No hejka! Jestem ciekawa czy ktoś jeszcze tutaj wchodzi. Ale zwracam się do was z sprawą a raczej propozycją.

---

Niektórzy z Was może pamiętają jak rok i dwa lata temu robiłam akcję na asku, związaną z wysyłaniem sobie kartek na święta. Nie myślałam nawet nad tym, żeby w tym roku to też organizować, ale jedna z dziewczyn napisała do mnie i zapytała czy w tym roku też będę robić.

---

Tak więc pytanie do was: Chcecie wymianę kartkami w tym roku?

---

(Przypominam, że najlepiej by były to kartki zrobione własnoręcznie. Nie liczą się zdolności, tylko chęć zrobienia czegoś dla innej osoby. Bo kartkę w sklepie to każdy może kupić. Ma być to pamiątka dla nas. I uwierzcie kartki od was nadal mam w skrzyni z pamiątkami!)

---

Dla osób, które nie pamiętają
Polega to na tym, że:
1. zgłaszacie się do mnie, że chcecie brać udział w wymianie.
2. wysyłacie mi swój PEŁEN adres oraz imię i nazwisko w pytaniu na asku
3. Ja podaje wam swój.
4. Robimy kartki świąteczne.
5. Wysyłamy je sobie.
6. Cieszymy się pięknymi kartkami.

---

CZAS NA ZGŁASZANIE SIĘ JEST TO 11 GRUDNIA 2016r!

---

Jeżeli macie jakiekolwiek pytania to piszcie w pytaniach lub na fb jezeli chcecie (podam wam jak poprosicie xD)

Tak więc czekam na wasze decyzje.

View more

1. Słońce, czyli książka która zawsze poprawia Ci humor.
Mimo wszystko "Utrata" i "Szukając Alaski" chociaż nie są to 'wesołe' książki, w ciężkich chwilach jakoś mi pomagają.

---

2. Morze, czyli książka idealna na plażę.
Myślę że "Musimy coś zmienić" albo "Daj mi odpowiedz" idealnie tu pasują ^^

---

3. Pocztówka, czyli książka którą najlepiej wspominasz.
Ej nie śmiejcie się ale.. książki o misiu Paddingtonie, serio! Pamiętam jak za każdym razem, gdy wchodziłam do empika w wieku 7/8 lat szybko leciałam w przedziały dla dzieci, skakałam do regału brałam jedną z tych książek i biegłam do mamy "Mamusiu patrz! Jest kolejna część, mogę? proszeproszeprosze"

---

4. Podróże, czyli książka którą polecił mi przyjaciel.
Przyjaciele polecali mi mega dużo książek, ale zawsze były to książki jakby z "mojej dziedziny" bo dobrze wiedzieli co czytam. Ostatnio jednak wydarzył się wręcz przełom XD Bo nie dość ze polska książka to jeszcze fantasy, które nie ogranicza się do wampirów i wilkołaków ^^ Ofc chodzi o "Wiedźmina" Serio nie myślałam, że mi się spodoba, a jednak :3 Tak więc, dziękuje za polecenie :*

---

5. Opalanie się, czyli książka na której się sparzyłeś.
Gwizd Naszych Wina i seria Szeptem. WSZYSCY TAK ZACHWALALI, TAK SIE JARALI .. i co? Gówno. Te książki to dla mnie porażka.

---

6. Japonki, czyli książka, którą każdy zna.
Harry Potter? Igrzyska Śmierci? Tak myślę ^^

---

7 .Wycieczki rowerowe, czyli książka, która nigdy Ci się nie znudzi.
Tak jak w 1 pytaniu^ Utrata i Szukając Alaski <3 I jeszcze "Musimy coś zmienić" Kochamkochamkocham <3

---

8. Letnie miłości, czyli książka z ważnym wątkiem miłosnym.
Uwielbiam wątki miłosne we wszystkich książkach Cassandry Clare i Sandy Hall <3

---

9. Pływanie, czyli książka, którą musisz przeczytać tego lata.
Ukryta Wyrocznia, Pani Noc i Wiedźmin! Złota trójka tego lata :D

---

10. Przyjaciele, czyli książka, którą często widzisz w księgarniach.
O kurcze... Musiałabym teraz wyobrazić sobie półki Empika... ale no chyba najczęściej moją uwagę przyciąga Harry Potter.. normalnie jak zakazany owoc XD *Pozdrawiam moją mamusię, która powiedziała, że jak przyniosę HP do domu to bez skrupułów spali tą książkę :') kc mamo*

View more

O jezujezujezu wczoraj minęły już 2 tygodnie od koncertu a ja nadal to przeżywam.... ;-;
No to zaczynając od początku:
Godzinę przed koncertem czułam się jakbym miała zemdleć, wszystko mi leciało z rąk, nie wiedziałam co się dzieje. Gdy jechałam na arenę praktycznie całe metro było w 5sosfam co było tak piękne, że o kurwa, no bajka. W pewnym momencie wszystkie zaczęłyśmy śpiewać JBH i jejku, łezka w oku się zakręciła, bo jednak czuć było tą więź fandomu, nie patrząc na to skąd pochodzimy albo czy się znamy.
Weszłam na arenę, potem do merchu, w końcu weszłam na salę. Jedno słowo: WOW. No kurwa nie zapomnę tego widoku. Czułam się jak w filmie. Całe trybuny w polskich flagach. Serio. To był nasz koncert. #SlflPoland w Berlinie! Ogólnie miałam 6 rząd i bałam się, że ktoś mi zajmie miejsce, bo jednak to było w pip blisko sceny, ale ludzie pilnowali swoich miejsc i moje było wolne. Nie wierzyłam. Byłam pieprzone 6m od sceny. Dookoła same polski. Gdy już usiadłam to autentycznie zaczęłam płakać, bo nie wierzyłam, że serio tam jestem. Potem wszedł support, Don Broco - chłopacy grali mega, wszyscy śpiewali, skakali i już było czuć tą atmosferę koncertu!
No i przyszedł czas na 5sos....
Osoby, które kiedyś spotkały swoich idoli/crushy wiedzą jakie to uczucie.
Serce stanęło, nogi się ugięły, łzy w oczach i ogromny uśmiech. Czysta radość.
Miałam tak idealny widok na nich, widziałam wszystko *.*
Ja naprawdę nie jestem w stanie opisać słowami tego koncertu....
To była istna perfekcja, ich głosy to kurwa perfekcja, oni to perfekcja! Btw. Dziękuje Calumowi ze ubrał koszulkę z długim rękawem, bo bym nie wytrzymała ;-;
Chłopacy dziękowali Polsce, że tak ich wspieramy i dla nich przyjechaliśmy! "Poland" usłyszane z ust Michaela to czysta perfekcja! o jejku no cudo *o*
Chyba fragmentem koncertu, który najbardziej zapada w pamięć z tej trasy każdej 5sosfam to wykonanie JBH. Ja pierdole ta piosenka, ten wykon, ten wzrok Michaela, gdy obserwował fanów i zaczął się uśmiechać i te jego oczy no ja pierdole... Ofc to było za dużo jak dla mnie i tak trochę zemdlałam, gdy zaczął śpiewać 2 zwrotkę ale no kurde początek i 1 zwrotkę zapamiętam do końca życia. Wgl atmosfera była niesamowita, tego nie da się naprawdę opisać słowami, tego trzeba doświadczyć. No i wykonanie Disconnected, podczas której wszystkie polki podnosiły nasze flagi w górę. Efekt był zajebisty *o* Kurwa nie umiem opisać w słowach tego koncertu. Jeżeli kiedykolwiek, wasi idole będą grali koncerty gdzieś blisko i będziecie chcieli iść to do jasnej cholery walczcie o to, żeby pojechać i doświadczyć, tego co tam się dzieje. A uwierzcie mi - dzieje się dużo i zapamiętacie to do końca swojego życia. Ale kończąc: Ash z polską flagą, chłopacy o nas wspomnieli, akcje wypaliły, przejęliśmy koncert, chłopacy do nas przyjadą na 100%, #SlflPoland w światowych trendach na tt jako jedyni. Bitch plz, we won!
P.s. tak na avku jestem z Jamiem, bo kilka osób się pytało xD Byłam na ich koncercie :3

View more

SPOJLERY!!!!!!!!!!!!!!!!!
No więc chyba były takie dwie i najlepsze jest to, że obie postaci mają na imię Lincoln - to jest serio podejrzane...

---

Lincoln z The 100 - kurde niby byłam na to przygotowana bo koleżanka mi zaspojlerowała (---.---) ale jak zobaczyłam tą scenę to zaczęłam tak wyć, cała się rozmazałam i płakałam do końca odcinka i jeszcze długo po skończeniu jego. Nosz kurrde nie mogli by zabić no nie wiem Bellamy'ego? SKAKAŁABYM Z RADOŚCI! A nie tą kochaną kluskę :c

---

Lincoln z Agentów Tarczy - wgl finał 3 sezonu to było ... nie ma słów. Ale scena śmierci była ;-----------------------; Mega się przywiązałam do jego postaci i uwielbiałam jego relację z Daisy, ale nie. No przecież lepiej go zabić! Co prawda też wiedziałam, że umrze, ale wypierałam tą informację i nie wierzyłam, że to tak serio serio. Ale jak widać :""")

---

DOBRA JESZCZE TRZECIA!

---

Lowell z iZombie - minuta ciszy. To. była. najlepsza. postać. w. tym. serialu. A TE SZUJE MI JĄ ZABILI! Czemu zawsze zabijają postacie, które uwielbiam? On był mega ;-; Tak pasowali do siebie z Liv :c

---

Ej dobra jest jeszcze czwarta.. ale już ostatnia chyba.

---

Finn z The 100 - no tutaj to już wgl. Mój crush z serialu. Powtórzę się - nie mogli zabić tej łajzy Bellamy'ego? Ja nie wiem, może reżyserzy wyczuwają kogo "kraszuje" i specjalnie ich zabijają, żeby mi serce niszczyć, no ale to już szczyt wszystkiego!

View more

Jasne, że wierze!

---

Poznałam w internecie osoby, które mogę nazwać przyjaciółmi. Jest to dość duża grupa osób, ufam im bezgranicznie, są dla mnie bliżsi niż np. osoby z mojej klasy, które znam od ponad 9 lat. I wszystko zaczęło się od aska, jakże by inaczej xD

---

Tak, udało mi się z nimi spotkać! Jeszcze nie ze wszystkimi ale jestem na dobrej drodze XD Wbrew pozorom fakt, że mieszkają w różnych częściach Polski cieszy mnie. Innym przeszkadzają kilometry i narzekają, że nie mogę się spotkać ze swoimi ibf. Serio? Kilometry są problemem? Raczej nastawienie do tego. Dla mnie odległość nigdy nie była przeszkodą a raczej taką motywacją! Stawiam sobie cele jeżeli chodzi o spotykanie się z znajomymi np. odwiedzenie wszystkich moich ibf do końca sierpnia. I wiecie co? Uda mi się. Jestem tego w 101% pewna, bo do tego dążę.

---

Z moją "żoną" udało mi się spotkać w ferie. Znam ją ponad rok, gdyby nie ona nie poznałabym moich innych ibf bo założyła konfe. Za 22 dni jedziemy razem na koncert do Wawy, gdzie mamy wspólne m&g z naszym crushem. *usłyszcie mój pisk* Potem na wakacje jadę do niej na tydzień <3 Tak naprawdę nie jest to już internetowa przyjaźń tyko taka prawdziwa, prawdziwa <3

---

Z Agatą spotykam się zawsze gdy jestem w Warszawie. Jest dla mnie naprawdę kimś ważnym. Nawet nie wiem jak to powiedzieć, ale mam z nią jakąś wyjątkową więź, której nawet sama nie rozumiem.

---

Z moją "pierwszą" ibf, którą znam się ponad 2 lata nadal się nie spotkałam. Los za każdym razem krzyżuje nam plany, ale w wakacje się uda! Wiem, że w końcu się spotkamy, bo za długo razem wytrzymałyśmy, żeby los wszystko niszczył.

---

Ewh dobra kończę opowiadać o każdej z tych osób, bo za dużo ich xD Spotkałam się jeszcze z kilkoma osobami z aska *jakieś 4/5* Ale jest jeszcze kilka osób z którymi niedługo się spotkam! Af af af chce już wakacje ;-;

View more

Myślę, że posiadanie wspólnych zainteresowań jest bardzo ważne w związku. Wiadomo, że jeżeli ja bym gadała 24/7 o serialach, crushach, koncertach, otp itp a mój chłopak grałby w gry albo oglądał mecze to ciężko byłoby się dogadać i w ogóle jakoś spędzić razem czas xD Ofc, ważne jest akceptowanie zainteresowań drugiej osoby, żebyście mnie źle nie zrozumieli XD

---

Co do fandomowych zainteresowań. To pewnie! Byłoby super, ale nic na siłę.
Wczoraj (?) rozmawiałam z kolegą (Hejka! Wiem, że to czytasz XD) i rozmawialiśmy o czytaniu razem książek! Wyobraźcie sobie teraz parę, która wspólnie czyta książkę! Widzicie ten cud miód widok? *.* Albo nawet jak są te takie zdjęcia, gdzie chłopak i dziewczyna grają razem w gry. Nosz kuffa to jest takie słodkie ze awww *o* Wspólne oglądanie serialu też jest >>>>

---

Ale i tak dla mnie najważniejsze - żeby potrafił leżeć ze mną w łóżku cały dzień i po prostu, żeby marnować razem czas :3

---

Jak mówiłam, dla mnie nie jest konieczne by miał fandomowe zainteresowania, to inne rzeczy mają wpływ na to czy jest idealną połówką, ale no wiadomo, że fandomowe zainteresowania u chłopaków punktują u fangirls XDD

View more

No właśnie widziałam, że chyba Ci się nudziło bo ponad 80 odpowiedzi przeczytałeś XD Dam tu też te pytania z drugiego twojego pytania.

---

1. Piszę dwa FF, które poruszają te gorsze aspekty życia i nie są tymi z kategorii: Luke groźny badboy, gangi i naleśniki na śniadanie codziennie. Więc w pewnym sensie piszę książki, ale wiem, że nie jestem na tyle wybitną pisarką, żeby móc marzyć o swojej książce :3

---

2. Największe marzenie wiem, że się nie spełni, bo jest już to nie możliwe no ale ok. Ale z takich większych to wyjazd na Coachelle, Tomorrowland i posiadanie małego domku w Norwegii :3 No i zwiedzenie Azji i Nowej Zelandii ale to izi da się zrobić :D

---

3. Wiek do miłości moim zdaniem nic nie ma. To zależy od dojrzałości danej osoby. Jeżeli w wieku 15 lat uważasz, że kogoś naprawdę kochasz to nie ma w tym nic złego. Moi dziadkowie poznali się własnie jakby w teraźniejszym gimnazjum, nie pamiętam dokładnie w której klasie no ale ok 7/8 czy jakoś tak. I są parą od tego czasu, aktualnie siedzą razem na podwórku i nadal są mega małżeństwem, więc można? można!

---

4. Jaka jest dla Ciebie największa wartość?
Przez wszystkim przyjaźń, bo na niej opiera się prawie wszystko. Bez przyjaźni nie poradzimy sobie w życiu, bez niej związki nie mają szansy powodzenia. Kolejna to uczciwość, którą sobie bardzo cenie.

---

5. Czy uważasz, że pieniądze to zwyczajna sterta papierów?
Kurde nie wiem jak się zabrać do tego pytania xDD Pieniądze są ważne, ale trzeba pamiętać, że nie najważniejsze. I nie można ślepo podążać tylko za nimi. Nie jest zwyczajnym papierem, bo jednak są ważne, ale nie można ich też uważać za nie wiadomo jakie bóstwo.

---

6. Jakie masz pasje oprócz czytania?
Ostatnio dużo bardziej wkręciłam się w seriale niż książki, ale pewnie mi to niedługo minie XD Ogólnie nie mam sprecyzowanych pasji, robię dużo rzeczy i każda sprawia mi jakąś przyjemność ale nie umiem dokładnie określić moich pasji. Czy do pasji zalicza się jeżdżenie na koncerty? Bo to już ma u mnie najwyższy poziom xDD

---

7. Wiem, że nie popiszę się kreatywnością, ale...jaki jest według Ciebie sens życia?
Poznać wyjątkowych ludzi, którzy razem z Tobą tworzą coś dopasowanego no wiecie, że dopełniamy siebie. Dla mnie najważniejsze w życiu to spędzenie go właśnie z takimi ludźmi, żeby potem nie żałować jakiejkolwiek znajomości. Bo tylko dzięki takim ludziom, pod koniec swojego życia będziesz spełniony.

View more