Hej hej.
Chciałabym powiedzieć coś bardzo ważnego.Jeszcze nawet nie zaczęłam, a już nie mogę trafić w literki, bo mam łzy w oczach.. Mówiąc krótko- Mefja już nie ma w moim życiu, ale na zawsze pozostanie w moim sercu. Nie wiem czy podjęłam dobrą decyzję, może po prostu wybrałam mniejsze zło. Zostawiłam go. Po prostu go zostawiłam, tak jak on zostawiał mnie od 3 miesięcy.. Nie było go, raczej tylko bywał, a na bywaniu przyjaźń nie polega. Zawodził mnie każdego dnia coraz bardziej, ale starałam się mu wybaczać. Chciałam żeby ta przyjaźń trwała jak najdłużej, ale dotarło do mnie, że jedno serce tego nie uciągnie. Jest mi bardzo ciężko i nie wyobrażam sobie mojego życia bez niego, ale.. może to jest jedyny sposób na to, żeby jakoś się ogarnął i zrozumiał niektóre sprawy. Od kilku dni oprócz płakania nie robię nic. Czuję się tak, jakby ktoś wyrwał mi serce. Boli mnie jego zachowanie. Ta obojętność tak kurewsko boli.. Mówił, że chce żebym była w jego życiu, więc dlaczego codziennie musiałam walczyć o miejsce? Poddałam się. Dlaczego to zawsze ja mam o wszystkich walczyć? Jeżeli będzie chciał być w moim życiu, to zrobi wszystko żeby to naprawić. Ja nikogo nie będę zmuszać. I pomimo wszystko ciężko jest mi spojrzeć sobie w oczy, bo złamałam obietnicę.. Ciekawe czy on też tak ma, przecież łamał je codziennie.. Teraz mam taką rozkminę, ciekawe czy w swoim życiu złamał więcej nosów czy obietnic? Ehh.. To jest jego wybór, jego decyzja, jego życie. Ja mam po prostu nadzieję, że jemu będzie łatwiej się żyło beze mnie, niż mi bez niego.. Dopóki nie zmieni swojego zachowania, ja nie widzę wspólnej przyszłości. Ale każda historia ma dobrą stronę, tak? Z tego miejsca baaaaaardzo chciałabym podziękować 3 osobom, które są teraz przy mnie i próbują mnie wspierać. Wiem, że to musi być męczące ciągle słuchać o tym samym, ale dziękuję. Olka, Dawid, Oskar- loffffki dla was. Może coś się kończy by coś innego mogło się zacząć? Może to początek pięknej przyjaźni? Mefju, jeśli to czytasz to.. sama nie wiem.. Ja tutaj jestem, pamiętaj. Zawsze dla ciebie, pomimo, że już nie będzie tak jak kiedyś..

View more