Czy pamiętasz swojego pierwszego kolegę lub swoją pierwszą koleżankę?
No pewnie , mój pierwszy kolega jest do dziś nim , jest wielkim dryblasem który cały czas mnie hejtuje(już się przyzwyczaiłam😜) ale to spoko gość , pomimo tego że to uparciuch i zaprzecza że się kolegujemy , ale jak przychodzi co do czego to "Hej Domi..." itp., a z koleżanką jest podobnie również do tej pory się kolegujemy , z szarej , cichej myszki , nieśmiałej pod wpływem lat i towarzystwa (oczywiście mojego😄😜)zmieniła się w diablicę , pyskatą , mającą swoje zdanie , taka supi babeczka.