Gotować, zdecydowanie.

Tak, często mi się to udaje.
Ogarnięcie partnerki na wesele było łatwiejsze niż myślałem #zbyt_szybko

Pierogi

Mam kilka tapet które zmieniają się rotacyjnie.

Dziś tylko skocze do Biłgoraja na zapiexy, które polecał Książulo. Poza tym to nie będę na chacie więc raczej zrezygnuję z pełnoprawnego obiadu (nie lubię jeść takich rzeczy na mieście - ostatnio przydarzały mi się notoryczne rozczarowania w tej materii)

Za miesiąc idę XD
A w tym tygodniu liczę, że wybiorę osobę, która będzie mi tam towarzyszyć.

po dobrej wódzie lepszy jestem w dżudzie

Staram się to robić

Nie miałem nigdy okazji. Za to bardzo dobrze rzucam nożami

Ja sezonu grillowego nie zamknąłem od zeszłego lata (w listopadzie czy tam w styczniu dzielnie paliliśmy grilla na balkonie XD)