Jeśli nie zmienisz swojego toku myślenia, to z pewnością Twoje obawy się spełnią. Życie jest za krótkie by się smucić. Ludzie, którzy popełniają samobójstwa może i są odważni bo decydują się na to, ale w środku to prawdziwi tchórze. Dosięgli dna w najczystszej postaci.
Niestety takie myśli w mojej głowie goszczą często, za często. Nie jest łatwo sprawić z dnia na dzień, żeby było dobrze. Czasami samobójstwo to jedyne wyjście. Po co człowiek ma się męczyć na ziemi, skoro w ciągu sekundy może sprawić, że wszystkie problemy znikną?
To jest życie, tego nie ogarniesz. Ale smutne jest to, że teraz coraz więcej ludzi odbiera sobie przez to życie. Boję się, że kiedyś przyjdzie pora na mnie.
Cóż, można by rzec, że moje życie też kolorowe nie jest. I nigdy nie było. Ale staram się myśleć pozytywnie, choć nie zawsze to wychodzi. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo.
Bardzo dużo złych rzeczy się w nim dzieje, a szczególnie teraz, na przełomie tych dwóch lat. Przykre to jest, powinnam cieszyć się każdym dniem, a zamiast tego czekam tylko aż moje życie się skończy.