Proszę pomocy.
Chodzi o to ze z miom bratem jest coś nie tak. Zawsze dużo jadł, śmiał się itd, a teraz nie je prawie wgl chodzi smutny. Po prostu widze ze coś jest nie tak. 2lata temu jako jedyny widział ze ze mną jest nie tak a ja teraz widzę ze z nim. Chce mu pomoc. Jak zaczas rozmowe i mu pomoc?
delikatnie powiedzieć, że zauważyłeś/aś/oś, że coś jest nie tak, zapytać czy chce ci się zwierzyć, zapewnić, że jesteś po to by go wysłuchać (tylko jeżeli faktycznie tak jest). nie obiecywać, że na pewno będzie dobrze, że na pewno pomożesz bo tego nie wiesz.