@keithdwashingtonn_#22 🇵🇱

Keith Duncan Washington

Ask @keithdwashingtonn_

Sort by:

LatestTop

«

Czasem życie nie daje nic
przychodzą wtedy ognie
i plują w nas całym tym jadem
który rozpuszcza słabe kości.
Noc chowa się za drzewem
płacze, gdy cisza staje się biała
i rysuje siebie na szkle.
W czasie deszczu
chłodzą się oddechy
światłem bijąc w powietrze
i panując wszędzie.
Czasem życie nie daje nic
przychodzą wtedy ognie
i plują w nas całym tym

«

Uwielbiam zapach Twój
w którym unoszę się
pachnie moim marzeniem
w niemym i sennym pragnieniu
nie kończącym się za dnia
w smaku emocji
spojrzenie łakome
łakome całej Ciebie
i słów gdzie wszystko to
w drżeniu serca sprawia
że jesteś we mnie
tak mocno jak mocne i prawdziwe
jest moje uczucie do Ciebie.
@krzykaniolow 🤎
Uwielbiam zapach Twój 
w którym unoszę się 
pachnie moim marzeniem
w niemym i

+ 1 💬 message

read all

Related users

«

Czasem piekło nas zalewa
nie pozwala oddychać
nie pozwala zapomnieć
wsiąka w każdy por naszej skóry
i płynie żyłami do serca
by zamknąć je w klatce
pozbawia nas również ręki
byśmy nie skosztowali wolności
i każdą winę wyciąga
abyśmy w żalu pochłonięci
nie mogli posmakować radości
i trwamy w ciasnym miejscu
odizolowani
mając własne winy przed oczami.
Czasem piekło nas zalewa
nie pozwala oddychać
nie pozwala zapomnieć
wsiąka w

+ 1 💬 message

read all

«

Człowiek snuje się po marzeniach
w których wieczór
zakrapiany jest miłością
gdzie widać szczęście
które puka do okna
gdzie wszystko jest dobrze
gdzie zgoda buduje
wszystko utkane w marzeniach
czeka, aż powstanie
i spełni się jak pobudka
po bardzo złym śnie.
Człowiek snuje się po marzeniach
w których wieczór
zakrapiany jest

«

Czasem życie tylko idzie
powoli przed siebie
i zatrzymuje się przy problemach
które rozwiązuje szybko.
Czasem mgłą obleczone
zatrzymuje ból
i nie patrzy w przyszłość.
Czasem to tylko zawód
na ludziach którzy kłamią
i zadają ogrom cierpienia.
Czasem trzeba odkryć prawdę
by zobaczyć co było szczere
a co tylko udawanym szczęściem.
Czasem życie tylko idzie
powoli przed siebie
i zatrzymuje się przy

«

Czasem czekając
zrzucasz niepotrzebny trud
i myśli stają się proste
nic
jest tylko sensem
które odzwierciedla życie
idę w tunelu
ciemność zachodzi przede mną
na jarmark fascynacji
jestem ludzki
myślę
dopóki nie stanę się zwierzęciem.
Czasem czekając
zrzucasz niepotrzebny trud
i myśli stają się proste
nic
jest

«

Czasem jest taki wiatr,
który unosi serce
do nieznajomego człowieka
i daje mu nowy dzień.
Czasem nie ma nic
i wtedy pojawia się to coś.
Czasem to tylko wspomnienie,
które zapełnia się troską.
Czasem życie to tylko sekunda,
która wybija na wielkim zegarze
i daje szczęście zamiast nocy.
Czasem jest taki wiatr
który unosi serce
do nieznajomego człowieka
i daje mu

«

Czasem piekło nas zalewa
nie pozwala oddychać
nie pozwala zapomnieć
wsiąka w każdy por naszej skóry
i płynie żyłami do serca
by zamknąć je w klatce
pozbawia nas również ręki
byśmy nie skosztowali wolności
i każdą winę wyciąga
abyśmy w żalu pochłonięci
nie mogli posmakować radości
i trwamy w ciasnym miejscu
odizolowani
mając własne winy przed oczami.
Czasem piekło nas zalewa
nie pozwala oddychać
nie pozwala zapomnieć
wsiąka w

«

Czasem słońce świeci do okna
i zaprasza do swojego podwórka
na którym topi się obojętność
dziś chłodniej
rozwija się czas
cisza panuje nad życiem
i niewiele mówią dusze
ciemność dzieli się sobą
ile może
by później prysnąć jak bańka.
Czasem słońce świeci do okna
i zaprasza do swojego podwórka
na którym topi się

«

Dziś widzę błąd za błędem
a ty nawet nie czujesz
że je popełniasz
nie słychać nigdzie dźwięków
nie widać karcącego spojrzenia
to skryło się za pustymi słowami
które teraz są kłamstwem
więc znikła nawet obecność
ramiona moje są lekkie
zaciśnięte czule
a moje zaufanie umarło
leży gdzieś nieruchome
z prawdziwą świadomością
że nikt nigdy go już nie obudzi
bo nie da się już tego cofnąć.
Dziś widzę błąd za błędem
a ty nawet nie czujesz
że je popełniasz
nie słychać

«

nie wiem na co zasługuje
nie jestem pewny moich dłoni
złożonych do czułej prośby
o łyk świeżego wiatru
o ciągłe kroki na terytorium serca
dziś jesteśmy podzieleni
odległością światła od pustki
dziś dźwigamy ciała o wiele za duże
duszę się w objęciach godzin
do bólu nie chcę kochać się
w twojej czułości
w nadmiernych wyrzeczeniach
na złość przyszłości
dziś jestem tak bliski światu
że nie pojmuję przesłania życia
nie syć mnie nadmiarem fantazji
nie drażnij mojego poczucia siebie
zgódź się na powrót rzeczywistości
na odnalezienie życia
które utraciłem gdzieś po drodze
nie wiem na co zasługuje
nie jestem pewny moich dłoni
złożonych do czułej

«

Nie znam takich milczących słów
które zamiast cienia
niosłyby porzucone pragnienia
nie rozumiem myśli
mogących zastąpić prawo do szczęścia
bolesnym przyzwyczajeniem
do idealnego kłamstwa
przemawia przeze mnie siła
znana doskonale najsłabszym
słońce pokryte skazami lęku
twoja noc przyszpiliła mnie
do zakrzywionego nieba
rozebrany do samych myśli
podziwiam swoją niespokojną duszę
i idę do samego końca
Nie znam takich milczących słów
które zamiast cienia
niosłyby porzucone

«

Dotykam dziś Twojej duszy
dłoń wodzi po treści
namiętnie gladząc każde słowo
wszystko pachnie mi Tobą
buch - zaciągam się
czuję się mniej więcej tak
jak ktoś kto buja w obłokach
to jak burza zmysłów pod osłoną nocy
wbrew logice i ponad wszystkie zasady
to ogień rozpalający moje zmysły
słodka tajemnica w pragnieniu.
Dotykam dziś Twojej duszy
dłoń wodzi po treści 
namiętnie gladząc każde

«

Naciągnę rzeczywistość
na jeden uśmiech więcej.
Poluzuję teraz swoje myśli,
pozwolę im kroczyć po cienkiej granicy.
Powstrzymam też płynący czas,
bo choć niebieskookie gwiazdy
nie wskazują mi dziś dalszej drogi,
a ból przynosi spokój i ukojenie
to nie wiem czy warto
budować kolejny mur.
Naciągnę rzeczywistość
na jeden uśmiech więcej
Poluzuję teraz swoje

«

Czasem nawet milkną drzewa
i deszcz zimny nie spada.
Czasem wszystko staje się ciszą,
która uderza w człowieka.
Czasem spotkanie i ta piękna chwila,
która pozostaje w naszej głowie.
Czasem i muzyka z mojej gitary,
która odbija się echem w mojej głowie.
Teraz wszystko odrywam pojedynczo.
Piękne chwile i cudowne momenty,
są jak magia i jak wiele myśli,
które we mnie drzemią.
Czasem nawet milkną drzewa
i deszcz zimny nie spada
Czasem wszystko staje się

«

Znajdź mi miejsce
gdzieś w ukryciu
na półce czy w kieszeni
może gdzieś na ulicy
którą przemierzasz każdego dnia
gdzieś gdzie będę mógł
oddechem ogrzewać Twoje dłonie
bez słów
bez pytań
tak po prostu
B Ę D Ę
Znajdź mi miejsce
gdzieś w ukryciu
na półce czy w kieszeni 
może gdzieś na

«

Idę, zachłannie i dzielnie podążam.
Czas jest moją kulą u nogi,
bo podążam za Twoim oddechem.
Kłębią się we mnie złe myśli.
Gnije we mnie człowieczeństwo,
a wiatr uderza prosto w twarz.
W ustach tkwi ciernisty cień,
a myśli ograbiają mnie z duszy.
Od tej pory będę przypominać życie,
z jego nieśmiertelnym grzechem
i brakiem poczucia winy.
Konające w świetle spadających gwiazd.
Idę zachłannie i dzielnie podążam
Czas jest moją kulą u nogi
bo podążam za

«

Jeszcze jedna noc,
to nie powód do wstydu.
Przekwitamy zgodnie z kalendarzem.
Za oknem miasto tuli się do neonów.
Pada deszcz, a w ciemności
myśli są jeszcze bardziej wyraźne.
Są trudności nie do pokonania
i drogi nie do przejścia.
Ale wszystko ma swój sens.
Jeszcze jedna noc
to nie powód do wstydu
Przekwitamy zgodnie z kalendarzem
Za

Next

Language: English