Bo kolega napisał, że wrócił z kościoła i tam był jakiś niepełnosprawny mężczyzna, który nie potrafił śpiewać i cały kościół miał z niego bekę i teraz mamy dyskusję na temat obrażania i skurwysyństwa
Dzisiaj na treningu jebłam głową w ścianę przy salcie w tył, a trener zamiast spytać " Nic cię nie boli?" to powiedział " POLYNSKA JESZCZE RAZ, CIEBIE NIGDY NIC NIE BOLI, WIĘC POWTARZAMY AŻ ZACZNIE" Także mnie podobno nic nie boli :)
Tak, wytłumaczyłam jak się robi salto w przód, i nagle wszystko zrobiło się jasne XD i nagle się przypomniało jak to było gdy pierwszy raz je zrobiłam i zaryłam twarzą po materacu ;3