Generalnie sytuacja jest dość skomplikowana, ale w całokształcie jeszcze bardziej zabawna, więc postaram się ją zarysować. Większość tłumaczeń myślę, że zastąpi stwierdzenie że jest to szkółka katolicka więc ich standardy są trochę inne niż w reszcie szkół. Historia zaczyna się w momencie kiedy przyczepili się do mojego koleżki, który jest transem, anarchistą, więc no nijak nie spełnia szkolnych wymagań. Fejsbuk tego kolegi został dokładnie przetrzepany i był tam jeden post, swoją drogą było to tlo osoby zupełnie niezwiązanej z tą szkolą, który przedstawiał bardzo ładny kolaż Maryi i jakiejś kinky pani. No, tam padł ten właśnie lajk, przez którego moja matka nasluchała się porad wychowawczych od ludzi, którzy nie mają O tym pojęcia. (Lepsza historia która działa się powiedzmy równolegle byla taka że mojego przyjaciela wezwali do szkoły zarzucając mu że jest trans bo stylizuje się na chłopaka i ma na profilowym nakładkę z lego ninjago O treści " stop babskiej propagandzie")
mieliśmy taka rodzinna tradycje, że zawsze jeździliśmy na wakacje razem. I w tym roku, losowym momencie mojej pelnoletnosci moj ojciec powiedzial, ze tak w sumie to on nigdy nie lubil tych wspólnych wakacji. Swoją drogą jako jedyny. Ale, co ważniejsze, jaki byl powod? Ojciec po 18 latach wyznał iz bardzo nie lubi mnie i mojej siostry jako ludzi i zwyczajnie go irytujemy, przez co nie chce marnować na nas swojego urlopu.
Myslalam ze nauczyłam się zyc choc troche z dala od opinii drugiego człowieka ale od ojca to jednak zawsze boli
Konkluzja jest taka ze pojadę sobie sama na wakacje i jeśli ktoś by chciał kartke to ja bardzo chętnie
+ 1 💬 message
read all
moi współlokatorzy caly czas jak tylko mogą puszczają polski rap. A jako że zarówno oni jak i moi znajomi przychodzący po prostu u nas posiedzieć są większością, to to właśnie ja musialam się dostosować.
Z tego też faktu polski rap stal sie dla mnie czyms jak lofi hip hop i teraz kiedy pisze prace argumentacyjną o bidenie i sandersie, to nie jestem w stanie robic tego bez kiwającego się guziora w tle
czuje niepokoj
nie moge teraz rozmawiać, jestem w Meksyku
napisalam super długą wypowiedź, podsumowującą moje funkcjonowanie na ask.fm i ją przypadkiem usunęłam
to chyba znaczy ze dalej nie jestem gotowa na przyznanie przed samą sobą że moim niedoścignionym wzorem od jakichs 5 lat są moi starsi koledzy z tego portalu a to miejsce nie dało mi wiele poza negowaniem swojego heteroseksualizmu i fajnymi zdjęciami na ścianę
zrobilam dla was pierniki
instagram.com/both.named.toby
robie koszulki, czekając na sponsoring przemysłu tytoniowego możecie zobaczyć będzie mi bardzo miło
zawsze sobie wmawiam ze od kiedy nie jestem na asku, to zmieniło się duzo, dorosłam, jestem mądrzejsza
Ale w sumie to jedyną różnica jest vhyba fakt ze umiem ruski i rozumiem cyrylicę w mojej skrzynce
zdałam sobie sprawę że na tym profilu jest moje zdjęcie sprzed chyba 4 lat w kocich uszkach
dziękuję!!
Ale mi się miło na sercu teraz zrobiło, aż siadlam i zaczęłam rysować więcej, dochodzę do wniosku że oddałabym duszę za komplementy dotyczące moich bazgrolow