się z tym mniej przyjemnym bólem. Większość ludzi woli go uniknąć.
Obecnie jestem w melancholijnym nastroju.
Wizja takiego bólu niezbyt kusi.
Liked by:
just...try.
*puste pytanie, czasem się przydaje, więc zachowaj je na odpowiednią okazję*
Wygrzebałam najstarsze pytanie.
5 miesięcy.
Jest ok.
Moje życie się zmieniło.
Chciałam napisać coś mądrego, ale jakoś wypadło mi z głowy.
Żyję dalej.
Nikt mnie nie czyta.
Może to i dobrze.
Jestem zapomniana.
W sumie dobrze z taką samotnością.
Meduzy są takie urocze.
A życie nie ma sensu, odkąd Shota przestał odpowiadać na pytania.
5 miesięcy.
Jest ok.
Moje życie się zmieniło.
Chciałam napisać coś mądrego, ale jakoś wypadło mi z głowy.
Żyję dalej.
Nikt mnie nie czyta.
Może to i dobrze.
Jestem zapomniana.
W sumie dobrze z taką samotnością.
Meduzy są takie urocze.
A życie nie ma sensu, odkąd Shota przestał odpowiadać na pytania.
Za czym zdarza Ci się tęsknić?
Tęsknie za dzieciństwem.
Za beztroskim życiem bez zmartwień i problemów.
Kiedy moi rodzice bardziej mnie doceniali, rozumieli i kochali.
O tak wiele proszę?
Za beztroskim życiem bez zmartwień i problemów.
Kiedy moi rodzice bardziej mnie doceniali, rozumieli i kochali.
O tak wiele proszę?
MORDKO! Opisz jakiś sen który dobrze pamiętasz..
-Musicie mi pomóc. - powiedział.
Nie tak go wyobrażałam. Miał na sobie czarne spodnie z dziurami, klasyczną, czerwoną koszulę w kratę i glany. Jego twarz była nienaturalnie szeroka i trupioblada. Czarne, paciorkowate oczy bez rzęs oraz kruczoczarne, sięgające do barków włosy sprawiały, że wyglądał dość strasznie. A jednak nie budził we mnie lęku.
-No tak. Pożar zrobił swoje. - powiedziałam cicho do siebie.
Patrzył na mnie poważnym wzrokiem. Nie uśmiechał się.
-No więc… czego od nas chcesz?
-Mam dla was parę zadań do załatwienia.
(…) Pomagaliśmy mu. Nie wiem w czym i dlaczego, ale to robiliśmy. Potem sen się urwał i nadszedł kolejny…
Stał tam. Byłam tego pewna. Tylko co on robił w mojej piwnicy?
-Nie bój się. - powiedział. - Nie zrobię ci krzywdy.
Podszedł do mnie.
-Odsuń się. Nie mogę ci ufać.
-Musisz mi uwierzyć. Nie mam złych zamiarów. Chcę porozmawiać…
~
Pewnie wiecie, kto taki zawitał w moim śnie - Jeff. Nie mam pojęcia dlaczego akurat on się tam pojawił…
Brr… oby się to więcej nie powtórzyło. ∞
Nie tak go wyobrażałam. Miał na sobie czarne spodnie z dziurami, klasyczną, czerwoną koszulę w kratę i glany. Jego twarz była nienaturalnie szeroka i trupioblada. Czarne, paciorkowate oczy bez rzęs oraz kruczoczarne, sięgające do barków włosy sprawiały, że wyglądał dość strasznie. A jednak nie budził we mnie lęku.
-No tak. Pożar zrobił swoje. - powiedziałam cicho do siebie.
Patrzył na mnie poważnym wzrokiem. Nie uśmiechał się.
-No więc… czego od nas chcesz?
-Mam dla was parę zadań do załatwienia.
(…) Pomagaliśmy mu. Nie wiem w czym i dlaczego, ale to robiliśmy. Potem sen się urwał i nadszedł kolejny…
Stał tam. Byłam tego pewna. Tylko co on robił w mojej piwnicy?
-Nie bój się. - powiedział. - Nie zrobię ci krzywdy.
Podszedł do mnie.
-Odsuń się. Nie mogę ci ufać.
-Musisz mi uwierzyć. Nie mam złych zamiarów. Chcę porozmawiać…
~
Pewnie wiecie, kto taki zawitał w moim śnie - Jeff. Nie mam pojęcia dlaczego akurat on się tam pojawił…
Brr… oby się to więcej nie powtórzyło. ∞
Czysta ciekawość. *macha łapką niczym kotek*
Oby cię nie doprowadziła do zguby.
"Chcemy, aby coś miało sens, tylko wtedy, gdy jest nam to na rękę". Co nadaje życiu sens? Gdzie szukać sensu życia? Jaki jest sens mówić ludziom prawdę, jeżeli przysporzy im to tylko bólu?
Jaki jest sens życia?
Niektórzy ludzie poszukują go przez cały swój żywot.
Może właśnie dlatego nie potrafią go znaleźć.
A to wcale nie jest takie skomplikowane.
Bo widzisz…
Sensem życia jest s a m o życie.
~
※ Życie jest nam dane. Mamy żyć dla samego życia. Dla cierpienia. Śmierć ma zakończyć nasze cierpienie, więc dlaczego tak się jej boimy? ※
Niektórzy ludzie poszukują go przez cały swój żywot.
Może właśnie dlatego nie potrafią go znaleźć.
A to wcale nie jest takie skomplikowane.
Bo widzisz…
Sensem życia jest s a m o życie.
~
※ Życie jest nam dane. Mamy żyć dla samego życia. Dla cierpienia. Śmierć ma zakończyć nasze cierpienie, więc dlaczego tak się jej boimy? ※
Pokaż mi, proszę, coś, co Cię inspiruje.
Jest fajnie, bo pijemy herbatę. Rozmawiamy.
Jest ciepło.
Wszyscy chodzą uśmiechnięci.
Ale… mam w sobie dziurę.
Czarną dziurę.
Cały czas promieniuje.
Jak każdy zneurotyzowany typ przeżywam momenty euforii.
Im większa euforia, tym potem większy dół.
Taka sinusoida bez równowagi.
Jest ciepło.
Wszyscy chodzą uśmiechnięci.
Ale… mam w sobie dziurę.
Czarną dziurę.
Cały czas promieniuje.
Jak każdy zneurotyzowany typ przeżywam momenty euforii.
Im większa euforia, tym potem większy dół.
Taka sinusoida bez równowagi.
Czy człowiek może się zmienić by nie popełniać ponownie tych samych błędów, czyli uczyć się na nich? Czy wart wybaczać popełnione błędy i dawać drugą szansę?
Człowiek jest w stanie dokonać wszystkiego.
Wystarczy, że będzie miał chęci, ambicje.
Ludzie cały czas się czegoś uczą, czasem nawet nieświadomie.
Ja uczę się na błędach. Wiem, że czegoś nie powinnam zrobić ponownie. Dla własnego dobra i bezpieczeństwa.
A ty?
Każdy przecież tak ma.
Działa, myśli, rozważa.
Wszystko po to, aby ulepszyć sobie życie.
~
Co do drugiego pytania…
Ludzie zazwyczaj opierają się na tym, że każdy, nieważne co uczynił, zasługuje na kolejną szansę.
Jasne…
Ale co się stanie, jeśli po raz trzeci, czwarty, piąty nas zawiedzie?
W takim wypadku nie jest już wart naszego zaufania i szacunku.
Nie warto dawać mu kolejnych szans.
Ponieważ, jeśli to znowu zrobimy, będzie wiedział, że może dalej nas wykorzystywać.
To błędne koło…
~
Chcę podziękować mojemu przyjacielowi.
Dzięki niemu dostałam natchnienie.
W końcu.
Trochę mi tego brakowało.
Wystarczy, że będzie miał chęci, ambicje.
Ludzie cały czas się czegoś uczą, czasem nawet nieświadomie.
Ja uczę się na błędach. Wiem, że czegoś nie powinnam zrobić ponownie. Dla własnego dobra i bezpieczeństwa.
A ty?
Każdy przecież tak ma.
Działa, myśli, rozważa.
Wszystko po to, aby ulepszyć sobie życie.
~
Co do drugiego pytania…
Ludzie zazwyczaj opierają się na tym, że każdy, nieważne co uczynił, zasługuje na kolejną szansę.
Jasne…
Ale co się stanie, jeśli po raz trzeci, czwarty, piąty nas zawiedzie?
W takim wypadku nie jest już wart naszego zaufania i szacunku.
Nie warto dawać mu kolejnych szans.
Ponieważ, jeśli to znowu zrobimy, będzie wiedział, że może dalej nas wykorzystywać.
To błędne koło…
~
Chcę podziękować mojemu przyjacielowi.
Dzięki niemu dostałam natchnienie.
W końcu.
Trochę mi tego brakowało.
Co mówi dżem po otwarciu słoika?
Dżem dobry.
Podłość ludzka nie ma granic?
Nie ma.
Ludzie są w stanie zrobić wszystko, żeby tylko zaspokoić swoje zachcianki.
~
Z wiekiem dostrzegam coraz więcej problemów tego nędznego świata.
Brak mi sił.
Mam dość.
Coraz częściej zastanawiam się nad sensem istnienia.
Coraz częściej mam ochotę płakać.
~
Może to poprostu dlatego, że dojrzewam?
Może jak to się skończy i zacznę wkraczać w świat dorosłych, to moje poglądy się zmienią?
Mam nadzieję, że nie.
Nie chcę dorastać.
Nie chcę stracić swojej wyobraźni.
Nie chcę żegnać się z młodością…
Ludzie są w stanie zrobić wszystko, żeby tylko zaspokoić swoje zachcianki.
~
Z wiekiem dostrzegam coraz więcej problemów tego nędznego świata.
Brak mi sił.
Mam dość.
Coraz częściej zastanawiam się nad sensem istnienia.
Coraz częściej mam ochotę płakać.
~
Może to poprostu dlatego, że dojrzewam?
Może jak to się skończy i zacznę wkraczać w świat dorosłych, to moje poglądy się zmienią?
Mam nadzieję, że nie.
Nie chcę dorastać.
Nie chcę stracić swojej wyobraźni.
Nie chcę żegnać się z młodością…
Co sądzisz o ludziach, którzy naśmiewają się z innych np. z powodu że nie mają markowych ciuchów, nie mają pieniędzy itd.? Miłego wieczoru życzę
Powinni zginąć…
Zniknąć…
Przestać istnieć…
Tak po prostu.
Puf.
I nie ma.
~
Tak bardzo gardzę takimi ludźmi.
Nie potrafię zrozumieć:
•dlaczego?
•po co?
Co im to da?
Nic nie wartą satysfakcję i pustą dumę.
~
Dlatego tak bardzo chciałabym odizolować się od tego świata.
Jest w nim tyle skaz.
A to wszystko dokonała tylko jedna istota…
CZŁOWIEK
Zniknąć…
Przestać istnieć…
Tak po prostu.
Puf.
I nie ma.
~
Tak bardzo gardzę takimi ludźmi.
Nie potrafię zrozumieć:
•dlaczego?
•po co?
Co im to da?
Nic nie wartą satysfakcję i pustą dumę.
~
Dlatego tak bardzo chciałabym odizolować się od tego świata.
Jest w nim tyle skaz.
A to wszystko dokonała tylko jedna istota…
CZŁOWIEK
W sumie puste pytania są dobre; można zamieścić co się tyle chce, nie ograniczając się do jednego tematu. A więc to puste pytanie, bo to w porządku.
•Jesteś zepsuty. Nie do naprawienia.•
Powoli wycofuje się do jednej z otwartych kabin.
•Niebawem będzie po wszystkim. Niebawem nigdy już nie będziesz musiał się bać.•
Głos brzmiał teraz prawie pocieszająco.
Elias zamyka się w kabinie i opada na muszlę klozetową. Walczy, żeby otworzyć usta, walczy, żeby krzyczeć. Uścisk na odłamku szkła robi się mocniejszy i ostre kanty przecinają dłoń.
•Żadnego bólu.•
Nie czuje żadnego bólu. Widzi krew sączącą się z dłoni i kapiącą na szarą, klinkierową posadzkę, ale nic nie czuje. Ciało jest zdrętwiałe. Pozostały tylko myśli. I głos.
•Życie nie będzie lepsze. Lepiej je teraz zakończyć. Unikniesz bólu. Unikniesz rozczarowań. Nigdy nie byłoby lepiej, Elias. Życie to tylko upokarzająca walka. Martwi są szczęśliwi…
~
Chcę tylko przeprosić, że tak długo mnie nie było.
A więc…
przepraszam. ∞
Powoli wycofuje się do jednej z otwartych kabin.
•Niebawem będzie po wszystkim. Niebawem nigdy już nie będziesz musiał się bać.•
Głos brzmiał teraz prawie pocieszająco.
Elias zamyka się w kabinie i opada na muszlę klozetową. Walczy, żeby otworzyć usta, walczy, żeby krzyczeć. Uścisk na odłamku szkła robi się mocniejszy i ostre kanty przecinają dłoń.
•Żadnego bólu.•
Nie czuje żadnego bólu. Widzi krew sączącą się z dłoni i kapiącą na szarą, klinkierową posadzkę, ale nic nie czuje. Ciało jest zdrętwiałe. Pozostały tylko myśli. I głos.
•Życie nie będzie lepsze. Lepiej je teraz zakończyć. Unikniesz bólu. Unikniesz rozczarowań. Nigdy nie byłoby lepiej, Elias. Życie to tylko upokarzająca walka. Martwi są szczęśliwi…
~
Chcę tylko przeprosić, że tak długo mnie nie było.
A więc…
przepraszam. ∞
Jesteś osobą, której łatwo przychodzi odmowa? Dajmy na to, ze ktoś Ci wyznaje miłość, jednak Ty owej osoby nie lubisz w ten sam sposób, a jedynie łączy was przyjaźń [bądź nie]. Babrzesz się wtedy słowami, aby zranić tę osobę jak najmniej czy walisz "prosto w mostu"?
W trudnych, poważnych okolicznościach ciężko przychodzi mi odmowa…
~
Załóżmy więc, że jest to wyznanie miłości .
Nie cierpie, gdy ktoś, kogo nie kocham stawia mnie w takiej sytuacji.
W takich momentach zawsze daję gadtkę o tym, jak mało się znamy, nawet gdy dana osoba nie ma u mnie najmniejszych szans…
lub mówię, że nie szukam miłości (co jest oczywiście kłamstwem).
~
Do miłości podchodzę poważnie…
Nie bawią mnie związki szkolne, w których nawet trzymanie się za dłonie jest wstydem…
~
"Chcę do ciebie.
Nic więcej.
Chcę usiąść i słuchać, być blisko.
Chcę do ciebie.
Nic więcej.
To dużo i mało, i wszystko…"
~
Załóżmy więc, że jest to wyznanie miłości .
Nie cierpie, gdy ktoś, kogo nie kocham stawia mnie w takiej sytuacji.
W takich momentach zawsze daję gadtkę o tym, jak mało się znamy, nawet gdy dana osoba nie ma u mnie najmniejszych szans…
lub mówię, że nie szukam miłości (co jest oczywiście kłamstwem).
~
Do miłości podchodzę poważnie…
Nie bawią mnie związki szkolne, w których nawet trzymanie się za dłonie jest wstydem…
~
"Chcę do ciebie.
Nic więcej.
Chcę usiąść i słuchać, być blisko.
Chcę do ciebie.
Nic więcej.
To dużo i mało, i wszystko…"
A wiec to jest puste pytanie. Zrób z nim to, co uważasz za słuszne [tylko nie przewal na głupoty].
a więc…
życzę wszystkim pogodnych świąt
spędzonych w miłej atmosferze…
~
ehh…
nie umiem składać życzeń
to bezcelowa garstka słów
wybaczcie
~
(…)głupota jest jedną z dwóch rzeczy, które najlepiej widzimy z perspektywy czasu. Drugą są stracone okazje. ※
życzę wszystkim pogodnych świąt
spędzonych w miłej atmosferze…
~
ehh…
nie umiem składać życzeń
to bezcelowa garstka słów
wybaczcie
~
(…)głupota jest jedną z dwóch rzeczy, które najlepiej widzimy z perspektywy czasu. Drugą są stracone okazje. ※
Jak długo jesteś w stanie znosić ciszę?
tak długo, aż ktoś jej nie przerwie…
~
mogę milczeć wiecznie ∞
lub zrobić pierwszy krok ∵
~
" Największym problemem tego świata jest to, że inteligentni ludzie są pełni wątpliwości, a ci głupi są pełni pewności "
~
mogę milczeć wiecznie ∞
lub zrobić pierwszy krok ∵
~
" Największym problemem tego świata jest to, że inteligentni ludzie są pełni wątpliwości, a ci głupi są pełni pewności "
Czy starość ludzka w jakiś sposób Cię obrzydza?
oh
nie tylko obrzydza
wymieniłabym mnóstwo słów, które wyraziłyby moje odczucia co do "starości"
~
cóż
starość jest nieunikniona
nie uciekniemy od niej
nie spowolnimy jej
prędzej czy później przyjdzie po nas i zgniecie nasze młode ciała w chropowatą i pomarszczoną powłokę
~
jedyna korzyść, która nam przybędzie to mądrość
tak…
z wiekiem jesteśmy coraz bardziej doświadczeni
jak należy postępować w życiu, które jest ulotne niczym sen…
~
"A może warto dalej żyć,
przetrwać złe chwile i później z pobłażliwym zdumieniem przypomnieć sobie te drobne okruchy klęsk i dziwić się, że tyle mogły znaczyć kiedyś i tak niewiele brakowało do ostatecznego kroku…"
∞
nie tylko obrzydza
wymieniłabym mnóstwo słów, które wyraziłyby moje odczucia co do "starości"
~
cóż
starość jest nieunikniona
nie uciekniemy od niej
nie spowolnimy jej
prędzej czy później przyjdzie po nas i zgniecie nasze młode ciała w chropowatą i pomarszczoną powłokę
~
jedyna korzyść, która nam przybędzie to mądrość
tak…
z wiekiem jesteśmy coraz bardziej doświadczeni
jak należy postępować w życiu, które jest ulotne niczym sen…
~
"A może warto dalej żyć,
przetrwać złe chwile i później z pobłażliwym zdumieniem przypomnieć sobie te drobne okruchy klęsk i dziwić się, że tyle mogły znaczyć kiedyś i tak niewiele brakowało do ostatecznego kroku…"
∞
Milczenie jest cnotą mądrych czy głupich?
~11:12~
piszę tą odpowiedź (po raz trzeci, gdyż usunęły mi się dwie poprzednie)
wiedząc, że trzeba wstać jutro o 5:30
ale co tam
napewno starczy mi ok. 6 godzin snu na zregenerowanie sił
ehh…
~
wracając do pytania
według mnie
człowiek milczący
cichy
nie zwracający na siebie uwagę
kryjący się w cieniu innych
może posiadać mądrość, przekraczającą granice rozumowania innych ludzi
~
z taką osobą można porozmawiać praktycznie o wszystkim
~
osobiście nie poznałam (jak na razie) takiego przypadku osobowości…
więc skąd mogę znać odpowiedź na to pytanie?
mogę jedynie domyślać się i stawiać hipotezy na ów temat…
~
zdaję sobie sprawę, że mało kto wytrwa do końca moich wypocin…
zazwyczaj się nie rozpisuję ._.
jeśli jednak tu dotarłeś/aś
to życzę miłej nocy ∞
piszę tą odpowiedź (po raz trzeci, gdyż usunęły mi się dwie poprzednie)
wiedząc, że trzeba wstać jutro o 5:30
ale co tam
napewno starczy mi ok. 6 godzin snu na zregenerowanie sił
ehh…
~
wracając do pytania
według mnie
człowiek milczący
cichy
nie zwracający na siebie uwagę
kryjący się w cieniu innych
może posiadać mądrość, przekraczającą granice rozumowania innych ludzi
~
z taką osobą można porozmawiać praktycznie o wszystkim
~
osobiście nie poznałam (jak na razie) takiego przypadku osobowości…
więc skąd mogę znać odpowiedź na to pytanie?
mogę jedynie domyślać się i stawiać hipotezy na ów temat…
~
zdaję sobie sprawę, że mało kto wytrwa do końca moich wypocin…
zazwyczaj się nie rozpisuję ._.
jeśli jednak tu dotarłeś/aś
to życzę miłej nocy ∞
Aktualnie jestem dość przygnębiony, więc pytam. Co robisz aby polepszyć sobie humor gdy odczuwasz smutek?
nic
wolę pogrążyć się w smutku
lepiej dobrze się wypłakać
niż tłumić to w sobie
~
"Najlepszym lekarstwem na smutek jest brak czasu.
I wyjście z domu.
I alkohol. "
wolę pogrążyć się w smutku
lepiej dobrze się wypłakać
niż tłumić to w sobie
~
"Najlepszym lekarstwem na smutek jest brak czasu.
I wyjście z domu.
I alkohol. "
Puk puk ._.
kto tam? (∩_∩)
kawa poprawia humor
serio
~
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia nie ma jednak końca." ~ Stephen King
kawa poprawia humor
serio
~
"Czasem człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia nie ma jednak końca." ~ Stephen King
На что ты обращаешь внимание, при первой встрече с человеком/вот идет человек незнакомый. на что ты обращаешь внимание?
трудный вопрос ◐︿◑
~
najczęściej zwracam uwagę na ludzi : ※którzy się czymś wyróżniają
※którzy zwrócą moją uwagę czymś szczególnym
~
zazwyczaj, patrząc na nich
wyobrażam sobie jak wygląda ich życie
~
po ubiorze i mimice ciała określam 'na oko' jaki charakter ma dana osoba
~
zastanawiam się czy ich życie jest łatwiejsze czy trudniejsze od mojego
~
ogólnie, staram się nie oceniać ludzi po okładce
jednak czasem wystarczy jedna chwila
jeden moment, aby uchwycić coś negatywnego
w takim wypadku pozytywna opinia może się zmienić
na chwilę
lub na zawsze
~
najczęściej zwracam uwagę na ludzi : ※którzy się czymś wyróżniają
※którzy zwrócą moją uwagę czymś szczególnym
~
zazwyczaj, patrząc na nich
wyobrażam sobie jak wygląda ich życie
~
po ubiorze i mimice ciała określam 'na oko' jaki charakter ma dana osoba
~
zastanawiam się czy ich życie jest łatwiejsze czy trudniejsze od mojego
~
ogólnie, staram się nie oceniać ludzi po okładce
jednak czasem wystarczy jedna chwila
jeden moment, aby uchwycić coś negatywnego
w takim wypadku pozytywna opinia może się zmienić
na chwilę
lub na zawsze
Wyobraź sobie, że musisz spędzić dobę z znienawidzoną przez Ciebie postacią z anime. Kto jest tą postacią? Jak minęłyby wam te 24 godziny?
myślę, że Koutarou Amon
denerwował mnie samą swoją obecnością
~
na szczęście Kaneki-chan go załatwił (•̩̩̩̩＿•̩̩̩̩)
denerwował mnie samą swoją obecnością
~
na szczęście Kaneki-chan go załatwił (•̩̩̩̩＿•̩̩̩̩)
Next
