Czego szukasz, kiedy po oknie spływają krople deszczu?
Kiedy pada mój umysł się wycisza. Nie myślę wtedy trzeźwo. Patrzę w okno i myślę o tym co będzie jutro, za tydzień, za miesiąc. Mimo tego, że jestem mężczyzną nie wstydzę się wtedy uronić kilka łez. Płacz towarzyszy w moim krótkim życiu teraz bardzo często. Straciłem ważną dla mnie osobę.. Umarła .. Nie ma jej.. Nikt ani nic jej nie przywróci. Straciłem także drugą osobę. A raczej ją tracę.. Kocham ją nad życie ale oddalamy się od siebie.. Czuje pustkę. Nie śmieje się już z moich żartów, kiedy piszę, że ją kocham udaje, że tego nie widzi. Zmienia temat. Dlaczego zawsze tak jest, że tracimy osoby, na których nam najbardziej zależy? Więc w deszczu szukam i odnajduje sens. Tak jakby bratnią duszę, która pozwala mi się wypłakać. Deszcz też ma wady.. Po nim zazwyczaj jest burza. Nienawidzę jej. Jest odzwierciedleniem strachu, płaczu i utraty mojej ukochanej.. Staram się z dnia na dzień i błagam o to, aby było miedzy nami dobrze. Kiedy ona mnie zostawi ja zgasne... Jak świeczka przez podmuch wiatru.. Błagam nie daj mi zgasnąć, kocham Cię..