Na czwartym pietrze mieszka kobieta.
Z pozoru perfekcyjna. Idealnie ubrana. Punktualna.
Piekne ma mieszkanie, i piekne ma tez wnetrze.
Do pracy idzie z radoscia i usmiechem.
Ma artystyczna dusze i zlamane serce.
Jej zycie moze z pozoru jest swietne,
ale od zawsze czuje ze cos jej brakuje.
Jakby jakas czastka jej potrzebowala czegos,
czego nie ma i nigdy nie bedzie posiadala..
A ona zyje perfekcyjnym zyciem z iluzji,
kazdego dnia bojac sie po raz tysieczny.
I kazdego nastepnego dnia zastanawiala sie
co to jest, co jej towarzyszy.
Nigdy sie tego nie dowiedziala ale tym czego najbardziej sie bala
byla smierc.
Ale czym jest smierc?
Smierc jest matka piekna.
A czym jest piekno?
Trwoga.
Piekno rzadko jest czyms delikatnym lub pocieszajacym. Wrecz przeciwnie. Autentyczne piekno jest czesto dosc zatrwazajace.
I jesli piekno to trwoga w takim razie czym jest pozadanie? Wydaje nam sie, ze mamy wiele pragnien, ale w istocie mamy tylko jedno. Jakie?
Aby zyc
Zyc wiecznie.
View more