Tak, teraz będziecie się śmiać tak jak z tego "będziesz w Wawie?". Ja i moje wtopy. never ever. rzekłam.poza tym, jestem jak... mama ptak? mama niedźwiedź? nie waaażne, nadopiekuńcza mamusia xd.
Trudno określić - jestem sobą, a każdy postrzega mnie inaczej. Mimo tego, że czasami martwię się tym, co ludzie powiedzą, dla mnie liczy się to, kim jestem tu i teraz, a reszta niech uważa jak chce. (z tym obrazkiem nie mogłam się powstrzymać normalnie)
- "Miasto rajskiego ognia" Cassandry Clare (jak tylko wyjdzie - o ile nie wyszło - w Polsce); - doczytać "The Bane Chronicles" tej samej autorki, co wyżej; - no i oczywiście inne serie powyżej autorki, jak tylko ukażą się w Polsce; - plus jeszcze przeczytać "Dom Hadesa" a także "Syn Sobka" Ricka Riordana; - no i "Zemsta ubiera się u Prady" Lauren Weisberger (muszę czekać aż będę następna w kolejce do wypożyczenia). I to na chwilę obecną tyle. Chyba.
Hm... trudno to określić. Wszystkiego! Zhante, że nie ma 3 serii. I mogliby znaleźć ojca Loka. Ach, no i wkurza mnie, że Dante "odszedł" do papierkowej roboty. Mogliby Dena wywalić, bo go nie lubię.
Stella&Brandon są, moim zdaniem, trochę dziwną parą i trudno określić ich relacje, bo tez trochę mało o nich wiadomo (no bo przeważa przecież w serialu para Bloom&Sky). Dlatego właśnie brak mi słów xd.
Pięć zdań? Ja nawet nie wiem, co wyrazić w tych pięciu zdaniach, jeśli chodzi o Zhante xd. Zhante jest po prostu jedyne w swoim rodzaju i wspaniałe *u*.
Najczęściej w hindi, bo uwielbiam filmy Bollywood, więc mam masę soundtracków. Na drugim miejscu są piosenki angielskie, a na trzecim - hiszpańskie. Mam jeszcze troszeczkę włoskich, ale tych rzadziej słucham.