Czy kiedykolwiek podczas robienia zdjęcia burzy o mało Ciebie piorun nie strzelił? Można czekać i czekać i nic, wystarczy na sekundę głowę odwrócić i piorun strzela?
Jak jest burza, to się chowam, gdzie popadnie 😎 (byle nie pod drzewem).
Nawet za bardzo nie patrzę w jej kierunku, a co dopiero zdjęcia!
Nigdy mnie jeszcze piorun nie strzelił i mam nadzieję, że nie strzeli 😁
Chyba, że szlag jasny! Albo jakiś inny, jasny gwint...😁
Swoją drogą, jak byłam mała, to żebym się nie bała tak bardzo burzy - mama i najstarsza siostra opowiadały mi historie różnego rodzaju, jak to Pan Bóg robi zdjęcia za pomocą "pioruna". No i tam, że trzeba się do nieba ładnie uśmiechnąć. Dla Pana Boga oczywiście.
Bardzo to do siebie wzięłam i pozowałam na balkonie, podczas naprawdę groźnej nawałnicy.
Siłą mnie musieli ściągać ...😁
Modeling pierwsza klasa, ale odkąd wiem, że to nieprawda, to nie wychodzę na burzę 😏 Nie warto!
Nawet za bardzo nie patrzę w jej kierunku, a co dopiero zdjęcia!
Nigdy mnie jeszcze piorun nie strzelił i mam nadzieję, że nie strzeli 😁
Chyba, że szlag jasny! Albo jakiś inny, jasny gwint...😁
Swoją drogą, jak byłam mała, to żebym się nie bała tak bardzo burzy - mama i najstarsza siostra opowiadały mi historie różnego rodzaju, jak to Pan Bóg robi zdjęcia za pomocą "pioruna". No i tam, że trzeba się do nieba ładnie uśmiechnąć. Dla Pana Boga oczywiście.
Bardzo to do siebie wzięłam i pozowałam na balkonie, podczas naprawdę groźnej nawałnicy.
Siłą mnie musieli ściągać ...😁
Modeling pierwsza klasa, ale odkąd wiem, że to nieprawda, to nie wychodzę na burzę 😏 Nie warto!
