to, co napisałaś rzeczywiście otworzyło mi oczy, mam nadzieję, że wena szybko wróci.
ja kocham ciebie <3
wiem, że dużo czytelników odeszło. zauważyłam to po obserwatorach.
mam 70, a z tymi co odeszli byłoby ok 80, a te 10 to dla mnie baaardzo dużo.
nie zrezygnowałam z tego opowiadania przez mniejszą ilość komentarzy czy obserwatorów.
nie mam już pomysłu na to. mam 1/2 rozdziały do przodu, ale co z tego, skoro dalej będzie pustka?
nie zrezygnuję z tego tak na dobre... jak najdzie mnie wena to napiszę coś, tym czasem jestem pusta: c
będę odpowiadać do każdej części :D
długo myślałam nad tym i zostawiłam to na prawie sam koniec, bo nie wiedziałam co odpowiedzieć :c
strasznie się cieszę, że zaczęłaś czytać ltm, to dla mnie dużo znaczy. każdy czytelnik jest dla mnie najważniejszy i ściska mnie w sercu, kiedy widzę coś takiego :c
do nast -
miałam dziwny okres i wg, tak jakoś wyszło :c
ja też, kochanie :D
pisałam niżej, przepraszam :c
może
<3
no jestem juuuż :cc
zostawię to bez komentarza