byłam :3 i było mega !!! pierwsza ekranizacja książki jaka mi się naprawdę podobała, chociaż nie powiem pominęli tak istotne rzeczy, że aż szkoda :c później całe 3 godziny o tym rozkminiałyśmy z Nati hahah... całą ekipą poszliśmy i co chwile nas musieli uciszać... (y) nie powiem przegapiłam pare momentów filmu... każdy pewnie się domyśla czemu... ale jestem zadowolona po raz pierwszy z ekranizacji. cud. za rok idziemy na 3 też na noc kina jeśli będzie oczywiście hahah i znowu będziemy przemycać żarcie z mc'a i zabierać Nati cole kiedy nie patrzy a Kasi popcorn >.<
obudziłam się myślę sobie pewnie jest mega rano, patrzę na tel 10.30 wtf?! jakim cudem XD później sobie leżałam, żeby Nati nie budzić, a ona, żeby mnie nie budzić haha.. logika max. później oglądałyśmy barbie... pff śniadanie i akcja przeciwpowodziowa xd trochę sobie pogadałam z jej mamą hshs jestem taka fajna. następnie Krystian do mnie wbił... mmmm zamułka przy kompie no i mama przyjechała i dalej zamulam. mam zły dzień no może nie do końca, ale humor nie najlepszy
no ale chyba to nie jest tajemnica .. jeśli jesteś to i tak się każdy dowie poza tym z dziecka powinno być się dumnym a jeśli nie to pora rozwiać plotki :)
z tego wszystkiego odpaliłam płyty ze zdjęciami XDDD i się załamałam .... wszystkie zdjęcia z Ćmw, których nie mam na laptopie (ok.4 tys.) przepadły .... idę się zabić.
co wy macie do tej głowy -.- ?! wiem, że mam morde jak paszczur ale nie będziesz moich zdjęć brał i wykorzystywał do niecnych planów człowieku o.O nie chce później znaleźć moich zdjęć nie wiadomo gdzie ;o wgl nie mam takich zdjęć raczej