Tak, mów mi Andersen 😅
Każdej tak naprawdę, oprócz klasyki i metalu
😚
Moją faworytką była Olga, aczkolwiek wszyscy poza Sandrą byli z tych moich "ulubionych"
Powiedziałabym, że jest po równo, może z delikatną przewagą czerni
Najdłuższy obecnie 4.5 roku, najkrótszy nie pamiętam, ale pewnie coś koło 4 miesięcy
Owszem, przecież weekend się zaczyna 💁🏼♀️
Tonizuję rano i wieczór przynajmniej, po czym zawsze nakładam odpowni krem. Staram się nakładać kilka produktów, jeżeli tego potrzebuję np. na czoło jedno, a na brodę drugie etc. 3x w tygodniu peeling, 2x w pierwszej połowie tygodnia kwas (to nigdy zaraz przed weekendem). Raczej codziennie używam jakiejś maski, jak nie mam chęci i czasu w ciągu dnia to na noc po tonizacji nakładam maseczkę, która się wchłania przez noc.
I pod żadnym pozorem, choćbym nie wiem jak była padnięta nie śpię w makijażu nawet jeśli to tylko tusz do rzęs...
Nic specjalnego generalnie, a i tak dopiero niedawno zaczęłam do tego przywiązywać wagę.
Myślenice z Werką
Taxi zaklepane, więc można szaleć XD
Ostatni weekend przed powrotem do Krakowa w końcu
A musi być jeden? 😂
Do Glee wracam najczęściej, ale strasznie podobają mi się z tych "nowszych" : Dynastia, Szkoła dla elity, W garniturach, Riverdale...
I jeszcze mało znane Jerycho.