@lolita123_2

▐ N ▌─ Aηαѕταzјα Wίηςhєѕτєя U

Ask @lolita123_2

Sort by:

LatestTop

Previous

https://jpst.it/Kzo4

lauren_morgenstern’s Profile Photo❃ Lauren Morgenstern
Dobrze, że nie rozwinęła tematu co do mężczyzn. Zapewne ta rozmowa sprowadziła się do jednego. Nie mam ochoty tego wspominać, a każda cecha przywołała mi jednego z moich byłych bądź niedoszłych kochanków. Zaczęłam się bardzie wsłuchiwać w to co mówi dziewczyna. Troszkę mi coś tutaj nie pasowało, ale wszystko może być możliwe. Nawet, jeśli byli opętani to dlaczego ksiądz nie podjął próby wypędzenia ich. A może nie chciał? Nie zawsze duchowni nie mają nic na sumieniu. Przecież ostatnio będąc na polowaniu z braćmi tamten ksiądz nie był zbyt chętny do współpracy. Dlaczego ja w ógole zaczęłam o tym myśleć? Potrzasnęłam delikatnie głową, aby się odstrząsnąć
- Demony? Jesteś pewna.. - spytałam dość cicho, aby nikt nie usłyszał. Nir wiem czy dobrze postapilam zadając jej kolejne pytanie w tej sprawie. Wzdrygłam się na samą myśl o tych stworach. Sam mi obiecał, że pozbędą się go już na zawsze z mojego życia. Ale czy on tak łatwo odpuści? Będzie jeszcze gorzej jak się dowie, że im powiedziałam. Znów ten ponowny strach przed nieznanym
- A może twoi rodzice byli źli - powiedziałam z pewną niepewnością w wymowie. Istnieją ludzie niezbyt dobrzy, którzy nie mają w sobie żadnego potwora. Albo sami nim są

View more

People you may like

Oryginalnax34x’s Profile Photo Mara
also likes
bad_son_’s Profile Photo Lucifer
also likes
ahiru3346’s Profile Photo CopyCat
also likes
justselfishasshole’s Profile Photo Lucas Morozov
also likes
dariakempik’s Profile Photo ᴅᴀʀɪᴀ
also likes
handsinthedark’s Profile Photo Caleb
also likes
wloskiewakacje’s Profile Photo Gianna Romano
also likes
hope146423’s Profile Photo Ina Hope
also likes
o_stanton’s Profile Photo Oliver Stanton
also likes
bieber391’s Profile Photo Justinnnn
also likes
HueningKai8045’s Profile Photo Kai K. Huening
also likes
drake_nate’s Profile Photo Nate Drake
also likes
harrington__’s Profile Photo J. Harrington
also likes
N3RV3__’s Profile Photo Nerve
also likes
this_is_my_design__’s Profile Photo Will Graham
also likes
eat_acid_see_satan_’s Profile Photo Audrey Hepburn
also likes
Want to make more friends? Try this: Tell us what you like and find people with the same interests. Try this: + add more interests + add your interests

Co przedstawia Twój najgorszy koszmar, Anastazjo?

PericulumSomnium’s Profile Photo❃ Artem Cranium
Ponowne zauroczenie
Ponowne rozczarowanie
Ponowna samotność...miłość...załamanie
Ten koszmar w dzień...w dzień pojawia się przed moimi oczami przyprawiając mnie o najgorsze myśli
Ta sama ciemna postać prześladuje mnie w snach dając mi odczuć każdej nocy te uczucia. Mam już tego wszystkiego dość chcę przestać o tym myśleć. Nie mogę. Te przeklęte obrazy nie pozwalają mi na spokojne życie. Pozostało tylko czekać
Boję się tego, że kiedyś ich stracę. Uciekam przed miłością...nie chcę jej. Może tylko śmierć jest w stanie mi to zapewnić
Ps. Nie pisz do mnie ,, Anastazjo ", bo się pogniewamy,skarbie
Co przedstawia Twój najgorszy koszmar Anastazjo

Piszesz może jakieś opowiadania? Dasz linka?

Piszę książkę, ale dopiero mam tylko prolog :D Nst nie podam wam tu tego, gdyż starczy mi niepotrzebnych hejtów
Piszesz może jakieś opowiadania Dasz linka

https://jpst.it/Kxmn

lauren_morgenstern’s Profile Photo❃ Lauren Morgenstern
Zagryzłam delikatnie wargę słysząc jej stwierdzenie. Przez chwilę się dziwnie poczułam jakby to zdanie w pewnym sensie mówiło o mnie. Nie, Ana...nie przesadzaj. Może masz za sobą wiele przygód na jedną noc, układów czy innych takich. Ale nigdy nie brałaś za to pieniędzy. Nie jestem żadną dziwką....przecież obie strony dostają to czego chcą
- Prawda jest taka, że mężczyźni bez nas sobie by nie poradzili - odparłam przywołując pewną puentę. Może istnieją tacy, którzy dobrze sobie radzą. Jednakże większąść nas potrzebuję. ,, Z kobietami źle, a bez nich jeszcze gorzej "
Kelner przyniósł nam nasze zamówienia na co odpowiedziałam mu drobnym uśmiechem. Moje dłonie od razu oplotłam na kubku nie zwracając uwagi czy jest gorący. Troszkę zdziwiło mnie jej pytanie i taka nagła zmiana tematu. Musiałam odpowiadać stooniowo, aby niczego nie spieprzyć
- Bóg? - odchyliłam głowę do tyłu, aby zastanowić się nad odpowiedzią - Istnieję. Ale nie za bardzo ingeruje w świat, który stworzył - powiedziałam swoją teze, którą wywnioskowałam po rozmowie z Gabrielem
- Anioł i demony brzmi jak kiepski film, w którym to dobro zawsze wygrywa - odparłam przewracając przy tym oczami - Mówi się wiele o tych opętaniach przez nie, więc czemu nie? - rzekłam, lecz w moim głosie było słychać pewne zawahanie. Miałam ochotę wypowiedzieć się na ten temat trochę więcej, ale nie mam pewności co do tej dziewczyny

View more

https://jpst.it/Kx8E

lauren_morgenstern’s Profile Photo❃ Lauren Morgenstern
- I niekiedy służyły jako panienka na życzenie do łózka - odparłam sceptycznie, ale nie w jej kierunku. Nie chciałam być wredna, ale nie mogłam tego w inny sposób skomentować. Wiele się mówi o tym, że dawniej nikt nie patrzył na urodę tylko charakter. Gówno prawda. Przecież Henry Walezy podobno uciekł od Anny, gdyż nie chciał z nią sypiać w jednym łożu.
Zacisnęłam jedną dłoń na krawędzi stolika przypominając sobie pewne zdarzenie. Dokładnie dwa miesiące temu się poczułam w ten sposób jakbym była taką panienką. Jeszcze do tego traktował mnie jak swoją własność. Co on sobie myślał? Ach ci faceci w głowie im tylko jedno
- Dlaczego? Podejrzewasz, że nie byli świadomi tego co robią? Uwierz mi, Lauren. Wiele rzeczy już widziałam i nic mnie nie zadziwi - powiedziałam z pewnym zawahaniem. Ale jednak próbowałam ją złamać pewnymi pytaniami. W przeciwnym razie uzna mnie za wariatkę i wtedy się już nie spotkamy. Szczerze zaciekawiła mnie ta historia i z pewnością tak szybko nie odpuszczę. Mówiła o tym wszystkim z pewnym zdenerwowaniem co z łatwością wyłapałam

View more

https://jpst.it/Kx4G

lauren_morgenstern’s Profile Photo❃ Lauren Morgenstern
- Dlaczego w tamtych czasach kobieta była traktowana na uboczu ? - zadałam takie filozoficzne pytanie. Nigdy nie zrozumiem tego okresu w historii, kiedy to płeć damska nie miała za wiele do mówienia. Czasami kobieta jest lepsza od mężczyzny
Założyłam nogę na nogę oczekując na przyjście kelnera. W między czasie zaczęłam słuchać z uwagą dziewczyny. Teraz zaczynałam powoli rozumieć dlaczego dziewczyna nie mówiła zbyt pozytywnie o Salem. Pozostawiła tam z pewnością okropne wspomnienia, a może było wręcz odwrotnie
- Miałaś ich jednak obojgu, a nie... - przerwałam widząc kelnera, który stał przy naszym stoliku. Bez pytania zapisał w notesie moje zamówienia. Zawsze brałam czarną, mocną kawę z ciastem dnia w ich lokalu. Poczekałam, aż pracownik się oddali. Coś mi tu nie pasowało w jej wypowiedzi, a ciekawość wzięła w górę
- Dlaczego sądzisz, że to nie oni? Przecież sąd jest nieomylny - stwierdziłam bez żadnych podejrzeń wobec mej osoby. Nie chciałam dać po sobie poznać, że powoli zaczynam załapywać. Może ona jest normalna, a moje spostrzeżenie jest po prostu błędne

View more

https://jpst.it/Kx3y

lauren_morgenstern’s Profile Photo❃ Lauren Morgenstern
Wzdrygłam się na samą myśl o tym, że mogłabym zostać spalona na stosie tylko dlatego, że moje włosy pod światło wydają się być rude. Pewnie przez to, że dawniej marzyłam o tym kolorze. Pozostałości po farbie zawsze pozostaną. Szczerze...próbowałam już wielu farb, ale żadna nie przypadła mi do gustu. A może tak ponownie przybrać kolor blondu ?
- A jeszcze inne brodawki w nieodpowiednich miejscach lub miały słabość do czarnych kotów - dodałam z pewnym żartem. Dobrze wiem, że istnieją czarownice czy czarodzieje. To nie jest dla mnie coś szczególnie nowego. Po prostu nie chcę mi się wierzyć, że ten kryzys w Salem je wymordował. Bo przecież dla nich to chyba prościzna wydostania się spod niewoli
Znalazłyśmy się już przy drzwiach jednej z nowojorskich kawiarń. Otworzyłam drzwi, przepuszczając ją do środka pierwszą. Od razu bez żadnego zawahania skierowałam się miejsce, gdzie zawsze tutaj przesiaduję. Zapewne nawet nie będę musiała nic mówić, aby kelner wiedział co mi zamówić. Usiadłam wygodnie na krześle tuż obok ona. Lubiłam mieć na widoku ten krajobraz, a raczej pilnując, aby ktoś niepożądany tutaj wszedł
- Co twoja rodzina? - to pytanie wyrwało się samo z moich ust. Nie spodobało mi się to w jaki sposób ona to urwała. Chyba jak coś się zaczyna powinno się zakończyć. Mi się tak wydaje. Ehm...chociaż sama tego często miewam takie wahania . Machnęłam dłonią, aby przywołać kelnera do naszego stolika

View more

httpsjpstitKx3y

https://jpst.it/Kw-B

lauren_morgenstern’s Profile Photo❃ Lauren Morgenstern
Dobrze zauważyłam, że moja odpowiedź trochę ją zaniepokoiła. Widocznie tak działam na zwykłych ludzi...odpychająco. Ostatnio nic, a nic mi nie wychodzi. Dlatego zrobiłam sobie przerwę od tych wszystkich świateł i fleszy. Ostatnia sesja również okazała się koszmarem...moje dłonie. Tak. Mimo, że Ethan jakoś zareagował na mój organizm to i tak nie uleczył ran. Ślady po niedoszłych pocięciach jeszcze pozostały przez co jestem zmuszona nosić bandaże na obu dłoniach. Obiecałam, że więcej tego ponownie nie zrobię. Spróbuje dotrzymać słowa, ale nic nie obiecują na stówę
- Jasne. Moim zdaniem jest najlepsza - odparłam, gdyż głos dziewczyny wyrwał mnie z myśli. W ostatnim czasie często zdarza mi się rozkojarzyć, a tym samym powodując brak zainteresowania światem rzeczywistym. Nie chciałam wyjść na wredną...tylko przypadkiem przestałam jej słuchać. Coś czuję, że przeszłość ponownie powraca do mnie małymi kroczkami. Robimy głupie rzeczy, a później to się za nami ciągnie
- To tam przypadkiem dawniej nie było jego słynnego procesu czarownic - bardziej stwierdziłam niż zapytałam. Może nigdy tam nie zamieszkiwałam, ale moja wiedza na temat tego miasta jest duża. Zwłaszcza z odległej historii. Może nie uwierzycie, ale naprawdę lubię się zagłębiać w starodawne czasy one mają tyle tajemnic do ukrycia. Nie jestem w stanie stwierdzić czy naprawdę te kobiety były czarownicami. Ludzie w średniowieczu, a zwłaszcza kościół miał dziwne pomysły i wyobrażenia
- No wiesz podobno trudno było odróżnić szaleństwo od przestępstwa - powiedziałam w żartobliwy sposób. Ale dziewczyna nie wyglądała na taką, której ten żart by się spodobał. No tak pewnie teraz myśli, że mam dziwne mniemanie o niej. Super. Brawo, Ana. Znów coś zrobiłaś źle

View more

httpsjpstitKwB

https://jpst.it/KuEx

lauren_morgenstern’s Profile Photo❃ Lauren Morgenstern
Zatrzymałam się w pewnym momencie delikatnie mrużąc prawe oko. Zaczęłam się zastanawiać nad udzieleniem odpowiedzi na jej pytanie. Szczerze do dziś nie poznałam prawdy. Czy urodziłam się we Włoszech czy raczej w Kansas? Może jak zakończę swój żywot to wtedy tato będzie skłonny mi na to odpowiedzieć. Chociaż wersja z Włochami może być kolejną fikcją jak moje wcześniejsze nazwisko
- Chyba....znaczy tak - udzieliłam krótkiej odpowiedzi z pewnym zawahaniem. Mam nadzieję, że dziewczyna tego nie wyłapała. Chociaż po samej mojej wypowiedzi można było się domyślić, gdyż miało w składzie ten wyraz zawahania
- Serio? - spytałam z powrotem powracając do ruchu. Zmarszczyłam lekko brwi, gdyż coś mi tu nie pasowało. Jak można mieszkać tu dobry rok i nie zauważyć do dziś, że są tu w pobliżu kawiarnie. Jejciu...czuję się dziwne nieswojo przy niej. Dokładnie tak samo, gdy ktoś mi powie, że jeszcze nie uprawiał seksu, a jest w tym samym wieku co ja lub troszeczkę starszy. Wtedy nasuwają mi się na myśl głupie teorię.
- Ich jest tutaj dość sporo. Ale tylko nieliczne zasługują na dobre miano - stwierdziłam z lekkim uśmiechem na twarzy. Nie chciałam dziewczyno zbytnio zniechęcić do rozmowy
- Gdzie wcześniej zamieszkiwałaś skoro jesteś tutaj dopiero rok ? - spytałam tylko z własnej ciekawości. Nie chcę być wścibska i wtrącać w nosa nie w swoje sprawy. Gdyż sama tego nie znoszę. Nie będę wypytywać dlaczego tak postąpiła...dobra może padnie trochę słów, ale nie na ten temat

View more

Dasz prywatnego aska?

Tam gdzieś bardzo w dół, dół, dół, dół itd. podawałam link do prywatnego aska ;3
Niestety musisz napisać bez anonima, a wtedy się zastanowię czy udostępnić.
Nie chcę niepotrzebnych hejtów do mej osoby XD ( Tak mówię o tobie wścibski anomie )
Dasz prywatnego aska

https://jpst.it/Kp5l

lauren_morgenstern’s Profile Photo❃ Lauren Morgenstern
Nie mogłam ukryć zdziwienia wywołane jej odpowiedzią. Sama nie mieszkam tutaj jeszcze dobrego roku, ale zdążyłam się zorientować gdzie co znajdę. Nie jest to zbyt duże miasto...no dobra może jest, ale po roku mieszkania? Może nie wychodzi tak często z domu, więc stąd takie postrzeżenie
- Włochy z porównaniem Nowego Yorku...istna różnica - stwierdziłam robiąc pewien tik rękoma. Częściej myślę już o powrocie ,, niby " w rodzinne strony. Znaczek mogę ująć, że to tylko punkt mojego dzieciństwa.
- Jednak dziś mam ochotę je zmienić - skomentowałam jej wypowiedź dotyczącą mego imienia. Może zmiana miejsca, imienia czy też nazwiska mogłoby zaoferować mi normalne życie. Po ostatniej awanturze w bunkrze...zaraz wróć...domu mam ochotę się wyprowadzić. I to już jest pewne. Raczej nie zmienię zdania. To jest dobry pomysł. Chyba...
- Ale czego nie zauważyłaś? - spytałam delikatnie marszcząc brwi. Przecież nie nawiązywałam teraz do czegoś, więc to było dziwne. Nie to było w pełni normalne. Przecież takie rzeczy to nie jest dla mnie żadna nowośc

View more

WITAM SERDECZNIE I ZYCZE MILEGO DNIA 😤 Przy okazji pragne zaprosic do mojego Role Play ❤ calkowicie odmieniona historia i jakze ciekawe, wymyslone postacie 💞 PILNIE SZUKAMY SAFIYE SULTAN, HUMAŞAH HATUN, RUMEYSY HATUN (wizerunek Nurbanu) I KARA MEHMEDA PASZY 😙 Koniecznie do nas dolacz! CZEKAMY!!

najlepszerpwsiwsk’s Profile Photo:* Ask Techniczny Buziaczki Z.
Mi starczy jedno konto na RP o WS :)
Ale zapraszam serdecznie innych ^^
WITAM SERDECZNIE I ZYCZE MILEGO DNIA  Przy okazji pragne zaprosic do mojego Role

Polecasz jakieś aktywne RP?

Moje ulubione i kochane RP ♥
@asktechnicznyad
@LABrooklynAcademy
@TechnicznyRolePlayWzorki
@asktechnicznyNY
@techniczny_Cytadella
@Ask_Techniczny_Mitologia ( Myślałam nad dołączeniem, ale nie potrafię zdecydować, którą postać wybrać )
Mam nadzieję, że nie zrobiłam literówki :D
Mam jeszcze takie dwa, ale nie pamiętam linków XD
Polecasz jakieś aktywne RP

https://justpaste.it/vrcq

AdrianWarner’s Profile Photo★ Adrian Warner ★
- Może trzeba czymś zasłonić tą skromność - odparłam z pewną nutką rozbawienia. Może bym potrafiła trochę ją zmniejszyć. Chociaż ona powodowała tą pewność siebie u niego co było strasznie pociągające. Lubiłam tą cechę u mężczyzny...nie był wtedy taką ciotą
- A gdyby sprawiła, że nie byłby dobry? Nadal byś za nim przepadał? - zadałam retoryczne pytanie w jego stronę. Wyprostowałam się, gdy do mnie się przybliżył. Odkręciłam kran od prysznica regulurując wodę na odpowiedni stopień. Nie chcę, aby przypadkiem, któroś z nas poparzyła. Zmarszczyłam brwi słysząc jego końcowe zdanie
- Jaką... - zanim zdążyłam zadać pytanie on mnie popchał do środka. Moje dłonie były oparte oparte o szybę w prysznicu co oznaczało, że byłm odwrócona tyłem od niego. Poczułam jak letnia woda opływa całe moje smukłe ciało. Nie wiedziałam co teraz chciała zrobić, a ta myśl mnie okroonie podniecała

View more

https://justpaste.it/vrb4

AdrianWarner’s Profile Photo★ Adrian Warner ★
Nie komentowałam już jego wypowiedzi. Poczułam bardzo dobrze jego usta na mej szyi, więc dobrze wiedziałam co robi. Jednak nie zabroniłam mu tego, gdyż lubiłam to uczucie. Tylko te głupie malinki musiały być efektem ubocznym. Na drugi dzień będę musiała je zakryć
- Czy na pewno wszystko wiesz lepiej? - spytałam z lekkim uśmiechem wplątując trochę ironii w zdanie. Pewnie te prawienie komplementów go nakręca, ale nie miałam zamiaru go za wszystko chwalić. Nikt nie jest w niczym idealny...to nie jest książkowy facet
- Kolejna rzecz, którą możesz zaloczyć do tego alkoholu i seksu - pokazałam mu język stając w drzwiach łaźieńki. Dopiero, kiedy się do mnie zbliżył wtedy znikłam za nimi. Jego dłonie za niedługo poczułam na swoich biodrach. Zmrużyłam lekko oczy zapalając światło w pomieszczeniu. Poszłam prosto w stronę kabiny prysznicowej, która jak można było zauważyć zaliczała się do tych luksusowych
- Zimna czy ciepła, panie Warner ? - zadałam pytanie nadal stojąc za nim tyłem. Sięgnęłam do kranu czekając na jego odpowiedź. Zapewne w świetle jeszcze wyraźniej było widać moje nagie ciało

View more

W przyszłości wyobrażasz sobie swoje życie w Polsce czy może chcesz wyjechać? Jeśli tak to gdzie? Miłego dnia :) <3

Invidiaa69’s Profile Photo_ARIEL_
Takiego typu pytania do realiów można zadawać na mym prywatnym asku :3 Gdyż moja postać nie mieszka w Polsce i nie mieszkała xd
Ps. Mogę podać prywatnego, ale na priv :)
W przyszłości wyobrażasz sobie swoje życie w Polsce czy może chcesz wyjechać

https://jpst.it/Kij2

lauren_morgenstern’s Profile Photo❃ Lauren Morgenstern
- Niech zgadne. Dopiero tutaj przyjechałaś - bardziej stwierdziłam niż zapytałam. Pamiętam jak to jeszcze ja byłam tutaj nowa i nie potrafiłam się odnaleźć. A dziś. Dziś wspinam się powoli po szczebelkach w stronę sukcesu
- Takie niezbyt amerykańskie - odparłam w jej stronę ponownie marszcząc nosek. Pamiętam moje apelacje w stronę ojca, że chcę zmienić swoje imię na inne. Miałam dziwne wymysły co do tego. Uśmiechnęłam się na to wspomnienie teraz widzę jak mi go brakuje. Dlaczego jak kogoś tracimy dopiero zauważamy, że naprawdę nam go brakuje? Kiedyś miewałam te pretensje, że wiecznie gdzieś wyjeżdża. Raniło to moje małe serduszko, które musiało przecierpieć bez niego
- Spokojnie byś nawet sama trafiła - puściłam do niej oczko skręcając w prawo. Miałam zamiar skierować się do mojej ulubionej, w której bywam codziennie. No tak i zawsze pijam tą czarną, mocną kawę, która za każdym razem mi coś przypomina

View more

Te anonimy już przesadzają. Co jak co, ale na co te wyzwiska?!

J_Ackles87’s Profile Photo▌ᴅᴇᴀɴ ᴡɪɴᴄʜᴇsᴛᴇʀ ▌
Tamto zabrzmiało jakby miało mnie obrazić xd
A przecież Ana to fikcja, więc tak można powiedzieć, że to było bezcelowo XD
Nie wiem po co anom to napisał jeszcze używają złego określenia dla mej postaci

Ana będzie z Adrianem ?

[ EDIT ]
Niczego nie zatwierdzam, a także nie zaprzeczam, gdyż ja nie potrafię przewidywać przyszłości. Oczywiście to zależy przecież od obu stron
Nie potrafię nawet odpowiedzieć czy Ana ma ochotę na razie na bliższy związek. Do szczęścia jest wystarczy czerwone wino lub dobre whisky i niekiedy mała przygoda na noc
Moja postać narazie wierzy w to, że nie istnieję takie coś jak miłość tylko pożądanie i potrzeba. Ona zdążyła jej przynieść tylko złamane serce i smutek
Tak poza tym narazie ja nie mam ochoty dać komuś okiełznać serca mojej postaci 😂 Ana tak w ogóle nie jest jeszcze gotowa na poważny związek, więc nie ma ochoty na takie zabawy w związki. Dla niej jest to już dawno przereklamowane ( Ana jest po czterech przejściach, więc wątpie )
Ana będzie z Adrianem

https://jpst.it/Kibj

lauren_morgenstern’s Profile Photo❃ Lauren Morgenstern
Sprawdziłam tym razem czy telefon jest w odpowiednim miejscu. Nie chciałabym zaznać powtórki z rozrywki, miedy to miałam obawy do tego gdzie jest. Zamknęłam tym razem torebkę, aby nikt nie mógł włożyć w nią ręki. Jestem pewna, że ją zamykałam przed wyjściem. Chyba się myliłam...
- Masz swoją ulubioną czy polegasz na moim wyborze? - zapytałam nawiązując kontakt wzrokowy z rozmówczynią. Wydawała się byc miłą osobą i nieśmiałą. Niezbyt wiele mówiła, a ja nie lubie naciskać. Pewnie skończy skę na tym, że będe w kółko gadać.
- Anastazja, ale nie lubię tego pełnego imienia, więc wystarczy Ana - zmarszczyłam lekko nosek przy słowie ,, Anastazja ". Ostatnio zaczyna mnie denerwować. Co sprawia, że zaczynam myśleć nad zmianą imienia. Chyba powoli zaczyna mi odbijać. Chcę coś zmienić w swoim życiu. Ale nie do tego stopnia...

View more

https://jpst.it/Ki86

lauren_morgenstern’s Profile Photo❃ Lauren Morgenstern
Wiedziałam bardzo dobrze, że mój ruch sprawił, że dziewczyna poczuła się zamieszana. Ona mi przynosi zwyczajnie i grzecznie poddaje mi telefon, a ja jej wyrywam z ręki. Normalnie dzikus ze mnie. Nie. Po prostu ostatnio żyje w stresie, ale tylko alkohol i wieczorne zabawy pozwalają mi odreagować od tego chaosu w moim życiu. Marze o wakacjach, na których będę mogła wypocząć...wreszcie
- Mega wiele - poprawiłam ją trochę się uśmiechając. Nie chciałam na siebie sprowadzać zbyt wiele podejrzeń, więc dlatego tak zrobiłam. Dziewczyna nie jest niczemu winna, a ja już zaczynam coś podejrzewać. Rajciu...
- Ostatnio większość a...ludzi dała po sobie poznać, więc wiesz - zatrzymałam się przy trzecim słowie, gdyż chciałam powiedzieć ,, aniołów ". To zabrzmiało by pewnie idiotycznie, a ona by mnie uznała za osobę niepoczytalną
- Może masz ochotę na kawę? Ja stawiam - zadałam pytanie i od razu zaznaczyłam. Chciałam w pewien sposób jej się odwdzięczyć. Może kawa nie jest najlepszym podarkiem, ale to zawsze coś

View more

https://jpst.it/KhP8

lauren_morgenstern’s Profile Photo❃ Lauren Morgenstern
Wracałam właśnie z popołudniowej sesji, która miała na celu zastosować wydajność nowego produktu. Moje zdolności aktorskie jak i ta piękna buzia się do tego nadają. No może przesadziłam z tą ładną twarzyczką, gdyż wcale taka nie jest. Albo jest. Sama nie potrafię tego ocenić. Miałam zamiar wpaść jeszcze do sklepu spożywczego, aby zrobić zakupy. Ostatnio lodówka świeci pustkami, więc muszą ją uzupełnić. Niedługo zapewne nie będę musiała się martwić o zapasy. Wyprowadzam się...szczególnie odchodzę od tego wszystkiego. Sprawy ponad naturalne nie będę już mile widziane w moim prywatnym życiu. Teraz wiem od czego tato próbował mnie uchronić. Miał widoczną rację, że życie w niewiedzy jest sto razy lepsze od rzeczywistości. Przez te nagłe myśli, nigdy nie potrafię się skupić na rzeczywistości. I dość często na kogoś wpadam bądź idę w złym kierunku. Przypomniałam sobie jednak, że miałam zadzwonić do Joanny i spotkać się na ploteczki. Znaczy to częściej ona mnie o czymś informuje, gdyż zazwyczaj ona o wszystkim i każdym sporo wie. Sięgnęłam dłonią do torebki, aby wyciągnąć komórkę. Nie ma...znikną. A może poprostu zagubił się w tym bałaganie. Nie mówcie, że zostawiłam go w tamtym studio. Obróciłam głowę w stronę dziewczyny, która mnie zatrzymała. Miała w dłoni mój telefon, który dziwnym sposobem się teleportował. Wysłuchałam jej uważnie, więc już wszystko było wiadome
- Dzięki - odparłam biorąc od niej komórkę. Przestraszyłam się, że wszystkie moje prywatne sprawy są w czyiś rękach. Zdjęcia, wiadomości czy nawet krótkie notki. Wiecie ile można z tego się dowiedzieć na ten temat. Zwłaszcza informacje, które widnieją w mej historii internetu. Demony, anioły czy inne stwory pomału się zaczynam uczyć. Spróbuję żyć normalnie. Ale jeżeli mi się nawet to nie uda. Zostanę łowcą i nikt mi tego nie zabroni. Nawet Sam czy Dean...czy nawet tato w moich snach. Może wtedy wszyscy będą pewni, że jestem silną i niezależną kobietą
- Dobrze, że zauważyłaś. Bym miała z pewnością potem problem - dodałam po chwili chowając komórkę spowrotem do torebki

View more

https://jpst.it/KdhD

SantanaLeaEvans’s Profile PhotoSαɲтαиα ℓєα Eναɲѕ
Odetchnęłam z ulgą widząc jak zwalnia tempo prowadzenia pojazdu. Nie byłoby mi do uśmiechu, gdyby coś sobie zrobiła. Dlaczego ja jestem taka miła? Nie, Ana nie jesteś. To poprostu twoje sumienie nie pozwala na pozostawienie jej samej. Gdzieś tam daleko zachowały się resztki dawniej Any, która zawsze pomagała innymi. Rose miała rację co do mojego stwierdzenie. Próbuję się oszukać, że się zmieniłam. A tak naprawdę nadal jestem tą skromną, cichą dziewczynką, która jest zaszyta w mojej świadomości. Nie ja nie byłam nieśmiała tylko zagubiono. Jako mała dziewczynka byłam bardzo rozmowa...po śmierci taty się to zmieniło. Zamknęłam się w sobie nie pozwalając nikomu mi pomóc..tylko babcia potrafiła mnie przełamać. To dzięki niej wyszłam na prostą próbując żyć dalej. Teraz jej nie ma, ale są oni. Wysiadłam z auta jednakże znajdowałam się w pewnej odległości od niej. Dokładnie te dwa czy trzy miesiące temu dokładnie to samo robiłam. Może nie z pełną dokładnością, ale również chciałam zadzwonić. Głowiłam się nie raz, aby wziąć komórkę i powiedzieć mu, że jestem skłonna zapomnieć. Najwidoczniej danie komuś drugiej szansy jest jak danie komuś kuli, gdyż nie trafił dobrze za pierwszym razem. Nie wiedziałam czy mam się odezwać czy raczej milczeć i ją zostawić. Zrobiło mi się jej strasznie żal. Przebacze jej tylko dlatego, że jej słowa nie brzmią jak rzucane na wiatr. Mam nadzieję, że więcej nie będzie takich sytuacji...już nigdy nie będzie chciała mnie zabić, poniżyć, a może i stłuc. Dlaczego nigdy jej się nie sprzeciwiałam? Po prostu nie chciałam...nie miałam siły na takie głupie sprzeczki.

View more

Wyobraź sobie, że to ostatni dzień Twojego życia. Jak go spędzisz?

PytaniaPytanka1’s Profile PhotoPytania do fikcyjnych
Rodzina. Alkohol. Seks i dobra muzyka
( Odnośnie mej postaci ×÷×)
Wyobraź sobie że to ostatni dzień Twojego życia Jak go spędzisz

Next

Language: English