Ludzie wszystko interpretują na swój sposób - kiedy powiem "krzesło" każdy wyobrazi sobie inne. Rozwijając tę myśl, ja widzę krzesło van Gogha. Jakie widzisz Ty?
Orzech ma łupinę, drzewo korę, akacja kolce, a co mamy my do obrony?
Nie za wiele. Z anatomicznego punktu widzenia mamy skórę. Ale ona nas nie obroni przed drugim człowiekiem. Przed częścią chorób owszem. Ale przed chorobą zwaną człowiekiem na pewno nie.
Czemu ludzie,aż tak bardzo się nienawidzą z byle powodu?
Nie, niestety nie. Chciałabym być kochana tak, jak ja potrafię kochać.
Czy mężczyźni między sobą rozmawiają o swoich emocjach?
Nie jestem mężczyzną, nie do mnie to pytanie </3 Ale tak, myślę, że tak. Jak mówią, że ktoś komuś wpuścić spierdol, to są wściekli, mówią o swoich emocjach.
Jak (nie gdzie) widzisz siebie za 5 lat?
Podejrzewam, że w końcu przytyje, może cycki mi urosną (pewnie nie XD), moje oczy będą jeszcze bardziej smutne i podkrążone, cała twarz będzie wyglądać na zmęczoną, pojawią się zmarszczki. Będę na 4 roku studiów, będę dozować powoli życie, może będę szczęśliwa. Może.