Zapraszam cię do mojego świata. Załóż moje buty, doświadcz życia jakiego ja doświadczyłam. Przeżyj wszystko to co ja. Nie załamując rąk, walcząc o siebie każdego dnia i żyj. Z uśmiechem. Kiedy jedyne o czym marzysz to by zniknąć. By to jak się czujesz się skończyło...A na koniec przestań oceniać. Bo i pępkiem świata nie jestem ale to co przeżywam jest moje i chowam to w sobie.
Czy kiedykolwiek złapał*ś welon, bądź krawat/ muszkę na weselu?