@imponderabili_a

Asia

Ask @imponderabili_a

Sort by:

LatestTop

Previous

Jakie jest Twoje motto życiowe? Możesz podać też kilka 🙂

Sinn3rOfficial’s Profile Photo5!nn3r
Nie mam żadnego swojego motta. Kieruję się własnym rozsądkiem, rozwagą.
Ale dużo dały mi cytaty lekcji z książek Reginy Brett "Jesteś cudem", "Bóg nigdy nie mruga". Tutaj mogę przytoczyć kilka.
- Bóg nigdy nie daje nam więcej, niż potrafimy udźwignąć.
- Nie porównuj swojego życia z życiem innych. Nie masz pojęcia, co przyniósł im los.
- Nie przesadzaj. Świat się nie kończy. To tylko turbulencje. Samolot jest bezpieczny. Ma dobrego pilota. Siedzisz na właściwym miejscu. Trafiłeś po prostu na powietrzny wir. Poczekaj. To minie.
- Czasem trzeba po prostu dać czasowi trochę czasu.
- Każdy dzień zaczynaj z czystym kontem. Rano sięgaj po białe płótno i codziennie maluj w zapamiętaniu, bez żadnych zmartwień, bez strachu.
Dużo mi te książki dały, wiele uświadomiły, a trafiłam na nie przypadkiem w trudnym dla mnie czasie.

View more

Related users

Czy zdarzyło Ci się kiedyś kogoś błędnie ocenić i potem zmienić zdanie oraz tego żałować? Rozwiń odpowiedź, jeśli chcesz :)

Tak, wydaje mi się, że każdy choć raz czegoś takiego doświadczył. W mojej ocenie mamy jednak mniejszą lub większą tendencję do oceniania kogoś nim go poznamy.
Z czasem u mnie pewne sytuacje wymagały lepszego poznania się z tymi osobami lub też było to nieoczekiwane. Gdy osoba okazała się naprawdę super, było mi po prostu tak wewnętrznie głupio i myślę, że to też w dużym stopniu nauczyło mnie by pochopnie nie oceniać.

Twoje wymagania względem bliskiej Ci osoby są mniejsze czy większe?

celevra17’s Profile PhotoCelevra nebbia Louve
Wymagam dużo zarówno od siebie jak i od bliskich mi osób. Zależy to w dużym stopniu od tego, że znamy się bardzo dobrze i dlatego też nasze wzajemne oczekiwania wobec siebie są większe. Myślę jednak, że nie są one jakoś wygórowane, przede wszystkim wymagam ważnych wartości jak na przykład szczerość, akceptacja, zrozumienie.

Spodnie czy sukienki? 😅 Ja przyznam że nienawidzę sukienek 🙈

xXxCynamonxXx’s Profile PhotoCymek. ♡
A ja właśnie lubię i spodnie i sukienki 😅
Kiedyś chodziłam cały czas praktycznie tylko w spodniach, może czasami zdarzyło się, że założyłam sukienkę, ale ze sporą niechęcią. Wraz z moim wzrostem samoakceptacji zaczęłam nosić częściej sukienki. Jak jest ciepło, to lubię sobie ubrać jakąś ładną, zwiewną sukienkę jeśli gdzieś jadę, czy idę. Ale nawet czasami jak siedzę w domu, to też założę, bo jest mi wygodnie.

Jak chciałabyś żeby wyglądały twoje wymarzone włosy? 😋💗

Lubię swoje włosy. Fakt, nie są one jeszcze w tak dobrym stanie, by było to widoczne gołym okiem. Chciałabym mieć takie do łokci, zdrowe, z ładnym naturalnym skrętem, nie puszące się (teraz mam z tym jeszcze mały problem). I dużo wkładam w ich pielęgnację przez to, że kiedyś zaniedbałam trochę i nie stosowałam dobrze dobranych szamponów, odżywek oraz olejków.

Pierwszego dnia w pierwszej klasie szkoły podstawowej pewnie nie pamiętasz, ale pamiętasz może pierwszy dzień w szkole średniej? Jak to wspominasz? 📝

No to jest ciekawe, nie pamiętam za bardzo pierwszego dnia w szkole podstawowej, a zakończenie "zerówki" już tak xD
Ale jeśli chodzi o pierwszy dzień w szkole średniej, to tak pamiętam dobrze. Apel był przed szkołą, odśpiewanie hymnu, przemówienie dyrektora i przedstawienie wychowawców pierwszych klas. Później rozeszliśmy się do klas, wychowawczyni przywitała się z nami osobiście. No i w sumie tyle 🤷‍♀️
A wraz z pierwszym dniem pojawiła się złudna nadzieja, że w końcu trafiłam na super klasę, nie trzeba było długo czekać na rozczarowanie się nią.

Często mówi się, że są rzeczy które mogą wydawać się dla nas dwuznaczne. Zależy to jedynie od tkzw. naszego punktu widzenia 🙂 Tak więc co uważasz w sobie za jednocześnie Twoją wadę jak i zaletę oraz dlaczego?

Sinn3rOfficial’s Profile Photo5!nn3r
Myślę, że jedną z takich głównych cech będzie nieśmiałość. Z jednej strony jest dla mnie zaletą, mam tendencje do rozpatrywania i analizowania każdego podjętego kroku na spokojnie, tak jak teraz wybierając kolejne studia, nie rzucając się jak niektórzy z mojego roku, bez dokładnego przemyślenia. Dzięki nieśmiałości również jestem w oczach innych osób bardziej opanowaną i godną zaufania, co jest ważne na przykład w pracy. Z drugiej strony czuję często, że bardzo mi przeszkadza na przykład w zawieraniu znajomości, czuję czasami pewną blokadę. Ale co myślę najważniejsze, zaczynam się bardziej otwierać, dzięki różnym praktykom, spotkaniom.

Czy są jakieś marki lub firmy, które bojkotujesz? Dlaczego nie chcesz korzystać zich produktów lub usług?

Po prostu nie używam i nie polecam. Patrząc po składzie kosmetyków do pielęgnacji twarzy jednej z bardzo znanych firm, załamuję się. Kiedyś coś z tej firmy używałam i nigdy więcej. Nie chcę sobie psuć cerę, która i tak podatna jest na możliwe działania niepożądane.

Czy Twoja sympatia lub jej brak względem kogoś zwiększa bądź zmniejsza wagę przysługi, o którą ktoś w potrzebie Cię poprosi? Innymi słowy - czy pomożesz komuś za kim nie przepadasz niezależnie od tego czy jest to mała, czy duża prośba, kiedy od niej zależy dalszy rozwój sytuacji?

celevra17’s Profile PhotoCelevra nebbia Louve
Uważam, że najważniejsze jest aby prośba o pomoc płynęła z serca, była szczera, jeśli tak jest nie widzę żadnego problemu, by w jakiś sposób wesprzeć. Są czesto tak poważne sytuacje, w których relacje jakie mamy z daną osobą idą w niepamięć, bo chodzi często o ratunek, zrozumienie drugiego człowieka, szczere współczucie.

Myślę że na pewno chodź raz w życiu słyszałaś/eś takie powiedzenie że minęłaś/ąłeś się z powołaniem. Jak myślisz dlaczego i czy zgadzasz się z tym? 🤔

Zdarzają się, zwykle takie stwierdzenia słyszałam, gdy wykonałam jakieś zadanie dobrze, bardzo komuś pomogłam, lub zrobiłam coś ponad normę. Nie biorę tego na serio, oznacza to jedynie, że w czymś się dobrze sprawdziłam.

✨ Pracując w zawodzie nauczyciela, to jakiego przedmiotu chciałbyś/chciałabyś uczyć i dlaczego akurat ten? Jaka byłaby twoja postawa wobec uczniów?

Limonka67’s Profile PhotoSʋzɑɳɳɑ
Nauczanie wczesnoszkolne jedynie mogłoby wchodzić w grę.
Wobec uczniów/wychowanków starałabym się być w umiarze empatyczna, cierpliwa, opiekuńcza, rozsądna i opanowana. Zachęcałabym, motywowała do samodzielnego działania. Dzięki odpowiedniemu doborowi zadań, pobudzałabym ich aktywność i kreatywność. Uczyłabym wrażliwości, zachowania kultury w każdej sytuacji i tak dalej. Podsumowując, starałabym się przejawiać, uzewnętrzniać takie cechy, dzięki którym dzieci widziałyby we mnie swój autorytet, bo to jest ważne w tym okresie rozwoju.

✨ Pracując jako lekarz, to jakiej dziedziny byś się łapał/łapała i dlaczego akurat ta?

Limonka67’s Profile PhotoSʋzɑɳɳɑ
Wskazałabym tutaj psychologa, ale jego nie do końca można uznać za lekarza, nie ma raczej odpowiednich studiów kwalifikujących się pod medycynę itp., więc może byłby to prędzej neuropsycholog (zawiera medycynę i psychologię) albo psychiatra. Głównie ze względu na zainteresowanie tą tematyką, a także przez ukończenie studiów pedagogiki, a ona związana jest bardzo z psychologią.

Bez jakieś drobnej rzeczy (czynność / nawyk / jedzenie etc.) Twój dzień nie będzie taki sam? Chodzi o brak tego, co buduje Twój szyk dnia, poprawia Ci nastrój lub utrzymuje dobry humor.

celevra17’s Profile PhotoCelevra nebbia Louve
Myślę, że nie będzie taki sam bez krótkiej modlitwy-rozmowy lub po prostu zwyczajnego podziękowania za kolejny dzień, porannej kawki i lekkiego śniadanka ☺️
Zaburzenie tego szyku powoduje, że często odczuwam brak czegoś, takiej energii do działania.
No o toalecie czy porannej higienie nie wspominam, bo dla mnie to oczywiste.

Jak myślisz - z kim by Ci się dobrze pracowało? Uwaga! Nie chodzi o pożądane cechy, którym odznaczałby się dobry współpracownik (bo o to już pytałam), ale o osoby, u których zauważyłeś/aś te cechy.

celevra17’s Profile PhotoCelevra nebbia Louve
Osoby, u których zauważyłam te cechy, to właśnie współpracowniczki, ale to w sumie dobrze xD
Zdecydowanie lubię pracować z osobami, które są pełne szacunku wobec pozostałych pracowników, szczere, otwarte na rozmowę, wyrozumiałe, pomocne, lojalne, doceniające sukcesy innych, chętne do współpracy.
Pracując w kilku środowiskach mogę zdecydowanie porównać relacje jakie miałam z resztą pracowników. Moja ostatnia praca była jak dotąd ulubioną, odnalazłam się w niej bardzo szybko, czułam akceptację, a to głównie zasługa kierowniczki i jej szkoleń oraz koleżanek z tej pracy. Czułam wsparcie z ich strony, mogłam z każdym problemem zwrócić się do nich, tłumaczyły mi zawsze ważne kwestie, no i były takie "normalne", nie grały nikogo, nie przymilały się, żeby potem obrabiać tyłek. Zawsze szczerze rozmawiałyśmy, gdy którejś coś nie pasowało. Myślę, że to jest ważne, aby pracownicy tworzyli zgrany, lojalny zespół. W poprzednich niestety doświadczałam takiego obgadywania za plecami, często ze strony kierowniczki. Zamiast powiedzieć szczerze, co chciałaby abym poprawiła, to wolała dzielić się tym z innymi pracownikami, no ale taka wobec innych też była.

View more

Next

Language: English