*pytanie sprzed miesiąca ale co mi tam* :) nie ma spoilerów
Wczoraj skończyłam książkę Lauren Oliver (tej, co napisała Delirium) pt. "7 razy dziś" i muszę powiedzieć, że jest ona super. No ale zacznijmy od początku...
Lindsey, Ally, Elody i Sam. Oto czwórka najpopularniejszych dziewczyn w całym liceum. Mają wszystko czego każda nastolatka pragnie: boskie ciuchy, przystojnych chłopaków i każdy je lubi. Wszystko to, co z pozoru mogłoby uchodzić za najważniejsze, ale... takie nie jest.
Bo okazuje się że życie jest wytworem pojedynczych przypadków, które mogą odmienić wszystko. Jedna zła decyzja i po tobie. Bo kiedy budzisz się rado i szykujesz do szkoły nie spodziewałbyś się, że to twój ostatni dzień życia. Nie myślisz że kiedy wyjdziesz z imprezy oślepią cię światła samochodu jadącego z naprzeciwka, poczujesz wielki ból i... czy umrzesz? Sam Kingston nigdy nie przyszłoby to do głowy.
Kiedy dziewczyna ma wypadek okazuje się że jednak w jej życiu nic nie jest stałe, że nigdy nie wiesz co przyniesie jutro, że nie warto marnować życia na powierzchowne wartości.
Jednak Sam dostaje od życia drugą szansę. Kiedy budzi się dzień po wypadku okazuje się że znów jest 12 lutego, a ona znów przeżywa ten sam dzień. Czy naprawdę zasłużyła na tak surową karę? Przecież ona chce tylko odzyskać swoje idealna życie. Bo było idealne, prawda?
Moim zdaniem ta książka jest całkiem niezła, szybko się czyta. Uwielbiam historie o popularnych dziewczynach :3 I jeszcze ta okładka *.* Zaczyna się to wszystko rozkręcać ok. 100 str. Bardzo polubiłam Lindsay <3 Pewnie to dlatego że jest taka szczera i bezpośrednia, jak ja :) AAA i jeszcze mój monsz Kent! Ogólnie to mocne 7,5/10 dla tej książki.
PS czytał ktoś "Delirium"? Polecacie? Nie wiem czy mam czytać Więźnia labiryntu, Morze spokoju, Rywalki, Czerwoną królową, Klątwę tygrysa, Percy'ego Jacksona czy Oddechy :/ POMOCY!!!
View more