- Korona Królów info -

Dziedziniec marzył mi się równie mocno co ogród w KK. Wiadomo, że z nim może być więcej zachodu (to w końcu spora przestrzeń) jednak nie jest to niemożliwe do zrealizowania. Jak nie za czasów Warneńczyka to chociaż pod koniec Kazimierza mogliby zacząć pokazywać, że Wawel to coś więcej niż ta marna stajnia na cztery konie. Taką porządną bramę zrobić aby Rakuszanka wysiadła z powozu i w końcu zachwyciła się tym zamkiem. Skoro po takim czasie doczekaliśmy się ogrodu to może Wawel zacznie powoli ewoluować - jakby nie patrzeć liczna gromadka dzieci kolejnego władcy będzie od nich tego wymagać. Z drugiej strony muszą też Sonce zorganizować Sanok - chociaż tutaj, widząc zdjęcia z planu, stawiam, że zrobili jej kilka komnat które mają emitować otrzymanie przez nią posiadłości. W końcu nie zawsze będzie na zamku po śmierci Jagiełły. Też takie pytanie czy Wilno dostanie swój rozwój czy totalnie oleją wschód.

View more

50/50 Taką gruntowną przebudowę siedziby zaczął dopiero Zygmunt Stary. Stąd ten renesansowy dziedziniec. Oczywiście, że się Wawel nieco zmienił od czasu Łokietka... W końcu minęło nam 100 lat od pierwszych odcinków KK. Np. Buda za panowania Zygmunta przeszła wiele remontów - Luksemburczyk ją mocno rozbudował z tego co słyszałam. Jeśli chodzi o Wawel to za czasów Andegawenki zbudowano reprezentacyjną więżę. Zachowała się też sala tzw. Jadwigi i Jagiełły gdzie eksponowany jest Szczerbiec. Wiemy też, że Wawel doczekał się murów obronnych i baszt - na wzgórzu powstały też inne budowle w których mieszkali urzędnicy, okoliczni książęta czy pewnie goście pary królewskiej. Tam też mocniej siedzibę rozbudowywał też np. Kazimierz Wielki - kościół, krużganki, wieża Łokietka itd. Także zamek niby teoretycznie kilka razy przechodził jakieś remonty w serialu, ale nie wiele z tego wyszło... To co prawda była warownia, ale już nie taka mała i bezbronna co wcześniej. Jest masa mapek które pokazują jak wyglądała dawna zabudowa Wawelu - polecam je sobie pooglądać.

View more

SPOILERY! OCENA PRAPREMIERY
Odcinek 151 (551) - Sonka z swoimi paniami zastanawia się czemu jej mały synek cały czas płacze. Awdokia wiąże młodemu na kołysce czerwoną wstążkę aby chroniła go przed urokami i złym spojrzeniem. W tym czasie do Krakowa wraz z naszymi rycerzami zmierza wysłannik papieża który wiezie parze królewskiej super relikwie - Gwóźdź z Krzyża Chrystusa. Biskup nakazuje postój w środku lasu. Oczywiście na tę ekipę natrafia Lech z Sławojem - sprzedają im wcześniej złowione ryby i kręcą się nieco po obozie. W międzyczasie przygląda im się Sambor z Grzymkiem. Głowacz mówi bratu, że krążą na dworze plotki odnośnie królowej i Awdoki - kobiety miały w noc Dziadów przywoływać duchy. Oleśnicki uznaje, że na razie nic z tym nie zrobi. Dowiadujemy się jednak, że zamierza owe ploteczki wykorzystać gdyby Jagiełło zechciał oddać koronę swemu synowi. Chcąc nie chcąc Jadwiga ma wciąż stojące za nią rody (szkoda, że tego nie widać) i w razie zmiany dziedzica Olesnicki zechce "poprosić" o kolejne przywileje dla szlachty. Końcówkę tej rozmowy słyszy schorowany Zbigniew. Nie kupuje uśmieszków Oleśnickich i mówi aby lepiej tak nie żartować bo król uzna, że biskup podważa prawo jego pierworodnego do tronu. Tutaj też chyba było jakieś nagłe cięcie sceny... Nocą Lech z Sławojem wykiwują rycerzy i kradną gwóźdź. Wracają z nim do tawerny. Bdzigost na widok relikwii straszy ich wiecznym potępieniem i panowie postanawiają czym prędzej oddać rzecz biskupowi. Na zamku Zbigniew mimo wszystko ogarnia chrzciny dla królewicza. Nadworny medyk upomina go bo starszy zaraz wypluje z siebie te płuca. Jagiełło prosi więc Zbigniewa aby ten odpoczął. Między panami pojawia się też pytanie czy Frycek wróci na Wawel. Okazuje się, że Jagiełło już go tutaj nie chce i ożenek Jadwigi nie jest też jego priorytetem. Wysłannik papieża dociera do Krakowa i ogarnia, że ktoś mu ukradł relikwię. Rycerze odnajdują w mieście Lecha i zaciągają go przed oblicze biskupa - okazuje się. że w międzyczasie Sławoj odłożył skrzyneczkę do powozu gości. Stał się więc cud nad cudami. Na Wawel docierają ludzie Witolda - słyszymy, że jego zięć umarł a książę zerka powoli na wschód. Jagiełło nie jest z tego powodu zadowolony. Jadwinia przynosi Warneńczykowi sysułkę aby ten nie płakał podczas ważnej uroczystości. Sonka nie przyjmuje prezentu i mówi, że tylko mamka ma prawo cokolwiek podawać malcowi. Urażona Jadwiga wychodzi. Na miejscu pojawia się Oleńka która mówi to samo co przed chwilą córka króla. Jadwinia udaje, że się źle czuje i nie pojawia się na ważnej uroczystości. Do pary królewskiej dociera słynna relikwia. Mamy w końcu chrzest Warneńczyka i Władek chwali się przed gośćmi, że właśnie zaczęła się jego dynastia. Awdokia w tłumie rozpoznaje znajomą twarz. Na koniec Jagiełło odwiedza Zbigniewa który prosi aby ten uważał na Oleśnickich. Mówi też , że panowie zechcą czegoś kiedy ten zapragnie dać koronę swemu synowi. Dawny kompan po chwili umiera...

View more