Niewiem czy jest sens pisania tego wszystkiego ale okej?
Więc od 1 klasy podstawówki byłam szykanowana przez moją klasę oraz kilku nauczycieli.
Dlaczego?
Sama niewiem.Ale wydaję mi się,że przez bycie bardzo nieśmiałą,skromną i wrażliwą dziewczynką z wielką inteligencją.
(Miałam wyróżnienia i świadectwa z paskiem do 5 klasy).
Tak,w 5 klasie wiele się zmieniło.
Mój tata ciężko zachorował i już nie dawałam sobie rady.
Pierwszy raz się pociełam.
Jakoś mnie to uspokoiło i dodawało mi odwagi.
Już nie dawałam sie ośmieszać innym.Wtedy to ja ośmieszałam ich.
Przybyły następne problemy.
Zgłoszono moją rodzinę do opieki społecznej niby za złe wychowywanie dzieci.
Miałam trafić do domu dziecka.
Stało by sie to gdyby nie to ,że moja mama znalazła pracę.
No ale to niewiele pomogło ,gdyż tata w szpitalu,problemy finansowe,i ja do tego zaczełam sprawiać problemy w szkole.
Gdy kazano całej rodzinie sie zbadać powiedzieli ,że jestem za chuda,niedozywiona i brak mi wielu witamin.
Wazyłam chyba 30 kg przy 150 cm wzrostu.
Zaczęły sie tabletki itp.Ludzie z miejscowości w ,ktorej mieszkam zaczeli oczerniac nas za patologie.
Nigdy nie zapomnę mamy nie dającej już rady płaczącej w kuchni.A ja nie mogłam pomóc - drugi raz sie pociełam co trwało juz caly czas.
Nie miałam żadnych przyjaciół- wszyscy mieli na mnie wyjebane po prostu.Więc ja postanowiłam że bede miała wyjebane na wszystko.
1 gimnazjum - nowa szkoła ,można zacząć wszystko od nowa.
Sytuacja w domu już była stabilna.
Tata wrócił ze szpitala,mama miała dobra pracę a ztej opieki sie wkońcu odpierdolili.
Miałam wkoncu pierwszą przyjaciółkę.
No więc w połowie 1 klasy byłam już całkiem inna.
Pierwszy chłopak.
Pierwszy papieros.
Pierwsza uwaga.
Zaczełam sie malować i lepiej ubierać - zostałam bardzo smiałą i popularną dziewczyną.
Podobałam sie bardzo wielu chłopakom.
No ale co piękne szybko sie kończy.
Przyjaciolka ,którą miałam zaczeła mnie wysmiewac i popychać na srodku korytarza.
Koniec pierwszej miłości.
Cdn.
View more