mój chłopak wgl o mnie zazdrosny nie jest a ja owszem te uczucie mnie zżera... jestem o dużo rzeczy nawet nieistotnych, rozmawiałam z nim i on mi mówi że komplementy w moją stronę odbiera nie jako zazdrość tylko jako komplement i ze jestem atrakcyjna.. Chcę żeby był choć trochę zazdrosny.co zrobić?
Kurcze ciężki temat bo nie chce ci źle doradzić :) musisz sama coś wymyśleć bo nie chcę namieszać :D