Noo żyć żyje 😅
A no leci jakoś po mału.
Jeżeli chodzi o szkołę, to juz za miesiąc koniec roku, a ja mam mały problem z angielskim 🙄 co do chłopaka-jest nie najgorzej 😉
Hm.. Jeżeli chodzi o moje prawko.. no to wciąż nie zdałam praktyki, masakra 😑
Ogólnie to zlapalam jakieś 2 tygodnie temu doła, przestalam chodzić na siłownie oraz wf zaczęłam omijać... 😒
No ale wczoraj byłam pobiegać, co mi polepszylo samopoczucie, więc chyba znów zaczne ćwiczyć 😋
Podsumowując-nie jest u mnie najlepiej, ale i też jakoś nie najgorzej 🙂