kupiłbym 45-tkę Naładował magazynek i zajebał komuś portfel Zgarnął cały hajs jaki miał na koncie I wyjechał nową Carrerą z salonu Porsche Kupił dwa bilety na Majorkę, albo do Meksyku Ale wcześniej bym odjebał kilku typów I patrząc jak pociski rozrywają im aorty Uśmiechnął się i któremuś napluł w mordę Heh, i walnąłbym kilka Danielsów z lodem Chuj z prawem jazdy i chuj z tym samochodem Śmignąłbym dwie paki po jakiejś wiejskiej drodze Zapalił jointa, później utopił wóz w jeziorze Może zadzwoniłbym do ciebie z budki Mówiąc, że zależy mi na tobie i jestem smutny I mam w bagażniku kierowcę taksówki Którą porwałem razem z nim i stoję na dole z flaszką wódki Wziąłbym łyka i o nic nie pytał Pocałowałbym cię w usta, by poczuć smak życia Odwrócił się, przyłożył sobie lufę do skroni Gdyby miało nie być jutra tak właśnie bym zrobił I jeszcze wcześniej pobrałbym kredyt z banku I przegrał na wyścigach konnych resztę hajsu I do jutra byłbym martwy, kurwa przyrzekam Chyba to zrobię, bo jutro nic mnie nie czeka eśli jutro byłoby wątpliwe, piłbym Tequilę Później dałbym kelnerce jej największy napiwek Posypałbym kreskę i zwinął dwusetkę Wciągnął i wreszcie poczuł dobrze przez chwilę Naładowałbym Berettę i zapalił Cohibę I zastrzelił komendanta, bo pierdolę policję Później wziąłbym tamtą kelnerkę za zakładniczkę I mówiąc, że jest wolna dał jej w prezencie walizkę A w niej moja polisę i milion w setkach Które wcześniej bym wyjebał z banku mordując szefa I wychyliłbym szklankę Jacka Danielsa Gdyby miało nie być jutra, to jest druga wersja Później wyjechałbym S-ką z salonu Merca Ładując cały magazynek w pana prezesa Później tańcząc jak wariat na masce CLS-a Później wsiadłbym i uciekł na bezludne przedmieścia Wcisnąłbym gaz i nie martwił o nic Jadąc w ciemności przez las wyłączyłbym reflektory Zadzwonił do ciebie mówiąc, że jestem zmęczony Przeładował broń i przyłożył lufę do skroni I jeszcze wcześniej łyknąłbym trochę Valium I przegrał na wyścigach konnych resztę hajsu I do jutra byłbym martwy i kurwa przyrzekam Chyba to zrobię, bo jutro nic mnie nie czeka
Przepraszam was (anonimki) bardzo. Z nikogo żadnego babiarza nie zrobiłam, sami to zrobiliście. Przyczyniliście się też do tego, że już ze sobą nie gadamy. Mam nadzieję, że cieszycie się z osiągniątego celu. Nie ma to jak niszczyć ludziom znajomości -.-
hahhaha Ty mnie bedziesz broniła z Magdą ahhahahahah jezu dość
WY SERIO JESTEŚCIE TAK POPIERDOLENI? ZEJDŹCIE Z TEMATU........................... UWAŻAJ BO BĘDZIE WYBIERAŁ KTÓRA LEPSZA NO JUŻ MASZ.......................... POZDRAWIAM 5
:*
EJ DOBRA PANIENKI SPIERDALAJCIE OD RAFAŁA BO TO DZIEWCZYNY SAME DO NIEGO PISZĄ,A POTEM Z WĄTAMI, LECZCIE GŁÓWKI :* /KALA
kc
będę :<
ej hejtuja mnie :(
piszesz z nia tylko dlatego bo ci sie nudzi jaki frajer
boże, ale weź ogarnij, nie znasz to nie oceniaj dobra :)))))
ufasz natalii?
no ufałem sobie
magda fajniejsza czy natalia?
Magde znam jakieś pół godziny, pozdrawiam Madzia <3 A Natalie od jakiś 16 godzin, no to pozdraiwam, sie wypowiem w chuj
BOŻE CHCIAŁA TO DAŁEM NUDZIŁO MI SIE PIERDOLCIE SIE W KONCU BOZE
to ja zostaw i sobie dalej krec z magda
zacznijmy od tego, że z nikim nie kręce, to jest raz :) dwa, Natala sama chciała mój numer gadu, to napisałem, trzy, z Magdą ciśniemy ze wszystkiego beke, a wy łykacie jak pelikany, patola