@lergieangel

❧ Nancy ☙

Ask @lergieangel

Sort by:

LatestTop

Previous

Jakie filmy lubisz?

Bestedd135’s Profile PhotoDedEdd¹
Podobnie jak z muzyką, nie lubię dzielić filmów na poszczególne gatunki, bo i tak to jest zwykle trochę wymieszane. Taką podstawą są dla mnie horrory (które wymieniłam już kiedyś: http://ask.fm/lergieangel/answer/105979578708 :) ), ale lubię czasem coś innego. Najmniej kręcą mnie filmy akcji i fantasy.
Filmweb mówi, że najczęściej oglądane przeze mnie gatunki to:
Horror, Komedia, Komedia rom., Animacja-Familijny-Komedia, Thriller, Familijny-Komedia, Dramat, Komedia kryminalna, Animacja-Komedia, Dramat-Horror :D
Jakie filmy lubisz

Budzisz sie jutro , spoglądasz w lustro i widzisz, że zamieniłaś sie jakimś cudem w chłopaka co robisz ?

"Aaaaaaaaa! GDZIE MOJE CYCKI!?!? Aaaaa!!! no nic, trzeba iść wyrwać wieczorkiem jakąś gąskę xD ale najpierw odpalę konsolkę i ponapier***am w CSa. Mamooooo zrób kanapkęęę! Dobra, teraz możnaby sobie jakiegoś pornolka luknąć, no dobra, fajeczka i na balety...!"
Dżizas, nigdy... o___o
- - - - - - - - - - - - - - - -
Nie chcę uogólniać, bo każdy chłopak jest inny, a ja na pewno nie wiem jakbym się zachowywała, gdybym jednak urodziła się w ciele faceta :>

Co sądzisz o związkach na odległość ?

Byłam w takim, jak widać nie wypalił... (ale nie winię akurat odległości)
Ktoś mądry kiedyś mi powiedział: "Związek na odległość to NIE związek", ale nie do końca się z tym zgadzam do dziś. Znam świetne pary, które są ze sobą mimo kilometrów i myślę, że nawet lepiej mają wypracowany istotny element związku jakim jest ZAUFANIE.
No i dwoje ludzi musi się kochać i chcieć takiej relacji, bądź dążyć do tego, by tą odległość skracać lub możliwie często pokonywać. Nie da się 'być' z kimś i wcale się nie widywać, bo takie coś tylko i wyłącznie wirtualne niespełnione zauroczenia, i bez sensu.
Myślę, że zarówno wadą jak i zaletą jest rzadsze widywanie się - wadą, gdyż jednak potrzebujemy realnej OBECNOŚCI naszego ukochanego, ale z drugiej strony chyba bardziej doceniamy wtedy SPOTKANIA, bo to nie przechodzi tak łatwo w rutynę jak w przypadku związków "na miejscu".
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

View more

Co sądzisz o związkach na odległość

Related users

?? Palisz (▓▓▓(̅(_̅_̅_̅_̅_̅_̅_̅_̅_̅_̅_̅_̅()ڪے

Nie, czasem tylko browarzę ;3
|_̅_̅_̅_̅_̅_̅_̅_̅_̅_̅_̅|
|▒░░░░░░░░|
|█▓▓▓▓▓▓▓▓|‾‾‾‾‾\
|█▓▓▓▓▓▓▓▓|   /
|█▓▓▓▓▓▓▓▓|__ノ
|█▓▓▓▓▓▓▓▓|
\█▓▓▓▓▓▓▓ノ
 ‾‾‾‾‾‾‾‾‾‾‾‾

'Nie oglądaj się za siebie już.Było, minęło, cóż - wiele jeszcze przed nami.' Czym jest dla Ciebie przeszłość? Często do niej powracasz?

erudea’s Profile PhotoAilis ³ ►
Przeszłość... Jak sobie pomyślę, jaka ja byłam sentymentalna... Ciągle wracałam do tego, co się wydarzyło, i marzyłam o tym, co jeszcze się wydarzy. Przez pewien czas w życiu, można uznać, że żyłam przeszłością. Wspominałam, na nowo przeżywałam, myślałam o niej. Ale już chyba z tego wyrosłam...
Niestety teraźniejszość jest taka, jaka jest, i trzeba się na niej skupić.
Owszem, czasem mnie najdzie na wspomnienia, czasem coś się przyśni i samo się przypomni... Warto mieć w głowie jakieś obrazy, zdarzenia, ludzi, którzy byli tacy ważni dla nas, i nawet jak coś poszło nie tak, to ludzie mają w sobie pamięć wybiórczą i wolimy pamiętać tylko te dobre chwile. I prawidłowo!
Po co zaprzątać sobie myśli złymi sytuacjami, przecież to nas wyniszcza...
Przeszłość nas 'zbudowała', tak więc to ważny element naszego życia. Ale czy warto do niej często powracać? Chyba nie, chociaż to też zależy o co konkretnie chodzi. Pielęgnujmy dobre wspomnienia, to się przydaje w złych chwilach. Ale żyjmy dniem dzisiejszym. :)

View more

Nie oglądaj się za siebie jużByło minęło cóż  wiele jeszcze przed nami Czym jest

Co Twoim zdaniem jest kluczem do szczęścia?

Bestedd135’s Profile PhotoDedEdd¹
Ojej... Gdybym ja tylko to wiedziała, za pewne byłabym baaaardzo szczęśliwa!
Tak analizując to co właśnie napisałam, może by tak spojrzeć na to, czego nie mam? Miłości? Hmm... możliwe, że wiele z nas swoje szczęście uzależnia od bycia z kimś... Ale co, samemu nie można być szczęśliwym?? Można! Trzeba właśnie znaleźć sobie ten 'klucz'... Pasja? Adrenalina? Jedzenie? Zwierzęta? Nie wiem. Myślę, że to sprawa bardzo indywidualna, co nas cieszy, co nas smuci...
Chciałabym być kotem, im wiele do szczęścia nie trzeba...
Co Twoim zdaniem jest kluczem do szczęścia

Co sądzisz o aborcji? Czy powinna być legalna?

Dziewczyna zostaje zgwałcona. Siedzi w wannie i myje się od dwóch godzin, szorując skórę do krwi. Płacze przez kolejne parę tygodni... po czym okazuje się, że jest w ciąży. Dlaczego miałaby męczyć się (głównie psychicznie) do końca swojego życia? Urodzić i oddać? Urodzić?! Przecież to kolejna trauma...Przecież tego dziecka nie pokocha, zawsze będzie jej się ono kojarzyło z tą traumą, będzie podobne do tego zwyrodnialca, który ją skrzywdził, kto wie, może i odziedziczy po nim nie tylko twarz, ale i psychikę, i będzie za 20lat także gwałcić? Urodzić i oddać? Przecież też będzie myśleć dniami i nocami co się z nim dzieje...mimo nienawiści, jednak to dziecko jest także jej...
Dziewczyna żyje z chłopakiem powiedzmy 2 lata. Nie mają pracy, dorabiają gdzieś na boku, cudem ciągną do pierwszego. Kochają się i żyją z dnia na dzień. Nie myślą o dzieciach, bo ich po prostu nie stać. Aż tu nagle dwie kreski... Nie stać ich na prywatnego ginekologa, używali gumek, ale coś poszło nie tak... I co mają zrobić? Zejść do podziemia, za 2000 czy 3000 tysiące (nie wiem skąd by mieli wziąć takie pieniądze - sprzedać nerkę?) zrujnować zdrowie tej dziewczyny, w złych niehigienicznych warunkach... Urodzić i oddać? Przecież to owoc ich miłości, nie oddaliby, ale nie mieliby także za co żyć, a rodzice chcą dla swojego malca jak najlepiej...
Czy nie wiele BEZPIECZNEJ byłoby wprowadzić legalną aborcję? Dobra, ja rozumiem, teraz mnie znienawidzi parę osób (nie lubić kogoś, bo ma inne zdanie - haha), ale jestem za tym. Również jak Wy uważam, że ABORCJA TO NIE JEST ANTYKONCEPCJA, jednak może pomóc naprawdę w skrajnych przypadkach. Dobrze jest, tak jak jest, że można legalnie (chociaż z tego co się słyszy, to jednak i tak lekarze robią straszne problemy) usunąć ciążę w przypadku gwałtu, zagrożonej i takie tam. Ale gdyby usprawnić prawo, mogłoby być znacznie lepiej.
Za naszą granicą jest polski lekarz, który robi to w sterylnych warunkach, profesjonalnie, prywatnie za 500€. I normalnie wystąpił w telewizji, nie boi się o tym mówić, ponieważ to jest jego praca legalna i nie jest jakimś popierdoleńcem z piwnicy, który wydrapie płód, szkodząc nie tylko ciąży, ale i dziewczynie.
Po dobrze przeprowadzonej aborcji są normalne realne szanse by znów zajść w ciążę - bez przypadków, tylko z głową na karku - w innym odpowiednim czasie. Po aborcji "z piwnicy" prawdopodobnie dziewczyna zrujnuje sobie zdrowie, lub nawet może umrzeć przez zakażenia i inne "powikłania". Nie mówiąc już skąd musi wytrzasnąć parę tysięcy na 'wzbogacenie' tego kogoś...
Podsumowując, nasze prawo kuleje, mogliby je dostosować do obecnych warunków życia. Przecież temat aborcji nie musi dotyczyć nikogo, nikt do niej nie zmusza, a właściwie to społeczeństwo wymusza RODZENIE, szczególnie na tych biednych zgwałconych dziewczynach, bo jakiś "ważny" ginekolożek ma swoje poglądy...
KAŻDY/A Z NAS MA SWÓJ ROZUM I SUMIENIE i może podjąć samemu decyzję, jeśli zaistnieje taka sytuacja. Tak właśnie powinno być...

View more

http://likepin.pl/20121/prawdziwi-przyjaciele-sa-blizny-zostaja/ - Masz takich przyjaciół?

Nigdy nikogo nie można być pewnym, jednak myślę, że mam tak wiernych przyjaciół.
Jest ich raptem kilkoro a nasza przyjaźń trwa z niektórymi aż od podstawówki, więc naprawdę długo.
Warto dbać o relację, nie lubię się z nikim kłócić, a jeśli zdarzają się spory w ekipie, to staram się jakoś pomóc rozwiązać problem.
httplikepinpl20121prawdziwiprzyjacielesabliznyzostaja  Masz takich przyjaciół

Pytałam o rodziców. A co z dziadkami? Jaką rolę odgrywają? Jeśli nie żyją.. Jak wyobrażasz sobie dziś ich obecność?

atractivve’s Profile PhotoSarkastyczna satysfakcja
Najbardziej byłam związana z Babcią, która odeszła rok przed Tatą.
Odziedziczyłam po niej trochę pamiątek i pokój.
Moja rodzina uważa, że charakter też mam po Niej ;))
Myślę, że siedzi przy Tacie i oboje przyglądają się temu, jak sobie radzę na tym świecie i czuwają.
Kocham Ich i nie przestanę. ♡ ♡ ♡

Kim dla Ciebie są rodzice? Ile dla Ciebie znaczą? ;)

atractivve’s Profile PhotoSarkastyczna satysfakcja
Naprawdę wiele... Chociaż możliwe, że zbyt mało razy to okazuję.
Jednak nigdy, przenigdy nie nazwę ich 'starymi'!!!
Szanuję ich i za to co dla mnie robili i robią.
A raczej Mama robi, gdyż Tata patrzy na mnie z najjaśniejszej gwiazdy i czuwa nade mną od parunastu lat... ♡
Kim dla Ciebie są rodzice Ile dla Ciebie znaczą

Czy według Ciebie walentynki mają sens? Nie lepiej okazywać miłość codziennie, zamiast skupiać się na tym dniu?

atractivve’s Profile PhotoSarkastyczna satysfakcja
Walentynki to dobry chwyt marketingowy. Czyli jak zabić martwy okres między świętami. Tak uważam z punktu widzenia marketingowca...
Walentynki to iście propagandowe święto, że należy kochać swoją drugą połówkę (OBOWIĄZKOWO JAKĄŚ - w ten dzień - MIEĆ), i w ogóle, podobnie jak z dniem kobiet, faceci są nagle MILI, chyba tylko by poruchać...
Jak ktoś kogoś kocha, to robi to przez cały rok, a nie tylko i wyłącznie w tak bardzo zmanipulowane święto.
Wiecie w ogóle kto to ten cały Walenty??? To orędownik podczas ciężkich chorób (szczególnie psychicznych i epilepsji) oraz dopiero w drugiej kolejności patron zakochanych...
Hue hue. To jak, świętujecie?
Czy według Ciebie walentynki mają sens Nie lepiej okazywać miłość codziennie

Co robisz w wolnym czasie? + Miłego dnia =)

EmiNejm’s Profile Photo#BS Bartєk Szablєwski

Czy lubisz swoje imię?

Wezmę teraz kilka opisów mojego imienia i ustosunkuję się do każdego zdania :>
•Imię Anna pochodzi z języka hebrajskiego od słowa hannah (pełna wdzięku, łaski). (mhm, ok)
•Palindromiczne imię żeńskie. (radar! tadaaaam)
•Oznacza: miła, łagodna i przyjemna. (Aniołek po prostu o:) )
•Anna to osoba niezwykle oddana rodzinie, dzieciom i mężowi, których ceni bardziej niż towarzystwo. (polemizowałabym... mężowi owszem, ale męża nie mam...)
•Anna jest wrażliwa na uroki krajobrazu, lubi naturę, spokój, zgodę i harmonię we własnym środowisku. (tak i to bardzo!)
•Anna dobrze radzi sobie również w życiu zawodowym i kształci się na wybitną specjalistkę, zdobywa pieniądze i sławę. (jestę specjalistkię, trust me)
•Pragnie wiele i to natychmiast. (tu i teraz, hehehe)
•Jeżeli nawet podporządkuje się poleceniom innych, to i tak zachowa własne zdanie. (true story)
•Lubi błyszczeć i olśniewać otoczenie. (chyba niekoniecznie...)
•Żywa, pomysłowa i nieprzeciętnie ruchliwa, ma chłonny i błyskotliwy umysł, namiętność, niemniej jednak powinna uważać na swoją porywczość. (nie,tak,nie,tak,tak, nie uważam :P)
•Nie przejmuje się porażkami, gdyż jej poczucie odpowiedzialności dostosowane jest do tego, co dla niej wygodne. (bardzo możliwe, że tak bywa)
•Wiele ze swoich uczuć ukrywa, a lepiej by było, żeby je ujawniała. (ukrywam??)
•Nieco introwertyczna, nie ulega wpływom, wierzy tylko w siebie. (raczej tak)
•Wydaje się jej, że ma monopol na rację. (na pewno tak :D)
•Chciałaby mieć swój punkt widzenia we wszystkich sprawach, z którymi się styka. (chyba logiczne)
•Bardzo analityczna, z intuicją graniczącą prawie z jasnowidztwem. (TAK :> jestę jasnowidzę)
•Przeczuwa, odgaduje i... ani się nie obejrzysz, jak otoczy swym urokiem. (jam jest Anioł, nie Diablica!)
•Bardzo zaborcza. (bywa)
•Wszystko, albo nic – to jej dewiza. (czy to ma coś wspólnego z upartością?)
•Wcześnie zaczyna życie uczuciowe i to dość burzliwe. (hue hue hue hue)
•Kocha posiadać i kocha to co do niej należy. (szanuję swoje przedmioty, czy to złe?)
•Dobrze by było, gdyby wybrała kogoś ze stoicką cierpliwością, która przyda się do życia z nią we dwoje. (niestety chyba tak właśnie by się przydało :>)
•Umie rozkazywać i wymuszać posłuszeństwo. (moja data urodzenia zobowiązuje)
•W jej życiu wszystko co chwila rozpoczyna się od nowa, i nawet dojrzałość nie kładzie temu kresu... (ja wiem o co w tym chodzi! po prostu często coś zaczynam robić - np. sprzątać - znajdę jakąś 'zabawkę' i czort ze sprzątaniem :D)
•Dorosła, sprawia wrażenie, jakby posiadała wiedzę tajemną. (kraczę, więc jestem)
•Obserwuje świat niczym szpieg, a ma niewiarygodną pamięć. (zmysł detektywistyczny! a pamięć? skleroza jak już xD haha)
•Anna jest najpopularniejszym imieniem w Polsce. (i to jest właśnie najgorsze...)
Podsumowując, da się lubi moje imię ;3
:D

View more

Czy lubisz swoje imię

Gdybyś miał(a) do końca życia słuchać tej samej piosenki, jaki byłby jej tytuł?

Słuchając jednej jedynej piosenki, mało istotne jakiego wykonawcy, cały czas - można szybko sobie zasadzić kulkę w łeb :P
Owszem, zdarza mi się słuchać jakiejś piosenki do tzw. porzygu, czasem po prostu ma się jej dość, ale nie wiem, którą by tu wybrać na "do końca życia" :P

Posiadasz wrogów? Czy to raczej za dużo powiedziane?

atractivve’s Profile PhotoSarkastyczna satysfakcja
Od razu uprzedziłaś mnie w tym drugim pytaniu - wróg to zbyt mocne słowo ;)
Można powiedzieć, że jest ktoś taki. A nawet jakieś 3-4 ktosie.
Można uogólnić, że oni wszyscy odrzucili znajomość ze mną, bo nie mogli znieść, że podniosłam się po tym, jak się ode mnie odwrócili. Tak, to doskonale ujęte. Uraziłam 'ego', bo nie 'najedli' się moją porażką.
Ich strata. A wiedzą, że mogłam im to wybaczyć...
Posiadasz wrogów Czy to raczej za dużo powiedziane

Czy warto Twoim zdaniem próbować realizować swoje marzenia? ;)

DuszaArtystki’s Profile PhotoOłówkowy Kleks
Oczywiście, że tak!
Ja się staram urzeczywistniać swoje marzenia - stąd mam co wspominać :)) ♡
Choćby koncerty! W tym roku Florence - bo w zeszłym iście pechowym mi się nie udało, ale jest okazja i pójdę :P A byłam już na wieeeelu wymarzonych koncertach swoich ukochanych wykonawców, Korn, Slipknot, Linkini, Limpy i mnóstwo innych! ♡♡♡
Również inne sprawy, jak miłość... Czasem jest coś nie do spełnienia, ale warto wierzyć, że się kiedyś w końcu uda - bo przecież jak nam na czymś zależy TO NIE MA TAKICH PRZESZKÓD, których byśmy nie pokonali!
☘ ☘ ☘ ☘ ☘
Czy warto Twoim zdaniem próbować realizować swoje marzenia

Jak wyobrażasz sobie swoją przyszłość? Kolorowa i radosna, czy szara i bez sensu?

atractivve’s Profile PhotoSarkastyczna satysfakcja
Ciężko mi sobie wyobrazić przyszłość, będąc tam zdemotywowana do życia ;)
Myślę, że na końcu wszystko się ułoży i będzie pięknie.
Chcieć, to czasem móc, nieprawdaż?
A chciałabym być szczęśliwa z jakimś fajnym panem, mieć mieszkanie czy dom, mieć samochód i dużo czasu na ucieczki w naturę - morze, jeziora, tak aby odsapnąć od miasta, bo wolałabym tu zostać.
Fajnie byłoby posiadać zwierzaki.
I tak się właśnie najprawdopodobniej ułoży...
Stara panna z kotami...
Bo przecież pana nie widać...
Jak wyobrażasz sobie swoją przyszłość Kolorowa i radosna czy szara i bez sensu

Witaj :) Jak Ci mija sobotni wieczór? Mam nadzieję, że jest w nim dużo uśmiechu, więc przesyłam CI także swój. :)

atractivve’s Profile PhotoSarkastyczna satysfakcja
Darcia, przepraszam, że odpisuję dopiero teraz :D
Sobota minęła fajnie :) Spotkanie większe ze znajomymi potrafi na dłuuuugo poprawić humor :))
Także przesyłam CI UŚMIECH i aby pozytywna energia trwała jeszcze długo :)) :*
Witaj  Jak Ci mija sobotni wieczór Mam nadzieję że jest w nim dużo uśmiechu więc

Next

Language: English