Czy to prawda, że ludzie, którzy często się uśmiechają, mają tendencję do ukrywania czegoś?
Ojej, jakie to zabawne i przykre zarazem, gdy osobę pełną życzliwości i miłości porównują do oszusta.
Ludzie aż tak bardzo są nienaprawieni, że wolą wierzyć w czyjeś złe intencje i je sobie wmawiać, przyklejać swoje etykiety do innych, niż zobaczyć, że ta osoba najzwyczajniej w świecie jest miła i chce poprawić czyjeś samopoczucie.
Że jest inna.
Że tak też można.
Kochać pomimo wrogości z zewnątrz.
To zależy jaki to uśmiech. Czy jest udawany, irytujący, ze stresu, fałszywy, czy życzliwy i szczery.
Nieważne jak dużo negatywnych rzeczy kogoś spotka, to nasz wybór w co to przeistoczymy.
Zazwyczaj takie osoby, które najczęściej się uśmiechają (szczerze), przeszły najwięcej.
Po prostu.
Ludzie aż tak bardzo są nienaprawieni, że wolą wierzyć w czyjeś złe intencje i je sobie wmawiać, przyklejać swoje etykiety do innych, niż zobaczyć, że ta osoba najzwyczajniej w świecie jest miła i chce poprawić czyjeś samopoczucie.
Że jest inna.
Że tak też można.
Kochać pomimo wrogości z zewnątrz.
To zależy jaki to uśmiech. Czy jest udawany, irytujący, ze stresu, fałszywy, czy życzliwy i szczery.
Nieważne jak dużo negatywnych rzeczy kogoś spotka, to nasz wybór w co to przeistoczymy.
Zazwyczaj takie osoby, które najczęściej się uśmiechają (szczerze), przeszły najwięcej.
Po prostu.
Liked by:
#N Ningen