Ze skończonych to chyba Rękopis znaleziony w Saragossie, ale o nim wiele razy już tu pisałem, więc teraz uderzę w inny temat. Właśnie czytam książkę Roberta Barkowskiego o podboju Syberii przez Rosję w XVI i XVII wieku. Jestem dopeiro na wyprawie Jermaka Timofiejewicza czyli w zasadzie pierwszej sensowniejszej wyprawie na Syberię, ale historia jest bardzo ciekawa i inspirująca. Jermak, ataman kozaków dońskich ruszył na podbój Syberii, w tym Chanatu Syberyjskiego mając zaledwie 850 ludzi, którzy przemieszczali się pieszo. Wyprawę sponsorowała rodzina Stroganowów, która stworzyła imperium handlowe oparte na wydobyciu soli i handlu futrami na zachód od Uralu. Stroganowom zależało na podboju, bo dostali od cara dokument z prawem kolonizacji i wydobycia surowców ze wszystkich ziem na wschód od Uralu, które zajmą w jego imieniu.
View more