kacper ※

Jestem osobą, która potrafi wiele wybaczyć. Sam nie wiem czy jest to moja zaleta czy wada. Moich przyjaciół można policzyć na palcach jednej ręki i sądzę, że żadne z nich nie dopuściłoby się zdrady. Tutaj nie chodzi o fakt, czy dana osoba jest moją dziewczyną czy przyjaciółką. Tak się składa, ze moja dziewczyna jest także moją przyjaciółką, w dodatku najlepszą. Ufam jej bezgranicznie i nie patrze na ręce. Zaufanie za zaufanie. Jeśli się kogoś kocha, zawsze wszystko można wybaczyć. Sam nie jestem idealny, popełniam błędy ale zdrady nigdy bym się nie dopuścił. Ciężko mi na to odpowiedzieć, bo uważam, że nigdy nie będę w takiej sytuacji, ale wybaczyłbym. Wybaczyłbym choć z trudem i bólem. Jeśli kogoś kochasz, przecierpisz dla tej osoby jak najwięcej bo tak cholernie Ci na niej zależy, że nigdy sobie jej nie odpuścisz i choćby to miało boleć Cie bardziej niż ją to przezwyciężysz ten ból, żeby znów było lepiej.

---

"Nieważne jak jest źle,
A to, że mamy w sobie nadzieję i myśli te
Przeżyjemy, bo weźmiemy w ręce życie,
Zaczniemy budować od podstaw,
A jak się zjebie coś, naprawimy to."

---

https://www.youtube.com/watch?v=O8epsjfBw30

View more

Kochanie kogoś, jest najtrudniejszym ale jednocześnie najwspanialszym doświadczeniem, jakie przeżyłem i przeżywam każdego dnia. Jedni mogą uznać to za banalne, bo przecież nie tylko miłość jest czymś co potrafi w naszym życiu namieszać, a nawet wywrócić je do góry nogami. Ale ja będę się trzymać swojego zdania. Każdy z nas codziennie doświadcza, przeżywa, odnosi sukcesy, ponosi porażki, odkrywa nowe zjawiska. Ciągle jest poddawany próbom. Taką próbą może być egzamin gimnazjalny, który pisali i będą jutro pisać młodsi ode mnie, matura, która czeka mnie za rok, ale także egzaminy na studiach i wiele, wiele innych. Jednak to są tylko kartki papieru z pytaniami. Albo potrafimy na nie odpowiedzieć albo nie. Jeśli się nam nie uda, to jeszcze wiele przed nami. Świat się nie kończy jeśli zawalimy egzamin, zawsze da się to w jakiś sposób nadrobić, nawet jeśli jest to egzamin końcowy. Ale wracając do tematu.. Kochać kogoś, to być przy ukochanej osobie, kiedy tego potrzebuje, ale także uczestniczyć w jej życiu codziennym, poświęcać jej swój czas, ze świadomością, że w danej chwili moglibyśmy robić coś innego, wspierać ją w jej zamierzeniach, celach i marzeniach, tych dużych jak i małych. Nawet kiedy jesteśmy wściekli i przemawia przez nas złość, a dookoła latają przedmioty, które jako pierwsze znajdą się pod ręką, jesteśmy w stanie odłożyć wszystkie złe emocje na bok i chociaż spróbować dojść do porozumienia. Bo nie możemy pozwolić na to by najmniejsza głupota była wstanie zepsuć w ciągu chwili tej relacji, którą buduje się od miesięcy, czasem nawet i lat. Kochać kogoś, to poświęcać się dla danej osoby i stawiać ją ponad własnym dobrem. To cholernie trudne, wymaga dystansu, cierpliwości i wyrozumiałości. Ale cholernie potrzebne. Każdy człowiek jest stworzony po to by kochać, inaczej nie miałby uczuć. Każdy, kto nie wierzy niech poszuka na ten temat albo niech się chociaż zastanowi. I na każdego przyjdzie czas w miłości. Bo to nie my ją wybieramy, tylko to miłość wybiera nas, kiedy przychodzi na to czas. Kochać kogoś, to walczyć o daną osobę, bez względu na to ile nerwów, krwi i potu to nas kosztuje. Kochać kogoś to być zawsze.

---

"Życie nie miałoby dla nas wartości, gdybyśmy nie potrafili kochać.
Im mocniej kochamy, tym życie nasze jest bogatsze."

View more

Miłość jest dla mnie czymś, czego nie możemy znaleźć i przeżyć wtedy, gdy mamy taką zachciankę. Miłość sama nas znajduje, kiedy przychodzi na to odpowiedni czas. Co najważniejsze, nie jest uczuciem ale stanem. Stanem, w którym patrzymy na naszą ukochaną osobę i myślimy "Cholera, kocham ją". Większość ludzi, definiuje miłość jako pierwsze zauroczenie, uczucie motylków w brzuchu i mięknięcie kolan. Mylą to z zauroczeniem, zakochaniem, które bardzo często mija po pewnym czasie. A miłość trwa i z każdym dniem jest coraz mocniejsza. Kiedy kogoś kochamy, akceptujemy w tej osobie wszystkie zalety ale i wady. Znamy wszystkie jej zachowania, przyzwyczajenia i wiemy jak się z nią odpowiednio obchodzić. Bo w miłości, tak jak w przyjaźni zawsze jest się obok drugiej osoby. Nieważne czy właśnie jesteście razem na wakacjach i spacerujecie brzegiem plaży, czy kłócicie się o najbardziej absurdalną rzecz na świecie, a talerze latają w powietrzu. Jeśli się kogoś kocha, to się przy nim jest i nie rezygnuje się tylko przez to, że coś raz nie wyszło. Bo to dziecinada. Możecie na siebie wrzeszczeć, wyzywać się od najgorszych i rzucać czym popadnie ale po wszystkim mocno objąć i nie puszczać dopóki złość i zdenerwowanie nie przemieni się w namiętność. Bo to jest właśnie miłość. Kiedy patrzysz na swoją ukochaną i nie myślisz tylko o tym, że ładnie wygląda, czy też ma świetny tyłek. Ale gdy myślisz o tym, że chcesz z nią spędzić swoje życie. Widzisz jej piękny uśmiech i chcesz zdobyć dla niej cały świat. Bo patrzysz na nią i po prostu wiesz, że to jest ta jedyna, dla której jesteś w stanie poświęcić wszystko. Robisz wszystko, by było jej z Tobą jak najlepiej i chociaż wiesz, że jest cała Twoja to nie odpuszczasz. Udowadniasz jej każdego dnia, że jest dla Ciebie najważniejsza i zdobywasz ją na każdy możliwy sposób.

---

"Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty.
To też nie diabeł rogaty.
Ani miłość kiedy jedno płacze
a drugie po nim skacze.
Miłość to żaden film w żadnym kinie
ani róże ani całusy małe, duże.
Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze. "

View more

Ciepłe promienie słoneczne, przyjemna pogoda, śmiech innych, dobry nastrój drugiej osoby, małe i duże sukcesy i dobra muzyka sprawiają, że się uśmiecham. Jednak ten uśmiech jest nikły, nietrwały i nieszczery w porównaniu do uśmiechu, który pojawia się na mojej twarzy kiedy widzę Ciebie. Wiem, że to już moja druga odpowiedź o Tobie, ale prawdą jest, że jako jedyna potrafisz wywołać na mojej twarzy uśmiech nawet w najgorszych momentach. Pojawiłaś się w moim życiu tak nagle i niespodziewanie. Jak za pstryknięciem palcami. Co najlepsze.. pojawiłaś się w momencie, w którym najbardziej Cie potrzebowałem, a jeszcze nie wiedziałem o Twoim istnieniu. Pamiętam ten dzień jakby to było wczoraj. Leżałem przykuty do łóżka, ze szwami w nodze i bandażem od kolana do kostki. Nie byłem w stanie przekręcić się na drugi bok, bo ból przeszywał całe moje ciało. Nikt prócz mamy się mną nie interesował, nikt nie napisał głupiego sms'a z zapytaniem o moje samopoczucie. Jedno wielkie zero to liczba osób, która się mną przejmowała. Patrzyłem w sufit przeklinając ten jak i wiele innych dni, gdy nagle dostałem wiadomość od Ciebie. "Cześć słoneczko.." od razu się uśmiechnąłem. Nie znałem Cie, wiedziałem jedynie jak się nazywasz i to, że prowadzisz ask'a ze zdjęciami. Rozmawiałaś ze mną całymi dniami, choć jeszcze wtedy chodziłaś do szkoły, a ja leżałem sam w domu. Ciągle pytałaś o to, jak się czuję i czy jest chociaż trochę lepiej. A gdy jeździłem na kolejne zabiegi, stresowałaś się bardziej ode mnie. Nigdy nikt nie okazał mi takiego zainteresowanie, jakie Ty mi dałaś. I od tamtego dnia codziennie sprawiasz, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Uśmiech, który kieruje jedynie do Ciebie. Przepełniony miłością i wdzięcznością. Patrzę na Ciebie, kiedy rozmawiamy na skype i uśmiecham się pod nosem, a w chwili w której pytasz cicho "co?" odpowiadam krótkie "nic". Bo nie ma takich słów, które są w stanie wyrazić to jak bardzo się cieszę, kiedy widzę Cie zdrową i uśmiechniętą. Sprawiasz, że chce mi się żyć i chce korzystać z tego życia, które jest mi dane jak najlepiej pomimo wszystkich trudności. My dobrze wiemy jakich. Jednak, chociaż one dają o sobie znać bardzo często, Ty sprawiasz, że choć na chwilę potrafię o nich zapomnieć i powiedzieć "Trudno, tak już jest. Nic z tym nie zrobię, ale mogę sprawić, że to nie zepsuje mi dnia, ani życia.". A jedyne życie jakie mogę mieć, to życie z Tobą. Na żadne inne się nie godzę. Bo tylko Ty, nikt ani nic innego, nie sprawia, że się uśmiecham tak, jak to robię, gdy patrze na Ciebie.

---

"Bo przecież nie musi Cię kochać cały świat.
Czasem wystarczy tylko jedna osoba."

View more

Niś, maleńka.. Pozwolę sobie wykorzystać to "pytanie" od Ciebie. Chciałbym, żebyś zawsze do niego wracała kiedy będziesz w podłym nastroju, lub najzwyczajniej w świecie złapiesz doła. Tą odpowiedź kieruję właśnie do Ciebie. Do najwspanialszej dziewczyny jaką znam. Nie zdążyłem uporządkować wszystkich myśli jakie chcę tu zawrzeć, ale mam nadzieję, że zrozumiesz. Powtarzałem Ci to wiele razy i powtarzać będę.. Jesteś najlepsza. Najlepsza spośród wszystkich dziewczyn jakie znam. Posiadasz niezwykły charakter, którego momentami nie mogę rozgryźć nawet po tak długim czasie naszej znajomości. Każdego dnia, jesteś dla mnie kolejną zagadką do odkrycia. Czasami to doprowadza mnie do szaleństwa. Nie wszystko jestem w stanie zrozumieć. Ale nie muszę wszystkiego rozumieć, żeby kochać Cie bezgranicznie. Jesteś miłością mojego życia i choć mam zaledwie siedemnaście, prawie osiemnaście lat, to jestem tego pewny. Nie chce spędzić życia z kimś innym. To właśnie z Tobą chcę dzielić każdy dzień i każdą noc. Dla nikogo nie jestem w stanie poświęcić tyle czasu co Tobie. W każdej chwili potrafię odłożyć to co robię, bez względu na to czy jest to wypracowanie decydujące o mojej ocenie w szkole, czy właśnie gram na boisku z kolegami w koszykówkę, czy też przeprowadzam kolejną poważną rozmowę z mamą. Przerywam to wszystko w chwili, gdy widzę wiadomość od Ciebie. Odchodzę na bok, by Ci odpisać lub oddzwonić, a gdy słyszę, że za mną tęsknisz i chcesz, żebym już wrócił.. wracam. Nie ma niczego ważniejszego od Ciebie. Nigdy nie chciałem Cie zawieść, nigdy. Ale poległem. Skrzywdziłem Cie i to nie raz. Ale żaden z tych razów nie był celowy. Gdybym miał naumyślnie Cie zranić, prędzej chyba wyskoczyłbym z okna. I choćbym nie wiem, jak bardzo miał się na Ciebie denerwować i czekać niezliczoną ilość godzin na wiadomość od Ciebie, to nigdy z Ciebie nie zrezygnuję. Pieprze wszystkie źle dobrane słowa, które wypowiedziałem w Twoim kierunku. Nie miałem ich na myśli. Nie potrafię pięknie mówić, ani pięknie pisać. Nie dbam o estetykę, nawet tej odpowiedzi. Ale dbam o to, żeby te słowa płynęły prosto z serca. Jeśli jest jedna rzecz jaką możesz dla mnie zrobić, to nigdy nie odchodź. Nie zniosę tego. Choćby nie wiem jak było ciężko, ja zawsze stanę po Twojej stronie, zawsze będziesz mogła liczyć na moje wsparcie. Tak naprawdę, jedynym czego chce od życia jest Twoje szczęście. Prócz tego, nic się dla mnie nie liczy. Nazwij mnie idiotą i głupcem, ale dbam o Ciebie bardziej niż o siebie. I bez względu na wszystko zawsze będę Twój. Zawsze będę Cie kochać.

View more