@deBraganca

Samira de Braganca

Z czym najtrudniej jest Ci sobie radzić?

rozczoshraniec’s Profile PhotoChwytamChwilę ૪
Z dniami takimi jak ten. Z telefonami, które nigdy nie powinny zostać odebrane. Z sytuacjami, które nie powinny się zdarzyć. Z faktami, które odbierają mi oddech. Z rozmowami, które paralizują. Że stratą. Bliskich.
Nie radzę sobie dzisiaj. Nie zdążyłam się pożegnać.
N I E umiem poradzić sobie z brakiem - P O Ż E G N A N I A.
"Ostatnio ludzie po prostu ulatują z mojego życia. "
Z czym najtrudniej jest Ci sobie radzić
❤️ Likes
show all
jeslimnieslyszysz’s Profile Photo ohzycie’s Profile Photo OlivierGiroudPL’s Profile Photo Monia873615’s Profile Photo malinowedni’s Profile Photo bikerboyz1234’s Profile Photo gabaa165’s Profile Photo HopeDreamAndMagic’s Profile Photo Selfish_Bastard_’s Profile Photo

Latest answers from Samira de Braganca

Co jest w życiu najlepsze?

Bolało jak diabli, ale naprawdę miała piękną śmierć. Pożegnałam się z Nią. A i tak jest mi kurewsko źle. Sama nie wiem, co gorsze? Mieć możliwość pożegnania czy też nie.
Co jest w życiu najlepsze

Myślisz o kimś na poważnie?

Powinien pogodzić się z tym, że mnie stracił, gdy odszedł po raz enty. Naprawdę zmęczyło mnie ciągłe czekanie na jego powroty. Zbyt wiele lat nas łączyło, by teraz się nienawidzić, ale faktem jest, że to nie miałoby najmniejszego sensu. Po pierwsze jest żonaty. Po drugie, nigdy mnie nie kochał.

Poprosze o jakis cytat ?

Okazywanie uczuć do niego, to jak schylenie głowy przed katem. A ja wolę być żywą suką, niż martwą romantyczką.

Jak zaimponować dziewczynie/kobiecie?

Bałam się... pamiętasz, kiedyś powiedziałeś mi, że sprawiłam, że lubisz siebie.
Jakoś tak to brzmiało, ewentualnie taki miało sens. A ja, gdy dowiedziałam się, że Ci się podobam, poczułam się tak, jakbym za chwilę miała sprawić, że przestaniesz lubić siebie, szanować.
Za każdy błąd, za każdy niewypał w „nas” obwiniałbyś siebie. Wiem to, ponieważ... idealizujesz mnie. Stawiałeś mnie na swoistym piedestale i byłam pewna, że to Ty czułbyś się winy, a o mnie nadal miałbyś jak najlepsze zdanie.
Ale co, jeśli ja nie umiem się angażować?
Co, jeśli mam jakąś blokadę?
Co, jeśli... nie nadaję się do tego?
Mam tak wiele pytań i żadnych odpowiedzi.
Komplikuje sobie, nam życie, prawda? Robię to sama. Nikogo do tego nie potrzebuję. Sama potrafię sobie nieźle dowalić. Bez niczyjej pomocy.
Cholernie niespójna, cholernie bezsensowna. Tak sądzę.

View more

Jak zaimponować dziewczyniekobiecie

O co poszło w ogóle?

Dorosłość przyszła szybko.
Nie zauważyłam, kiedy dodała mi lat i zmartwień, o których wcześniej nie miałam nawet pojęcia. Jak wiele twarzy zniknęło z mojego życia, pozwalając zastąpić się nowymi, innymi.
Przyszła niespodziewanie, osaczyła mnie gwałtownie i pozbawiła złudzeń.
Wpadłam w jej pułapkę, będąc jeszcze mentalnie dzieckiem, więc… nie wiń mnie, ponieważ błędy są integralną częścią życia.
Kiedy się do mnie uśmiechał krzyczały psoty i kłopoty. I zlamane serca. Tak sądziłam.
O co poszło w ogóle

wszystko się zmienia, więc dlaczego nie mądrzejesz?

Bo naiwnie wierzę w to, że za rogiem czeka szczęście. I dla tej wiary popełniam kolejne błędy, potykam się i błądzę. Bo wierzę. Bo jestem jedną, wielką, chodzącą sprzecznością.
wszystko się zmienia więc dlaczego nie mądrzejesz

Tęsknię za Tobą Sam.

Ironiczne, wiesz? Ponieważ sama za sobą tęsknię.
Za własnym uśmiechem, radością w oczach, za beztroską, która towarzyszyła mi w życiu.
Tęsknię. I to tak kurewsko boli, fakt, że do przeszłości nie ma powrotu. Mogę kroczyć tylko w przyszłość, której nawet już nie chcę.
Tęsknię. Tylko tęsknię i, aż tęsknię.

Chcę zaczytać się w Twoich oczach.

W moich oczach? A, co jeśli pozostała w nich tylko pustka? Co jeśli potrafię już tylko udawać szczęśliwą? Co jeśli nie ma w nich dosłownie nic?
Oczy podobno są zwierciadłem duszy, tak powiadają. Straciłam ją, zakopałam ją pod ziemią wraz z trumną mężczyzny, którego kochałam ponad życie.
Moje oczy to pustka. Nie ma żalu, rozgoryczenia czy pretensji. Pustka.
Jestem p u s t a.
Chcę zaczytać się w Twoich oczach

Do czego to doszło?

ZyduFest’s Profile PhotoTłiter Kurwa Karmynadel
Zastanawiam się, w którym momencie ja zaangażowałam się za bardzo, a Ty się wycofałeś? Pamiętasz może ten czas?
Pamiętasz, jak do tego doszło?
Wiesz może, co poszło nie tak?
Bo ja niezależnie od tego ile o tym myślę, widzę tylko to, że sprawiałeś wrażenie oddanego, zakochanego i gotowego na wszystko dla mnie faceta. Przez długie miesiące byłam pewna, że to, co jest między nami, jest na pewno, a Ty jednym prostym zdaniem uświadomiłeś mi, że... Poczekaj, jak to było?
Że jesteśmy ze sobą tak długo, jak nam obojgu to pasuje?
Że jak tylko pojawi się jakiś problem to bez zbędnych sentymentów, można się rozejść, bo w końcu, po co być ze sobą skoro to nie działa?
Ponieważ Ty się nie angażujesz, nie przywiązujesz i nie patrzysz wstecz, prawda?
Więc, jak wygląda to teraz?
Tęsknisz za mną czy już o mnie zapomniałeś?

View more

Do czego to doszło

Language: English