Gdybyś mogła poprosić los o spełnienie jednego pragnienia, o co takiego bys poprosiła? :)
właśnie usiadłam sobie na podłodze.
przeczytałam pytanie i pomyślałam czego w tej chwili pragnę.
niechcący w tej chwili moje oczy wydały się smutniejsze niż kiedykolwiek.
wylały bardziej gorzkie łzy niż kiedykolwiek.
pomyślałam, że..
że chcę się stąd wydostać.
nie chcę więcej mieszkać w tym domu.
to tak bardzo boli kiedy dzień w dzień zostajesz upokarzany na każdym kroku.
kiedy nikt Cię nie rozumie, do tego stopnia, że błagasz, żeby nie musieć wracać do domu.
czuję się tu gorzej niż w więzieniu.
co z tego, że dostajesz dach nad głową, przysłowiową "rodzinę", kiedy tak naprawdę brak tu uczucia.
jeśli mogę o cokolwiek prosić.
to o szczęście. z daleka od tego miejsca. nawet jeśli do końca życia miałabym żyć w nędzy.
coraz częściej przychodzą mi do głowy głupie pomysły.
przeczytałam pytanie i pomyślałam czego w tej chwili pragnę.
niechcący w tej chwili moje oczy wydały się smutniejsze niż kiedykolwiek.
wylały bardziej gorzkie łzy niż kiedykolwiek.
pomyślałam, że..
że chcę się stąd wydostać.
nie chcę więcej mieszkać w tym domu.
to tak bardzo boli kiedy dzień w dzień zostajesz upokarzany na każdym kroku.
kiedy nikt Cię nie rozumie, do tego stopnia, że błagasz, żeby nie musieć wracać do domu.
czuję się tu gorzej niż w więzieniu.
co z tego, że dostajesz dach nad głową, przysłowiową "rodzinę", kiedy tak naprawdę brak tu uczucia.
jeśli mogę o cokolwiek prosić.
to o szczęście. z daleka od tego miejsca. nawet jeśli do końca życia miałabym żyć w nędzy.
coraz częściej przychodzą mi do głowy głupie pomysły.