Tak, hejt jest ogromnym problemem. Niestety możemy go spotkać pod większością postów lub zdjęć, a osoby, które kierują swoje ,,zgryźliwości” w stronę innych osób próbują bronić się stwierdzeniem, że ich obrzydliwy komentarz jest po prostu konstruktywną krytyką, z którą każdy powinien się liczyć. Nie wiem, czy jest to jedynie forma obrony, czy też część ludzi naprawdę nie dostrzega różnicy pomiędzy poniżeniem kogoś a wyrażeniem nieprzychylnej opinii w kulturalny sposób. Kompletnie nie rozumiem dlaczego niektórzy czerpią przyjemność z tego, że mogą napisać komuś coś przykrego. Próbują się w ten sposób dowartościować, a może po prostu czują się na tyle wybitnymi jednostkami, że dają sobie przyzwolenie na zmieszanie kogoś z błotem tylko dlatego, że czymś się od nich różni?