Szczęśliwego nowego roku! Życzę wam abyście byli zdrowi w nadchodzącym roku! Ale także, chciałabym wam życzyć przebaczenia, zapomnienia o trudnych momentach które was spotkały i dobrego zaczęcia nowego rozdziału w życiu ! 🥳
Dziękuję! Ja także życzę Tobie i innym użytkownikom wszystkiego dobrego w nadchodzącym Nowym Roku! Dużo, dużo zdrowia!!
Ten rok mogę uznać za dość udany, był okej, trochę się działo. Przede wszystkim największą zmianą była przeprowadzka do Wrocławia, którą z perspektywy kilku miesięcy oceniam zdecydowanie na plus, tak samo praca - bardzo ją lubię. Na pewno studia dość mocno urozmaiciły cały rok, tym bardziej, że mogłyśmy z dziewczynami w końcu spotkać się na żywo. Poza tym w tym roku poznałam kilka ciekawych osób, a w lutym zdałam prawo jazdy. Pomimo tego, że były też gorsze momenty, to ogólnie rok oceniam pozytywnie.
A teraz w drugą stronę, jaka lektura szkolna była dla Ciebie najlżejsza i najprzyjemniejsza w czytaniu i dlaczego akurat ta?
Wesele - zachwyciła mnie wizja i symbolika tego dramatu. Tango - przede wszystkim genialny balans pomiędzy przekazem książki, a jej lekkim, komediowo-groteskowym stylem. Medaliony - akurat nie najprzyjemniejsza, ale dla mnie bardzo poruszająca i refleksyjna, długo zostaje w pamięci. Lubiłam też Proces, Zbrodnię i karę, Mistrza i Małgorzatę, Dzieci z Bullerbyn. Niektóre z tych lektur były trudniejsze, ale każda miała w sobie coś wyjątkowego; coś, co sprawiło, że znalazły się wśród moich ulubionych.
Święta Bożego Narodzenia są dla Ciebie wydarzeniem religijnym czy bardziej obyczajowym?
Dla mnie Boże Narodzenie to przede wszystkim wydarzenie religijne. Ważne jest dla mnie przeżywanie Świąt wspólnie z rodziną, ale to tylko pewien element. Zawsze podstawą jest przede wszystkim upamiętnienie narodzin Chrystusa.
Joasiu, czy Ty także nie lubisz momentu dzielenia się opłatkiem, uważasz to za nieco krępujące?
Odczucie pewnego skrępowania miałam podczas dzielenia się opłatkiem w szkole, to było takie strasznie sztuczne za każdym razem, w liceum chyba najbardziej. Inaczej mam z dzieleniem się w domu, bo jest tylko najbliższa rodzina.
Pani Joanno, lubi Pani gdy ludzie zwracają się do Ciebie per Pani?
Nie jest tak, że lubię, albo nie lubię. Spotykam się z tym na co dzień w pracy i nie tylko, więc jest to coś normalnego, świadczy też w jakiś sposób o kulturze, to pewien dystans.