Plotki, ploteczki, plotunie, na językach byłam w okolicy wszystkich, którzy byli powiązani z moimi dawnymi bliskimi.
Dziś jestem cieniem. Czasami coś jeszcze słyszę na swój temat, ale jak można wierzyć w niewidzianą nigdzie od dawna zjawę?
Stałam się legendą w słowach, wspomnieniach i na językach wszystkich. Moje nazwisko widnieje gdzieś jeszcze, ale powstaje tylko, gdy sensacji ktoś pragnie. Jednak szybko gaśnie.
Nie istnieje i to jest w pewnym sensie piękne. Czekam tylko jak będę mogła uciec od swojego mrocznego wizerunku. Gdzieś daleko, gdzieś gdzie nikogo ma przeszłość nie będzie interesować.
Jednak nie zniknę od tak, zniknę z przytupem. Jeszcze me nazwisko pojawi się na językach ludzi w tym podłym, szarym, mrocznym mieście.
Jedni zapamiętają mnie jako podłą bestię. Dzixkę, szmxtę i wariatkę. Drudzy jako anioła stróża. Ciepłą, sympatyczną, szczerą, pomocną dziewczynę.
View more