''Czasu nikt nie cofnie. Miłości nikt nie ugnie. Czasem cierpieć przyjdzie Ci lecz wiedz, że kiedyś przyjdą te lepsze dni. Jeśli kochasz ją szczerze a ona Cię nie chce, spokój sobie daj i ciesz się życiem. Ty nie o nią walcz tylko o to co w sercu masz"
Pani pachnie jak tuberozy.
To nastraja i to podnieca
A ja lubię tuman narkozy,
A najbardziej — gdy jest kobieca
Mówię ładnie? I melodyjnie?
Zdania perlę jak z pereł kolię?
Pani patrzy — melancholijnie...
Skąd ma pani tę melancholię?
Sen? Doprawdy? Jak dymu kółka?
Sen zmysłowy bladej dziewczynki?
Hebanowa lśniąca szkatułka
Pomarańcze i mandarynki.
To nastraja i to podnieca
A ja lubię tuman narkozy,
A najbardziej — gdy jest kobieca
Mówię ładnie? I melodyjnie?
Zdania perlę jak z pereł kolię?
Pani patrzy — melancholijnie...
Skąd ma pani tę melancholię?
Sen? Doprawdy? Jak dymu kółka?
Sen zmysłowy bladej dziewczynki?
Hebanowa lśniąca szkatułka
Pomarańcze i mandarynki.