To niezręcznie milczeć, kiedy...
Kiedy ktoś zadaje pytanie.
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że są pytania, na które trudno odpowiedzieć. Nie mam na myśli tu pytań sprawdzających wiedzę, ale pytania o moje zdanie, o mnie i moje życie, moją rodzinę. Staram się w stosunku do obcych (i nawet nie obcych) osób ostrożnie dozować dawki informacji o sobie. Są rzeczy o których mówienie jest bolesne, a nawet gdy nie jest, to wciąż nie chcę rozwijać tematu, bo za pierwszym pytaniem idą następne. Najgorzej jest dostać takie pytanie niespodziewanie, wtedy nie ma czasu na zastanowienie, ile powiedzieć. Nie jestem osobą spontaniczną i otwartą. Cenię sobie komfort rozmowy, ponieważ jego brak wpływa na moje samopoczucie.
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że są pytania, na które trudno odpowiedzieć. Nie mam na myśli tu pytań sprawdzających wiedzę, ale pytania o moje zdanie, o mnie i moje życie, moją rodzinę. Staram się w stosunku do obcych (i nawet nie obcych) osób ostrożnie dozować dawki informacji o sobie. Są rzeczy o których mówienie jest bolesne, a nawet gdy nie jest, to wciąż nie chcę rozwijać tematu, bo za pierwszym pytaniem idą następne. Najgorzej jest dostać takie pytanie niespodziewanie, wtedy nie ma czasu na zastanowienie, ile powiedzieć. Nie jestem osobą spontaniczną i otwartą. Cenię sobie komfort rozmowy, ponieważ jego brak wpływa na moje samopoczucie.